USG jako Tsunami, a zdrowie czy choroba dzieci. | |
Wpisał: dr J. Jaśkowski | |
17.05.2017. | |
USG jako Tsunami, a zdrowie dzieci.
Prenatalne badania USG SĄ ODPOWIEDZIALNE za wady genetyczne, żółtaczkę, choroby nowotworowe wieku dziecięcego np. białaczkę, chłoniaki, nowotwory mózgu, zapalenia błon płodowych, zaburzenia osobowości, powodujące kilkakrotnie większą częstotliwość samobójstw, choroby i wady oczu, choroby skórne, alergie.
Z cyklu: „P-200, państwo istnieje formalnie.” Przykładowo: w Polsce stacja TVN została wykupiona przez brytyjską firmę Southbank Media Ltd. Problem polega na tym, że ta brytyjska firma jest z kolei kontrolowana przez amerykański koncern Scripps Network Interactice. A kto produkuje większość szczepionek? W jakim kraju najbardziej truje się dzieci szczepionkami? Oczywiście, w USA. Ten przodujący pod względem ilości szczepionek przypadających na jedno dziecko kraj, przoduje także w ilości stwierdzanych przypadków autyzmu u dzieci, pod względem współczynnika umieralności niemowląt wśród najbardziej rozwiniętych krajów i w nadumieralności kobiet białych. Wszystko to osiągnął dzięki medycynie zwanej rockefellerowską, to jest, wprowadzeniem odpowiednich, centralnie sterowanych procedur w latach 80. ubiegłego wieku. A kto produkuje zdecydowaną większość preparatów, nie wiadomo dlaczego zwanych szczepionkami, ponieważ dodatkowo, albo celowo zawierają one znane neurotoksyny w rodzaju rtęci, czy aluminium, lub środki poronne, czy deformujące układy rozrodcze dzieci np. skwalen? Głównym producentem jest GSK, czy Merck, koncerny amerykańskie. Wiemy, że wydawnictwa żyją z reklam, a najwięcej na reklamy wydaje przemysł szczepionkowy. Przemysł szczepionkowy jest dobrodziejstwem gospodarczym dla wybranych grup lekarzy. Jak podały Termedia 9 maja 2017 roku, ponad 50% lekarzy w USA otrzymuje dodatkowe pieniądze od przemysłu farmaceutycznego. W 2015 roku była to kwota 2.4 miliarda dolarów. Z tej kwoty 1.8 miliarda zostało przekazane w formie bezpośredniej, tj. gotówkowej. Dodatkowo przekazano 544 miliony dolarów w formie udziału w spółkach, a tylko 75 milionów w formie środków na prowadzenie badań, czyli grantów. Od razu uwidacznia się proporcja wydatków i ujawnia zakłamanie koncernów twierdzących, że leki są drogie, ponieważ firmy wydają olbrzymie kwoty na badania. Badania to symboliczne pieniądze. Poważne kwoty to ŁAPÓWKI. W Polsce tylko 20% lekarzy ujawniło swoje kontakty finansowe z firmami farmaceutycznymi. Żaden członek Zarządów Izb Lekarskich, czy towarzystw „naukowych”, nie podał do wiadomości takich powiązań. Ale to, że pilnują interesów tych koncernów jest faktem ujawniającym się w działaniach. To właśnie Izby Lekarskie poczuły się upoważnione do kontrolowania słowa pisanego w Polsce. I robią to, pomimo Konstytucji zapewniającej wolność słowa, pomimo podpisanych przez Polskę konwencji międzynarodowych itd. Pewien znajomy odpowiedział mi, że Konstytucja co prawda zapewnia wolność słowa w Polsce, ale nic nie wspomina o słowie pisanym. Prasa, np. GW ujawniła, że znany onkolog z Gdańska dostał 40 milionów złotych w okresie dwóch lat. Jak bardzo pracowity to człowieczek, sam musisz się domyśleć, Dobry Człeku. Wychodzi szydło z worka i nawet najbardziej „ciemny” człowiek dochodzi do rozumu i wie, dlaczego