Są dostępne instrumenty prawne!

[z korespondencji..]

[Proszę Czytelników o trafienie z poniższym do rodzin ofiar katastrofy md]

            „Katastrofa Smolenska“ nie ma „gospodarza“ w rozumieniu przepisów Kodeksu Postępowania Karnego i umow międzynarodowych, przyjętych przez Polskę w postaci ustaw, wywodzących sie z aktów unilateralnych i bilateralnych, regulujących kwestie współpracy międzynarodowej w zakresie postepowan karnych i wzajemnej pomocy w sprawach karnych. Wszystkie wypowiedzi osob, w części osob bliskich dla ofiar katastrofy sa niepełne, mało profesjonalne i „bezradne“. Takze wypowiedzi [...]  A. Macierewicza sa połowiczne i zbyt ogolne. Nie trafiają w sedno problemu i poprzez swoja „ogólność“ ułatwiają przedstawicielom polskiej prokuratury wojskowej i różnym „grasiom“ na nonszalancje i wciskanie „narodowi ciemnoty“. To nie tedy droga. Nawet ostatnia wypowiedź [...] p. Małgorzaty Wassermann, córki sp. Z. Wassermanna, zabrzmiała jak wypowiedz osoby, która w konkretnej sytuacji zapomniała, że jest prawnikiem i musiała kiedyś mieć do czynienia z procedura karną. Obecnie specjalizuje sie w prawie cywilnym. W obliczu tego zagubienia i bezradności całkiem dużego kręgu osób pokrzywdzonych przez katastrofę, (specjalnie nie pisze o tragicznie doświadczonych przez skutki tego dramatu), chciałbym namówić Pana do bardziej ofensywnego podejścia do sprawy i przekonania osob [...] dobrze znanych, do sięgnięcia po instytucje prawne, ktore sa dostępne i konieczne. Od 10.04.2010 r. w kilkadziesiąt minut po uzyskaniu informacji o zdarzeniu, powinny byly zostać wniesione zawiadomienia o przestępstwie i wnioski do Prokuratora Generalnego o wszczęcie śledztwa przez polska prokuraturę cywilną i wojskową. Od samego poczatku w Warszawie, w Moskwie i w Smoleńsku powinni byli wystąpić, jako pełnomocnicy osób pokrzywdzonych – rodzin ofiar katastrofy, adwokaci, m.in. upoważnieni przez kierownictwa IPN, Kancelarii Prezydenta, NBP, Światowego Zwiazku Zolnierzy AK, RPO, Rodzin Katyńskich, etc. z całym szeregiem wniosków dowodowych, m. in. z wnioskiem o przejecie śledztwa przez Polska Prokurature.

            To co sie niestety stało, ubezwłasnowolnienie polskich instytucji, ten bezmiar braku kompetencji i odwagi ze strony „polskiego społeczeństwa“, nie powinien byc zastępowany teraz przez inicjatywy o randze co najwyżej publicystycznej i to w warunkach, kiedy macie Państwo coraz mniej do powiedzenia.