Prawa rodzin ofiar są chronione Europejską Konwencją...

[powtarzam ze względu na usiłowanie zwalenia winy na pilotów, a odebrania Rodzinom należnych im praw. 25 maja. Proszę o wydrukowanie i przekazanie tym Rodzinom. One są sztucznie i celowo trzymane w BEZRADNOŚCI MD]

Propozycja prawna z 6 maja:

...to podaj tym panom [...], żeby w końcu znaleźli jakiegoś [uczciwego i odważnego] prawnika i zaczęli swój występ od powołania się na o Ochronie Praw Obywatelskich i Podstawowych Wolności z dnia 4 listopada 1950 r. – Protokół Nr. 11 z dnia 11 maja 1994 r. – art. 6 ust. 1 i ust. 3 (bowiem nie można wykluczyć, że „moskale“ będą próbować przypisać sprawstwo katastrofy komuś z Polaków, np. członków załogi). Sposób przesłuchiwania i protokołowania zeznań w Moskwie, co widać w tekście wywiadu z p. M. Wassermann, wskazuje, ze właśnie w takim kierunku zmierzają „moskale“ i Tusk z Komorowskim. Dlatego nie mogę zrozumieć bezczynności. Moim zdaniem, wszystkim pokrzywdzonym przysługuje, niezależnie od innych środków prawnych, prawo powołania się na Konwencję i Protokół Nr 11. Rosjanie odpowiadając na skargę Rodzin Katyńskich przyznali, że uznają Konwencje i orzecznictwo Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Z Konwencji mają prawo skorzystać i powołać się na nią zarówno osoby prywatne, organizacje społeczne i instytucje państwowe. Polskie organy państwowe maja obowiązek poprzeć wnioski pokrzywdzonych i również na wniosek pokrzywdzonych oraz z urzędu maja obowiązek zażądania od strony rosyjskiej przekazania sprawy w całości polskiej prokuraturze, która bezpośrednio po zdarzeniu tj. w dniu 10.04.2010 r. miała obowiązek wszcząć śledztwo. Zgodnie z zapisami Konwencji pokrzywdzonym przysługiwało (i przysługuje! md] prawo do posiadania tłumaczy i powołania biegłych rzeczoznawców ze wszystkich koniecznych dziedzin. Ponawiam pytanie dlaczego tego nie zrobiono?