Fatimskie wezwania Matki są częściowo zatajone i częściowo niespełnione. Naglące wezwanie trwa.
Wpisał: Ks. Stanisław Małkowsk   
13.05.2017.
Fatimskie wezwania Matki są częściowo zatajone i

częściowo niespełnione.

Naglące wezwanie fatimskie trwa.


Dar bożej miłości i prawdy motywem posłuszeństwa



Ks. Stanisław Małkowski Warszawska Gazeta 12 – 18 maja 2017 r.

KOMENTARZ TYGODNIA


W Ewangelii piątej niedzieli Wielkanocy (J 14,1-12) wzywa Jezus swoich uczniów w czasie Ostatniej Wieczerzy do odwagi i nieustraszonej wiary: - Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie. Zapewnia Jezus, że w domu Ojca jest mieszkań wiele. Domem Boga Ojca jest wieczna ojczyzna nieba, a zarazem najświętsze Serce Boże ogarniające miłością wszystkich, którzy pozwalają prowadzić się do źródła życia i świętości. Jezus przygotował nam miejsce i mieszkanie dzięki swojemu paschalnemu zwycięstwu, które dokonało się na krzyżu i dzięki chwale Zmartwychwstania się objawiło.

Jezus pragnie, abyśmy byli z Nim tam, gdzie On jest, czyli chce być z nami teraz i na zawsze. Dlaczego? Bo nas kocha i ukazuje wolę wspólnoty z nami. Ludzka miłość jest obrazem i odblaskiem Bożej miłości, zawiera więc w sobie pragnienie trwania we wspólnocie, co w oparciu o nasze osobiste siły bywa trudne, a nawet niemożliwe. To Bóg uzdalnia nas do tworzenia jedności z Nim i między sobą. Mówi o tym św. Stanisław biskup i męczennik: - Pokój wam i błogosławieństwo jedności. Niech się stanie jedność w Królestwie Niepokalanej. Jestem Patronem jedności i scalenia w Królestwie Niepokalanej. Jestem Patronem Jedności Scalenia rozbitego Narodu! Proście Mnie o scalenie tego, co rozdarte, co poróżnione, co odcięte od prawdy. Ja pragnę nadal służyć Polsce i Bóg dał mi moc służby. Wzywajcie Mnie, abyśmy się stali jedno w Chrystusie: jeden Naród, jedno Królestwo, jeden Pan i Król Jezus Chrystus i jedna Matka i Królowa – Maryja. Błogosławię was. Amen. Alleluja. Biskup Stanisław Patron Polski.


Jezus Chrystus jest drogą do Ojca w jedności braci i sióstr Kościoła; jest prawdą jako widzialny obraz niewidzialnego Boga, a zarazem jest prawdą zawartą w człowieczeństwie stworzonym na podobieństwo Boże; jest życiem bez końca, zwycięstwem nad śmiercią, grzechem, piekłem i szatanem.


We wtorek 16 maja obchodzimy uroczystość św. Andrzeja Boboli – Patrona Polski. Jako misjonarz św. Andrzej nawracał prawosławnych i w odwecie został przez Kozaków okrutnie umęczony. Zapomniane, nietknięte rozkładem ciało męczennika odnaleziono w roku 1702. Przenoszony później z miejsca na miejsce, spoczywa od roku 1945 w kościele oo. Jezuitów przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Św. Andrzej Bobola jest orędownikiem jedności chrześcijan oraz polskiej wierności Maryi Królowej (jest autorem roty ślubów lwowskich króla Jana Kazimierza) i Chrystusowi Królowi.


W sobotę 13 maja obchodzimy w Warszawie uroczystość Najświętszej Marii Panny Łaskawej, głównej Patronki Stolicy. W tym dniu w Ewangelii o cudzie przemiany wody w wino na weselu w Kanie Galilejskiej, dokonanym przez Jezusa na prośbę Matki, słyszymy słowa Maryi: - Uczyńcie wszystko, cokolwiek Syn wam powie (zob. J 2,5). Drugie, cudownie darowane wino, lepsze od pierwszego, którego zabrakło, oznacza dar zbawienia przewyższający dar stworzenia. Warunkiem uczestnictwa w przemianie, będącej zapowiedzią konsekracji eucharystycznej i ostatecznej przemiany świata, jest bezwarunkowe posłuszeństwo Chrystusowi i Jego Matce. Na mocy woli konającego na krzyżu Jezusa, Maryja przyjmuje nas jako swoje dzieci, a my wezwani jesteśmy, aby przyjąć Ją jako naszą Matkę.


