Pedofile – sataniści potrząsają światem

Mirosław Dakowski, luty 2017

Zastanawiałem się, czy w tytule może umieścić „rządzą”. Im tak się wydaje, bo przelewa się z nich pycha, cecha wyróżniająca ich Władcę. Jednak to nie są rządy. Ale straszne wstrząsy czujemy, doświadczamy ich ciągle. Efekt taki, jakby nasz pociąg toczył się po podkładach, obok szyn. Nie można jednak nawet użyć pojęcia „trzęsą”. Choć im też tak się wydaje

Przed kilkunastu laty poznałem dygnitarza CIA [generał M.H.], który w gronie zaufanych mówił o sprawach – no, cóż – piekielnych. O tym, że w USA tolerowany jest przez władze, w tym sądowe, czynny satanizm. Co roku, szczególnie w okolicy 23 czerwca Letnie Przesilenie, czy Samhain -Halloween [31 października] policja jest powiadamiana o - lub wpada na trop - tysięcy morderstw dzieci, w tym niemowlaków, które giną w okropnych torturach. Zwykle są one poczęte w „rodzinach” satanistów, często tez rodzone przez dziewczynki przedtem gwałcone. Celem urodzenia tych dzieci jest rytualistyczne oddanie ich w krwawej ofierze szatanowi. Otóż policja, FBI i sądy mają takie dowody, zeznania, ale nie wolno ich używać jako dowodów procesowych. Tyle z CIA.

Przebiło się to jednak kiedyś przez prokuraturę i sądy USA jako Project MK-ULTRA . Jedną z wielu ofiar był chłopiec, Paul Bonacci, któremu zaimplementowano 16 osobowości. Opisano ten proces sądowy m.inn. w Executive Intelligence Review [EIR], March 19, 1999 nr. 12 oraz w EIR Feb. 4, 2000, w cyklu artykułów „Child abuse, Satanizm and Murder”. Wtedy część oskarżonych – skazano.

Przy okazji kampanii prezydenckiej Clinton - Trump w 2016 ujawniono mnóstwo wykradzionych ze sztabów demokratów i Hilarii Clinton mail’i, dokumentów, zdjęć. – porażających normalnego człowieka. Odrobinkę umieściłem tu: PedoGate... Bifurcation of the entire intelligence apparatus. Lolita Island.

Wystarczy w google wpisać: Lolita island, Orgy island czy po prostu: http://www.inquisitr.com/3682274/hillary-clintons-alleged-lolita-child-pedophile-sex-slave-island-ring-scandal-5th-of-november-part-1-claims-by-anonymous  Clintons Went To Jeffrey Epstein's Sex Slave Island. Są tam wyliczenia, ile razy Wiluś bywał na Orgy island [... nie 13, a 25..] , są zdjęcia Hilarii w wyzywającej pozie i staniku, też zdjęcie zadowolonego, cynicznie uśmiechniętego Wilusia z jedną ręką pod staniczkiem jednej dziewczynki, a drugą - głęboko w majtkach drugiej. Hillary Clinton's Alleged 'Lolita' Child Pedophile Sex Slave Island Ring ...  Itp...

Sam właściciel “Orgy island” – t.j. Little St. James, U.S. Virgin Islands czyli Jeffrey Epstein [por.  https://www.intellihub.com/elites-orgy-island-exposed ], miliarder, został jednak skazany za pedofilię w paru procesach i odsiaduje [-ywał??] w „więzieniu”. Ciekawe, ilu mu tam dziennie sprowadzają chłopczyków a ile dziewczynek. Przecież tolerancja dla niektórych spraw i osób jest ”wartością” już wywalczoną, przykazaniem numer jeden... Ci celebryci polityczni czują się [czuli??] zupełnie bezkarni, przecież władze, w tym sądownicze, są ICH.

Jednym z celów wyspy, poza dawaniem przyjemności itp., było zbieranie „kwitów” na polityków przez zaimplantowane tam „służby”, na pewno Mossad, ale nie tylko. Przecież to najlepszy sposób kreowania nieokiełznanej miłości do Izraela i jego interesów. Nawet u najmniej do tego dysponowanych osób [... co ja mówię.. osobistości]. Najskuteczniejszy i jednocześnie najtańszy.

Ale najważniejszym – ich gorszenie, czyli - czynienie GORSZYMI. Pozatem - biedne setki czy tysiące dzieci zniszczonych - raczej nie wyjdzie ze stadium prostytucji – to taki „łatwy” zarobek.