polskie mass media zaraz po 1989 roku zostały wykupione przez niemieckich potentatów, którzy jak podał dr Brzeski, będą kontrolowani aż do 2099 roku. Przypominam, że tylko Niemcy i Japonia posiadają na swoim terytorium wojska okupacyjne od 1945 roku. Czegoś one muszą tam pilnować?! System awansów jest w Polsce kontrolowany przez namiestników, najczęściej niewiadomego pochodzenia i opłacania. Z punktu historyczno - politycznego zawsze na czele państwa stał namiestnik reprezentujący obce interesy. 1. 1. płk NKWD - Bolesław Bierut alias Iwaniuk, alias... 2. Wiesław Gomułka agent Kominternu do 1932 roku 3. Edward Gierek agent Kominternu sprzed wojny 4. Piotr Jaroszewicz, generał Informacji Wojskowej córki GRU, jedna z najbłyskotliwszych karier wojskowych. W 1943 roku nauczyciel wiejski wstępuje do Dywizji Kościuszkowskiej, a w kilka lat potem jest generałem. Napoleon to szczeniak przy „naszym” generale. 5. okres hunty wojskowej, wiadomo na czyje zlecenia działał Jaruzelski – Wolski - Margules - Słuckin etc. 6. potem przefarbowanie osobniki, które już powinny być społeczeństwu znane. 7. Mazowiecki alias Icek Dickman, Kwaśniewski alias Stolcman, Buzek alias Docent itd. Jedną z takich procedur bezmyślnie lub celowo wprowadzonych [sam musisz wybrać, Dobry Człeku], jest konieczność badania płodów za pomocą fali mechanicznej, zwanej ultradźwiękami. Co to są ultradźwięki, czyli USG ? Ultradźwięki są zaburzeniem mechanicznym, rozchodzącym się ruchem falowym w ośrodku materialnym. Ultradźwięki możemy traktować jako zmianę ciśnienia, lub falę przemieszczania się cząsteczek, oscylujących wokoło stanu równowagi. Oddziaływanie ultradźwięków na materię dzielimy na czynne i bierne, w zależności od zastosowanego natężenia, które decyduje o biologicznym działaniu. • Efekt mechaniczny: Cząsteczki wykonują drgania w zależności od częstotliwości. Czyli dochodzi do wzrostu ciśnienia i jego spadku. Zmiany te prowadzą do zniszczenia struktury ośrodka. Występuje przy tym zjawisko kawitacji, polegające na zwiększaniu objętości mikroskopijnych pęcherzyków gazu w miejscu rozrzedzeń i spadku ciśnienia. To właśnie kawitacja jest odpowiedzialna za efekty działania mechanicznego. Czyli, bardzo obrazowo i w skrócie można powiedzieć, że badanie ultradźwiękowe dla komórki to coś podobnego jak bicie paskiem po pośladkach. Różnica polega na tym, że paskiem dostajemy po pupie, a tutaj głowica może bić po oczach, mózgu, czy wątrobie. Jak powszechnie wiadomo, badania USG zalecają położnicy i ginekolodzy do przeprowadzenia przez cały okres ciąży w odstępach miesięcznych. Zupełnie nie ma znaczenia dla nich, że tak częste badania niczego nie wnoszą oraz, że w trakcie badania występuje zjawisko kawitacji, w czasie którego temperatura pęcherzyka dochodzi do 500 st. C. „Zapominają” owi „specjaliści” albo chęć łatwego zysku przysłania im oczy, że temperatura niszcząca białko to tylko ok. 50 st. C. A więc w bezmyślny sposób, chcąc zarobić za nic owe 200 złotych, niszczą masowo komórki płodu. Wiadomo powszechnie, że nowy organizm powstaje z dwu komórek i jak się taki położnik postara to niszczy w czasie jednego badania kilkadziesiąt tysięcy tych komórek. I wracamy do mass mediów polskojęzycznych, zwanych w czasie okupacji gadzinówkami. Każdy chętny może się dokładnie zapoznać