esbecy - toasty za zdrowie Komorowskiego | |
Wpisał: Mirosław Dakowski | |
01.05.2010. | |
[esbecy - toasty za zdrowie Komorowskiego] Podpis Komorowskiego, czyli zgoda na szantaż ks. T. Isakowicz http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=2922 2010-04-30 Pierwszymi, którzy skorzystali ze śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego są funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa. Śmierć ta bowiem przekreśliła możliwość zablokowania nowej ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, a co za tym idzie dała funkcjonariuszom zła dostęp do materiałów zbieranych przez nich przeciwko swym ofiarom. Bronisław Komorowski, składając swój podpis pod ową ustawą, wbrew woli nie tylko prezydenta, ale i śp. rzecznika praw obywatelskich Janusza Kochanowskiego, otworzył szeroko esbekom drzwi do archiwów. Od tej pory każdy funkcjonariusz dostanie nie tylko swoją teczkę personalną, ale i wytworzone przez siebie tzw. materiały operacyjne. Co w tych materiałach gromadzono? Przede wszystkim wszystkie tzw. kompr-materiały, czyli materiały kompromitujące, dotyczące inwigilowanych i rozpracowywanych osób. I to nie tylko działaczy opozycji demokratycznych, ale i zwykłych obywateli, którzy do tej pory nie zdają sobie z tego sprawy. Oto kilka grup "haków", które znam z kwerendy tych akt: - zdrady małżeńskie i niemoralne prowadzenie się małżonków lub bliskich krewnych, - skłonności homoseksualne, - alkoholizm i inne nałogi, - konflikty personalne, zwłaszcza w rodzinach i zakładach pracy, - choroby psychiczne i wszelkie inne problemy ze zdrowiem (nagminnie łamano tajemnice lekarską). - negatywne cechy charakteru. Pisząc swoją książkę "Księża wobec bezpieki", miałem dostęp do wszystkich tych materiałów. Jednak ze względów etycznych żadnej z tych kompromitujących spraw nie ujawniłem. Podobnie postępowali inni historycy. Ujawnią to jednak byli esbecy, którzy masowo będą składać wnioski o dostęp do akt. Co więcej, mogą to wszystko wykorzystać do szantażu swych ofiar i ich rodzin. Ludzie, którzy czynili tyle zła nie cofną się bowiem przed niczym, co może im dać korzyści materialne, zwłaszcza, że pomniejszono im ich emerytury. Wytworzy się też nowy biznes, czyli handel wiedzą o sprawach kompromitujących. Od dziś więc esbecy mogą ustawicznie wznosić toasty za zdrowie Bronisława Komorowskiego i za jego zwycięstwo w najbliższych wyborach. Od dziś także byli represjonowani i prześladowani przez system komunistyczny, a także ich bliscy, będą znów żyli w strachu. |