Dobra wiadomość - Bundeswehra stawia na pedałów, niedookreślonych i innych dewiantów
Wpisał: piko   
16.01.2017.

Dobra wiadomość - Bundeswehra stawia na pedałów, niedookreślonych i innych dewiantów

 

[ale powstaje problem z kiblami... ]

 

Posted on 15 Styczeń 2017piko

 

https://nohood.wordpress.com/2017/01/15/dobra-wiadomosc-bundeswehra-stawia-na-pedalow-niedookreslonych-i-innych-dewiantow

 

 

Jak czytamy w tym artykule minister obrony Niemiec Urszula von der Leyen wpadła na pomysł pełniejszego otwarcia armii na:  kochających inaczej, mężczyzn, kobiety i osoby innych płci.

Dowiadujemy się również, że:
„Otwarcie Bundeswehry na obywatelki i obywateli UE byłoby nie tylko „ważnym instrumentem personalnego wzmocnienia niemieckiej armii, lecz także mocnym sygnałem wspierającym europejską perspektywę wojska”.

W związku z tym:
… pod koniec stycznia dowództwo armii weźmie udział w szkoleniu na temat „tożsamości seksualnej” w Bundeswehrze … . 
(…)
Jak zaznacza „Focus” na „seks-seminarium” zaproszeni zostali również parlamentarzyści zajmujący się tematem obronności oraz dowódcy rezerwy sił zbrojnych. Seminarium jest obowiązkowe i ma wytłumaczyć generałom jak ważna jest „seksualna różnorodność w armii”.

Po wcześniejszych informacjach, że Bundeswehra pracuje od 8:00 do 16:00 a w niedziele i święta ma wolne ta wiadomość jeszcze bardziej nas raduje.

W zasadzie można teraz się skupić na obronie wschodniej granicy z Ukrainą. Na Rosję też trzeba uważać z tym, że z nimi to chyba nie mamy z czym wystartować.

Na koniec taka refleksja. Jak byłem w SPR to chłopaki czasami wyrywali się na lewiznę w celu spotkania z panienką. Wiadomo – krew nie woda.

Zatem pomysł z adoptowaniem pedałów do armii bym rozwinął i w zasadzie brał do woja tylko takich dewiantów. Panowie nie musieli by nigdzie wyskakiwać na lewiznę, wszystko mogliby załatwiać na miejscu w koszarach.
Co prawda jakby Helmut zakochał się w Hansie, a Hansa by przeniesiono do innej jednostki, to jego wartość bojowa by znacznie spadła. Trzeba ten problem jakoś rozwiązać systemowo – na przykład przenosimy tylko parami. Gdyby osobnicy LGBT tworzyli bardziej skomplikowane związki, to trzeba by ich przenosić trójkami, czwórkami albo jeszcze inaczej.

Nie wiem jak Bundeswehra poradzi sobie z kiblami. Jak pamiętam u nas były tylko męskie. A jak mamy „seksualną różnorodność” (mężczyzn, kobiety i osoby innych płci) to tych kibli trzeba wydzielić odpowiednią ilość bo będą protesty.