Ekipa Tefałenu była w Fatimie !

Mirosław Dakowski, 29 grudnia 2016

W poważnym artykule pisałem:

Dominujący i rządzący Portugalią na początku XX wieku masoni żywo interesowali się plotkami o jakichś „widzeniach pastuchów”. Gdy ci ostatni w naiwności swojej ogłosili, że Pani obiecała „wielki cud” na 13 października, światli masoni uznali, że to doskonała okazja do ośmieszenia wierzeń pastuszków wśród postępowej i wykształconej inteligencji.

Nagłośnienie w ich prasie spowodowało, że wśród ponad siedemdziesięciu tysięcy ludzi, w większości wiernych, znalazło się z 10- 20 tysięcy „postępowej inteligencji”. W tym setki dziennikarzy i postępowych publicystów. Wiek temu nie były jeszcze wdrożone procedury o wiodącej roli inżynierów dusz. Pisma laickie, w tym „O Seculo”, piórami wstrząśniętych dziennikarzy świadków Cudu Słońca wiernie opisało FAKTY. Pomogło to błyskawicznemu rozszerzeniu się wieści o Przesłaniach Pani z Fatimy.

Tu zaś opiszę, jak nowocześniej zachowałaby się w Fatimie Ekipa Tefałenu.

Oczami duszy ujrzałem przejmujący reportaż: „Ciemnota zaspokojona – w deszczu i błocie. Postęp zwycięża”.

Kamera ukazuje ciągnących po błotnistych dróżkach wieśniaków. Przewodzą swarzące się baby. Za nimi ciągną pijaczkowie z butelkami w dłoniach. Baby, robiąc znak krzyża, i wygrażając pijakom pięściami, zawodzą zdartymi głosami, fałszując, ponurą pieśń kościelną, chyba maryjną. Po chwili zszokowany kamerzysta ukazuje niechlujnie ukryte w krzaku zakrwawione zwłoki dziecka. Ludzie mijają obojętnie, jedynie odwracając wzrok.

Na górze rozhisteryzowana trójka dzieci : „Widzę ją, widzę !! Kocham ją!!” Deszcz leje, przez pędzące chmury co chwila pojawia się błysk słońca. Na krzyki dzieci baby wołają: ” O, słońce tańczy!! Cud!!”

Lud na kolanach.

W studio komentarz prof. dr hab. klimatologii Arkadiusza Wielowiedzącego:

„Potwierdzam, w tej części kraju bywają ulewy połączone z wichurą. Zdarza się to w trzynaście koma siedem procent przypadków pogodowych. Wrażenie optyczne, zwłaszcza wśród osób pozostających pod wpływem alkoholu, jest takie, jakby to słońce się ruszało. To oczywiste złudzenie. W okolicach Ourem niestety plaga alkoholizmu, szczególnie zaś picia źle oczyszczonego samogonu, jest na razie nie zwalczona. Władze lokalne, przy poparciu władz centralnych, podjęły już specjalne uchwały w tej sprawie.

Za to potępienia godne są emisje szkodliwych dla atmosfery, kolorowych dymów z sąsiednich fabryk. Już wystąpiliśmy z protestami do władz regionu. Organizujemy manifestacje pod hasłem: „Filtry na kominy, a flirty po lasach”. Organizacje feministyczne nas entuzjastycznie poparły. Dobro Atmosfery przede wszystkim –to nasze hasło.”

Pan Burmistrz Ourem, który już w przeszłości okazywał troskę tym dzieciom specjalnej troski, właśnie przeprowadził uchwałę Rady o odebraniu dzieci patologicznym i toksycznym rodzicom, i obciążenie ich kosztami. Dzieci oddajemy do Klasy Integracyjnej w naszej Szkole Gender, gdzie będą mogły realizować w praktyce swą, tak przejmująco deklarowaną, miłość do osób starszych tej samej płci. Franciszek otrzymał specjalnego tutora, wychowawcę – przyjaciela, o nazwisku Strauss- Kahn, Dominik. Wygrał on konkurs, a Jego kontr- kandydatem był znany w świecie miłośnik dzieci - Daniel Cohn-Bendit, idol młodej kontestacji. Niestety, testy i wiek Go już z konkurencji wykluczyły.

W przyszłym reportażu będziemy donosili o wynikach podjętych działań.

Z miejsca zdarzeń - relacjonował Richard Gutjahr, nasz weteran reportażysta z miejsc ważnych.

W następnym dniu odbyła się Konferencja Ekumeniczna.

Uczestniczyli:
- Kardynał Kacper, który na czas Konferencji schował krzyż, na który wcześniej, w obecności Eku-Przyjaciół uroczyście napluł.

- Wielki Rabin Joseck Rubinowitz, oraz

- Wielki Mufti Abdullah BenBrahmaputra

Zwrócili uwagę, że w miejscu uświęconym Imieniem Fatimy, córki Proroka, bluźnierczo brzmią inwokacje do innej osoby.

Przyłączył do nich Wielki Kapłon bogini Gai, według którego to Ona, jako Pani Wszystkiego, powinna mieć w Fatimie swą Świątynię.

Dyskusje i protesty trwają. Będziemy o nich informować.