Jak powstać ze śmierci do życia?
Wpisał: Ks. Stanisław Małkowski   
31.03.2017.

Jak powstać ze śmierci do życia?


Ks. Stanisław Małkowski


Warszawska Gazeta 31 marca – 6 kwietnia 2017 r. Komentarz tygodnia



- Duch Boży w was mieszka – pisze św. Paweł w liście do Rzymian w drugiej lekcji w piątą niedzielę Wielkiego Postu 2 kwietnia (Rz 8,9). – Z grobów was wydobędę, ludu mój; udzielę wam Mego ducha po to, byście ożyli – mówi Bóg ustami Ezechiela w lekcji pierwszej (Ez 37,13n).

Ks. prymas Stefan Wyszyński nauczał w Warszawie 9 marca 1975 r.: - Tam, gdzie Bóg powiedział: „żyj”, tam człowiek nie ma prawa powiedzieć „umieraj”. Nie ma prawa przeciwstawiać się Bogu i przerywać dziejów zapoczątkowanych przed wiekami dla nowego istnienia. Jest to uzurpacja i zuchwalstwo, a jeśli zostanie dokonane, jest zwykłą zbrodnią. Chociaż ludzie boją się tego określenia, w rzeczywistości jest to zabójstwo człowieka.

Bóg wydobył z grobu beznadziei Izraelitów, gdy wywiódł ich z niewoli babilońskiej do ojczyzny utraconej i po latach odzyskanej. Siły śmierci działające w Polsce i przeciwko Polsce wewnątrz i zewnątrz chce pokonać Bóg przy naszym udziale.

- Usuńcie kamień, czyli otwórzcie grób – powiedział Jezus, gdy przyszedł do grobu swojego przyjaciela Łazarza (Łk 11,39). Marta, siostra zmarłego mówi: - Już cuchnie, - ale Jezus odpowiada: - Jeżeli uwierzysz, ujrzysz chwałę Bożą. Gdy Łazarz wyszedł z grobu na słowo Jezusa – Wyjdź, ręce i nogi miał wciąż powiązane opaskami, potrzebna więc była posługa rozwiązywania aby pozwolić mu chodzić. Cud wskrzeszenia Łazarza łączył się z wiarą świadków i pomocą współpracowników. Wskrzeszenie odnosi się do człowieka i do narodu, do ciała i duszy. Ma sens w znaku dla nas. Ten cud spotkał się ze sprzeciwem arcykapłanów i faryzeuszów, którzy zwołali Wysoką Radę i postanowili stracić zarówno Jezusa, jak i wskrzeszonego Łazarza (J 11,53; 12,10).


Wskrzeszenie osobiste i zbiorowe jest zapowiedzią zmartwychwstania. Przyszłe zmartwychwstanie ludzi do życia wiecznego ma być poprzedzone wskrzeszeniem wiary i duchowego pragnienia, aby żyć. Indywidualny i społeczny wymiar wskrzeszenia otwiera drogę ku zmartwychwstaniu. W Polsce i na świecie współwystępuje posługa życia i działanie śmierci. Służą życiu ci wszyscy, którzy życie ludzkie bezwarunkowo szanują i życia bronią, trwając w postawie miłości i wierności prawdzie. Przeciwko życiu, prawdzie i miłości zwracają się, grzesząc myślą, mową, czynem i zaniedbaniem liczni zwolennicy zabijania, posługujący się narzędziami kłamstwa, nienawiści, odczłowieczenia, bluźnierstwa i pogardy, usiłujący z dużym skutkiem przestraszyć i zagłuszyć ludzi w zasadzie życiu wiernych, ale nierzadko chwiejnych, biernych i lękliwych.

Jeżeli kto Bogu i Chrystusowemu Kościołowi zawzięcie nie wierzy, ten, choćby ktoś zmartwychpowstał, nie uwierzy (zob. Łk 16,30n). Faryzeusze zobaczyli Łazarza, gdy wyszedł z grobu i nie uwierzyli, a później zakłamali zmartwychwstanie Chrystusa, przypisując je inscenizacji i oszustwu uczniów, nie czyniąc nic, aby spotkać się osobiście z Jezusem, gdy swoim uczniom wielokrotnie się ukazywał. Postawa braku wiary, rozumu i nieliczenia się z rzeczywistością przybiera postać wściekłej napaści na życie, kamuflowanej często obłudą. Bóg wystarczająco się objawia, aby uwierzyli ci, którzy chcą myśleć i wierzyć. Gdy kto powiada: Uwierzę, jeżeli zobaczę, niech przypomni sobie wielu takich, którzy widzieli i nie uwierzyli.

Mieszkańcy i wysłannicy piekła razem ze swoimi sługami na ziemi wiedzą, że Bóg jest, żyje i zwycięsko działa, ale z Bogiem i Bożymi ludźmi na własne nieszczęście walczą dla satysfakcji odbierania Bogu wyznawców. Przejście na stronę przeciwnika dokonuje się na wiele sposobów otwartych i ukrytych. Są fałszywi katolicy, którzy do kościoła chodzą, z sakramentów bezmyślnie korzystają, Komunię świętokradzko przyjmują (a jako duchowni niegodziwie udzielają), a zarazem wspierają zło w wielu postaciach, zgadzając się np. na aborcję, in vitro, genderową seks edukację w szkołach i przedszkolach, bluźniercze inscenizacje i wysługiwanie się złu i Złemu dla doraźnych korzyści.

Im więcej kto ma władzy, tym bardziej jest zobowiązany, aby z władzy posiadanej dobrze, mężnie i odważnie korzystać.


Wcześniejsze życie chrześcijańskie ma poprzedzić zmartwychwstanie. Każde nawrócenie się ku Bogu jest wskrzeszeniem ze śmierci do życia. Ewangelię o wskrzeszeniu Łazarza trzeba odnieść do siebie. Łazarz, wychodzący z grobu mocą Jezusa i przy pomocy bliskich, odsuwających kamień, a następnie rozwiązujących wskrzeszonego, określa naszą rolę, miejsce i zadania. Jezus nie opuszcza swoich przyjaciół i wzywa ich do współdziałania, zapewniając skuteczność wobec śmierci i bezsilności. Gdy sam zmartwychwstał, przeszedł przez kamień, niczyjej pomocy nie potrzebował.

Trwa owocowanie Bożej mocy darowanej Polsce przez ręce i serce Matki Bożej, która zechciała być uznana za Królową Polskiej Korony mocą ślubów lwowskich króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 r. Dopełnieniem tego daru dla wskrzeszenia ojczyzny jest upragniona przez niebo i wierną ziemię intronizacja Jezusa Chrystusa na Króla Polski. Któż inny Polskę wobec współczesnych zagrożeń uratuje? Beze Mnie nic nie możecie uczynić – mówi Jezus, a ze Mną wszystko od wskrzeszenia ku zmartwychwstaniu.


Zmieniony ( 01.04.2017. )