Przez satanistyczna wyspę niewolnic przewinęło się tysiące polityków obu płci, jakiś Andrew, następca tronu w W. Brytanii, prokuratorzy czy sędziowie z „najwyższej półki”. W boeingu tego Jeffrey Epsteina, którym woził swych gości po świecie [Chiny, Filipiny, Ameryka Południowa, tam miłe rozkoszom ciała voo-doo i jego jadłospis] było czy jest łoże do seksu grupowego.

W Ameryce Płn. różne media, tak poważne, jak tabloidy, dużo i barwnie o tym piszą. Publikują też zdjęcia, na progu oglądania których się cofnąłem. Ze wstrętem. Ciekawostką jest fakt, że w Polsce czasopisma, w tym różne tabloidy – milczą. Przecież to byłaby pożywka dla prasy brukowej. Pamiętamy, ile było artykułów z powodu jednego cygara Wilusia. A tu – sprawy miliony razy gorsze – i cisza. Zdaje się, że tu – cicho i pusto?? Natknąłem się tylko na uwagi, że „to robota Putina”. I szlus!  

Mnie jednak naprawdę poraziło co innego -  opis pobytu na Orgy island u Epsteina .. genialnego [naprawdę] fizyka, Stevena Hawkinga, jego zdjęcia, np.  z trzema dziewuszkami podającymi mu symboliczne lody – i jego uśmiech.. Wstyd mi ciągle za niego, ale to satanistyczne uwiedzenie tłumaczy też, jak sądzę, czemu on pisze, że „chce poznać myśl Boga” – a nie zna, chyba nie chce znać twierdzeń  Gödla udowadniających matematycznie, więc z zupełną pewnością, że to jest niemożliwe. [por. Czy ewolucjonizm jest nauką - Matematyka ewolucji a logika ewolucjonistów  ]  Jak takie ulegnięcie pokusie, w tym wypadku, rozpusty, niszczy umysł geniusza. 

„Wiosna Kościoła”

Ostatnio realny autor soborowego dokumentu „Nostra aetate”, niejaki  Gregory Baum, 93-letni na łożu śmierci, w bucie swojej zrobił „coming out” i opisał swe zboczone, pederastyczne życie ale bez skruchy. [por.: "Wiosna Kościoła" : Autor "Nostra aetate": Pedał, kłamca, żył z zakonnicą... A nawracanie Żydów... ]. To nie tylko straszne, ale piramidalnie, piętrowo straszne: Bo i o dokumentach Soboru [zwanego popularnie V2] oraz ich wartości to dużo mówi. A skutki przeżywamy.

O inwazji satanistycznej pedofilii na Kościół odważnie pisał Malachi Martin, m. inn. w formie powieściowej „Dom smagany Wiatrem”, rozdz.  „Intronizacja  Archanioła Lucyfera w Capella Paolina”:  Dom smagany wiatrem - Malachi Martin . Ceremonia gwałtu nad Kościołem dokonała się w nocy z 28/29 czerwca 1962 roku w Watykanie i – równolegle – w kościele szatana w stanie Virginia, USA, gdzie przewodniczył i w gwałcie na paroletniej dziewczynce na ołtarzu szatana uczestniczył „biskup” Leo John Russell [zm. 1993] . Oświadczenia wielu prałatów w Watykanie potwierdziły w całości te relacje. „Biskup” Leo to był szef, arcykapłan szajki pedofilsko-satanistycznej w prokursturze USA były[i chyba są..]  jego archiwa , w tym 135 tysięcy zdjęć z ich ”dokonań”. O tym liberalne me®dia z uporem milczą.

O ile wiemy, papież Benedykt XVI nie miał sił, by te szatańskie zaklęcia unicestwić, a Kaplicę świętego Pawła re-konsekrować. Pewnie dlatego ta „Wiosna Kościoła” tak koszmarnie długo trwa.

Dlatego tak gorąco modlimy się o to, by lewacko –ekologiczny biskup Rzymu udał się szybko na miejsce dlań przystojne i właściwe, a na najbliższym konklawe by Duch Święty pomógł [nareszcie!!]  w wybraniu papieża katolika, który poświęci Rosję Niepokalanemu Sercu Maryi jeszcze w stulecie Fatimy, gdzie Ona tego zażądała.