Austria: zrobimy wszystko, by nie wpuścić mas imigrantów.

Kryzys nie może się powtórzyć

2016-9-7 zrobimy-wszystko

Rok po rozpoczęciu przez Niemcy polityki całkowicie otwartych granic, Austria zapowiada niezgodę na powtórzenie takich działań kiedykolwiek w przyszłości. Wiedeń jest już przygotowany do zdecydowanych działań.

         Jak powiedział minister spraw wewnętrznych Austrii Wolfgang Sobotka (ÖVP), nigdy już w przyszłości nie może powtórzyć się tak poważny kryzys imigracyjny jak ten w ubiegłym roku. – Będziemy to powstrzymywać wszystkimi środkami, którymi dysponujemy – powiedział Sobotka w rozmowie z agencją DPA. Jak dodał, „dla wszystkich musi stać się jasne, że fale imigrantów nie mają żadnych szans dotrzeć do Austrii”. Minister zaznaczył, że musi tak być bez względu na to, czy uda się utrzymać porozumienie z Turcją, czy też nie.

         Austria w ubiegłym roku była jednym z najwierniejszych sojuszników polityki imigracyjnej kanclerz Angeli Merkel. Lewicowy kanclerz Werner Faymann w pełni popierał przyjmowanie uchodźców. Jednak na początku tego roku całkowicie zmienił front i wielkim głosem zaczął domagać się zamknięcia granic. Austria odegrała według oficjalnych informacji kluczową rolę w zamknięciu szlaku bałkańskiego, wskutek czego od marca tego roku napływ imigrantów do Austrii i Niemiec został znacząco ograniczony.

         Wkrótce Faymann ustąpił, oddając urząd kanclerski swojemu koledze partyjnemu Christianowi Kernowi. Nowe władze kontynuują jednak zaostrzoną politykę migracyjną. Realizują w praktyce uchwalone jeszcze za Faymanna maksymalną granicę przyjmowanych imigrantów. W tym roku Austriacy przyjmą najwyżej 37 500 migrantów, co przez liberalne elity UE jest ostro krytykowane.

         Po przekroczeniu tego pułapu mają zamiar wprowadzić bardzo silne patrole graniczne, są też gotowi do budowy płotu na swojej granicy, na wzór węgierskiego. Dodatkowo Wiedeń planuje wprowadzenie ustawy umożliwiającej wsadzanie do więzień imigrantów ekonomicznych, którzy nie chcą dobrowolnie wyjechać z Austrii. Urzędy będą też zabierać telefony komórkowe tym „uchodźcom”, którzy nie chcą podać własnej tożsamości.

Pach  Źródła: faz.net, pch24.pl