W Kościele powszechnym 13 maja wspominamy Matkę Bożą Fatimską, w roku stulecia Jej objawień, które były, są i będą do końca świata wyrazem pełnego miłości pragnienia Maryi, aby ratować ludzkość poprzez wezwanie do modlitwy, pokuty, nabożeństwa ku czci Niepokalanego Serca Matki, codziennego różańca i ofiarowania Jej Niepokalanemu Sercu Rosji przez papieża w jedności z biskupami Kościoła katolickiego.


Fatimskie wezwania Matki są częściowo zatajone i częściowo niespełnione. Pisze o tym ks. Mikołaj Gruner w książce Fatima – życie lub śmierć (wyd. Antyk, 2015). W roku 1957 siostra Łucja powiedziała jako świadek fatimski: - Diabeł przygotowuje się obecnie do stoczenia rozstrzygającej bitwy z Dziewicą (…). Musimy wybrać stronę: albo walczymy dla Boga, albo dla diabła. Nie ma innej możliwości. (…) Bóg daje światu dwa ostatnie lekarstwa. Są nimi: Różaniec święty oraz nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi, innych już nie będzie (str.234).

Pisze ks. Gruner: - Kiedy papież i biskupi ostatecznie okażą posłuszeństwo Matce Bożej Fatimskiej i poświęcą Rosję Jej Niepokalanemu Sercu, kryzys w Kościele zakończy się (str. 225). Papież Pius XI fatimskie wezwanie dotyczące Rosji pominął, podobno powiedział: - Jeżeli Maryja ma sprawę do mnie, niech do mnie mówi, a nie do jakichś niepiśmiennych dzieci. Pius XII ofiarował świat Niepokalanemu Sercu Maryi w warunkach wojennych i w czasie gdy Rosja weszła do obozu aliantów, nie chciał więc ze względów politycznych wspominać o Rosji w kontekście zwycięstwa Niepokalanego Serca Maryi, obiecanego nawrócenia Rosji i pokoju na świecie.

Papież Jan Paweł II, ocalony za sprawą Maryi 13 maja 1981, ofiarował 25 marca 1984 narody Niepokalanemu Sercu Matki Bożej, nie wymieniając Rosji, bo myślał o pielgrzymce do Rosji i nie chciał zakłócać dialogu ekumenicznego z prawosławiem. Papież Franciszek 13 października 2013 zawierzył świat Matce Bożej Fatimskiej, nie wspominając Rosji ani Niepokalanego Serca Maryi. Tymczasem wezwanie zawarte w fatimskim orędziu trzeba wziąć dosłownie, podobnie jak uczyniła to Maryja w chwili zwiastowania, nie pytając Anioła Gabriela: - Dlaczego tylko ja? Mam kilka pobożnych przyjaciółek, zaproszę je, a ty Aniele godzinę poczekaj przy herbacie, i przyjmiemy wezwanie razem.


Wielu nieszczęść świat by uniknął (razem z Polską), gdyby wezwanie Boże traktowano dosłownie i poważnie. Owocem upragnionego przez Maryję ofiarowania Rosji Niepokalanemu Sercu będzie nawrócenie Rosji oraz pokój, a tego jeszcze nie ma, po owocach poznajemy wartość aktu.

Należy spróbować, zanim coraz liczniejsi biskupi odstąpią od prawdziwej wiary i posłuszeństwa papieżowi? Bóg domaga się od nas posłuszeństwa, bo potrzebne jest Mu nasze współdziałanie i trwanie w wierze dla osobistego i wspólnego dobra osiągniętego na świecie w doczesnych ojczyznach i później w ojczyźnie wiecznej.

Naglące wezwanie fatimskie trwa.


Zmieniony ( 13.05.2017. )