z danymi na stronie internetowej The Thinking Mothers Revolution. http://thinkingmomsrevolution.com Proszę mi pokazać czy to konsultanta z pediatrii, czy zwykłego pediatrę, który skierował dziecko na badanie poziomu fluoru w organizmie. O konsultancie krajowym p. prof. Jackiewicz ledwo wspomnę, ponieważ ona zajmuje się tylko marketingiem szczepionek. Tylko takie jej wypowiedzi znajdują się w mass mediach. Dlaczego tak się dzieje? Może poniższych kilka zdań wyjaśni Państwu problem zależności pediatrów od przemysłu. Stowarzyszenia pediatryczne są masowo dofinansowane przez przemysł farmaceutyczny i żywnościowy. Te wszelkie zjazdy i konferencje to nic innego, jak łapówki podawane tylnymi drzwiami. Inaczej: „Mów mi do ręki a nie do ucha”. Jest to powszechne w tych tzw. naukawych stowarzyszeniach. Poniżej przytoczę kilka przykładów. Akademia Pediatrii dostała 342 000 dolarów od firmy Wyeth za reklamę szczepionki przeciwko pneumokokom, czyli starej poczciwej dwoince zapalenia płuc, chorobie XIX-wiecznej. DLATEGO ZMIENIONO NAZWĘ, ABY TRUDNIEJ BYŁO SKOJARZYĆ. W tym samym roku firma Merck za reklamę szczepionki HPV przekazała tej naukawej Akademii 433 000 dolarów. Dzięki tej łapówce zarobiła 1.5 miliarda dolarów. Czyli prawdziwe jest twierdzenie znawców, że jedna trzecia kosztów szczepionek to łapówki. Mechanizm jest bardzo prosty. Najpierw Akademia zaczyna głosić o konieczności szczepień. Potem wystosowuje raport do Ministerstwa. A potem Ministerstwo wprowadza przymus szczepień i ze składek przymusowo ściąganych od społeczeństwa robi prezent firmie. Oczywiście cała masa trolli w mas mediach za napiwek, nagłaśnia temat dobroczynności działania firmy i ministerstwa, które rzekomo dba o nasze zdrowie. Stąd np. takie zaangażowanie gastrologa prof. Radzikowskiego w reklamowaniu szczepionki przeciw pneumokokom. Problem polega na tym, że obecnie już nawet zarządy Izb Lekarskich przyznały sobie wynagrodzenie podobnie, jak w minionym okresie sekretariaty jedynej słusznej partii. Pieniądze płyną także ze ściąganych przymusowo składek, czyli jest to typowy haracz, płacony podobnie jak we włoskiej mafii za „opiekę” I mamy kolejny problem. Dlaczego w takiej sytuacji Ministerstwo, czy NFZ wprowadza bezmyślnie procedury badania kobiet w ciąży? Dlaczego Izby Lekarskie nie publikują wyników tych badań w biuletynach i nie ostrzegają PT Lekarzy, tylko powodują, że mogą być oskarżani z par.148: „Kto świadomie naraża życie i zdrowie... podlega karze...”? Wspomniana praca chińska wykazała, że czas badania USG w ściśle określonych sytuacjach, powyżej 6 miesiąca ciąży, może być nie dłuższy aniżeli 1 minuta, maksymalnie do 3 minut. Proszę o informacje kobiet, którym wykonano badanie USG zgodnie z wymienionym czasem 1 minuty! Badania na ludziach wykryły uszkodzenia płodów już po jednominutowej ekspozycji. Badania udowodniły w sposób bezdyskusyjny, że USG powoduje fragmentację DNA w abortowanych tkankach. Tak więc przyszła Matko, masz do wyboru albo zaspokajać własną ciekawość i nabijać kabzę wykonującym badania albo mieć zdrowe dziecko. http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/usg_oglupiania_kobiet,p1006887070 http://wolna-polska.pl/wiadomosci/dr-jerzy-jaskowski-oglupianie-polakow-trwa-gmo-a-zdrowie-2016-11 |
|
Zmieniony ( 17.05.2017. ) |