"Poznań przeprasza za tęczowego Jacka".
Wpisał: Kibice Lecha   
11.10.2016.

"Poznań przeprasza za tęczowego Jacka".

 

Kibice Lecha „obrazili” prezydenta Poznania. Jaśkowiak: "To jest poziom żenujący"

 

 

fot.PAP/Jakub Kaczmarczyk tęczowego Jacka

 

Lech Poznań może zostać ukarany za zachowanie kibiców podczas niedzielnego meczu z Arką Gdynia. O co dokładnie chodzi? Kibice wznosili obraźliwe okrzyki pod adresem prezydenta miasta i wywiesili transparent: „Poznań przeprasza za tęczowego Jacka”. W czasie meczu odpalono też race.

Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak niemal od początku kadencji jest w konflikcie z kibicami Lecha. Zarzucają mu m.in., że nie pojawił się na obchodach 97. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Stowarzyszenie Kibiców Lecha Poznań wysłało list, w którym krytykowało to, że Jaśkowiak bierze udział w demonstracjach KOD i Marszu Równości, a nie czci bohaterów.

Największe oburzenie kibiców wywołały jednak ostatnie wydarzenia. Poparcie prezydenta dla ruchu LGBT, zgoda na wywieszenie w Poznaniu tęczowych flag i udział prezydenta w Marszu Równości.

W czasie meczu Lecha Poznań kibice dali do zrozumienia co myślą o działaniach Jaśkowiaka. Na trybunie zajmowanej przez najzagorzalszych fanów Lecha zawisł transparent: „Poznań przeprasza za tęczowego Jacka”.

Możliwe, że Lech zostanie za zachowanie kibiców ukarany.

Wydarzenia z Poznania będą na agendzie podczas najbliższego posiedzenia Komisji Ligi -  informuje Maks Michalczak z Ekstraklasy SA.

Kibice Lecha Jaśkowiakowi mówią „nie”. Wymowny transparent na meczu: „Poznań przeprasza za tęczowego Jacka”

Sam Jacek Jaśkowiak podkreśla, że nie oczekuje przeprosin ze strony kibiców lub klubu.

Nie zastanawiam się nad tym. Nie będę schodził do tego poziomu. To jest poziom żenujący - mówił w rozmowie z „Radiem Merkury”.

Wojna” między prezydentem Poznania a kibicami Lecha zaostrza się.

ann/radiomerkury.pl

ZOBACZ TEŻ:

Jaśkowiak ociera się o bluźnierstwo! Broni tęczowych flag bo: „osoby wierzące podczas świąt kościelnych mogą przystrajać domy flagami”

Kolejny spór w PO. Poszło o udział Jacka Jaśkowiaka w Marszu Równości i jego zaangażowanie po stronie ruchu LGBT