Państwo a nasze zdrowie. Też występowanie niedoborów żelaza.
Wpisał: dr J. Jaśkowski   
23.05.2017.

Państwo a nasze zdrowie. Też występowanie niedoborów żelaza.



Z cyklu: ”W-139, Listy do wnuczka”.

  dr J. Jaśkowski


Edukuj i informuj całe masy ludności.

Oni są jedyną pewną formą przetrwania naszej szeroko rozumianej wolności




Kochany Wnuczku!

Obowiązkiem państwa jest zabezpieczenie ludności przed tzw. warunkami środowiskowymi. Od 1968 roku wiadomo, że na statystycznego Polaka przypada mniej wody pitnej aniżeli na mieszkańca Egiptu. Od pół wieku żaden z tych rządów warszawskich [G.Braun] nie przeprowadził prac zabezpieczających zatrzymywanie wody po wiosennych roztopach. Od 1989 roku stan wałów przeciwpowodziowych uległ drastycznemu pogorszeniu. Nie kto inny, tylko p. prof. Balcerowicz alias Aaron Bucholz, zlikwidował strażników wałowych. W 6 lat później mieliśmy największą powódź po wojnie. Wcześniejsza taka duża powódź była spowodowana przez huntę wojskową w 1981 roku.

Jest faktem bezdyskusyjnym, że osoby zajmujące się tworzeniem programów nauczania, mają ogromny wpływ na to, jakie cele i jakimi metodami będą realizowane. Jeżeli rzeczywisty cel jest ukryty przed tymi, którzy są poddawani obróbce, to mamy do czynienia z manipulacjami. Nauczono nas nazywać to propagandą. Proszę zauważyć, chociaż od prawie 28 lat nie graniczmy z Rosją [z jej „pancernikiem na lądzie” -Królewcem – jednak tak.. MD], to polskojęzyczne gazety niemieckich właścicieli, pod amerykańskim zarządem, w czasie wojny zwane „gadzinówkami", cały czas nas straszą atakiem złego czekisty Putnia.  Wyjaśniam, że prasa amerykańska już kilkakrotnie podawała, że ten osobnik to obecnie już tylko matrioszka. Od Rosji dzielą nas zarówno państwa bałtyckie, Białoruś i ten dziwny twór, nie uznawany nawet przez ONZ, jakim jest Ukraina. Innymi słowy, gdyby ten Putin chciał kogokolwiek atakować, to musiałby najpierw wejść na terytoria innych państw.

Przypomina mi to podobne zagrożenie, jakim dla USA była Persja.  Proszę samemu przeanalizować prasę: wszędzie ruski czekista, opowieści z okresu okupacji sowieckiej itd. Czyli wyraźnie jest to tresowanie polskiego mięsa armatniego do nowej wojenki.  Grupa ludzi, która może zablokować dostęp do informacji o danym wydarzeniu, jest w stanie tak manipulować wiadomościami na ten temat, żeby to pasowało do jej potrzeb. Każde kłamstwo powtarzane odpowiednio długo, zacznie uchodzić za prawdę. W tym celu wymyślono owe miesięcznice smoleńskie. Cała sprawa ma się utrwalić w pamięci jak największej liczby osób. A że nie jest to prawda? A kogo to obchodzi? City of London Corporations potrzebne jest tylko świeże mięso armatnie do swoich rozgrywek. Przypomnę, nas cały czas straszy się Rosją, a nikt z tzw. gadających głów telewizyjnych nie wspomniał, że tak naprawdę to oni się biją głównie o KOLTAN. I tutaj zostawię Ciebie, Drogi Czytelniku, sam poszukaj sobie informacji na temat Koltanu i Redonu. [sprawdziłem: Koltan (coltan) - mieszanina kolumbitu i tantalitu, rud tantalu. A Redon to podobno "minerał wykorzystywany do produkcji łożysk pojazdów kosmicznych" md]

Szkolenie jest bardzo skuteczne, ponieważ opiera się na tzw. eksperymencie Milgrama. Pan ten odkrył niepokojącą prawidłowość. Okazało się, że dwie trzecie ludzi na świecie, nawet tych najbardziej przyzwoitych, jest w stanie zamordować, nawet najbliższych, jeżeli takie polecenie otrzymają z góry. W tym celu programy szkolne ulegają ciągłej „ewolucji” w kierunku lepszej tresury. Proszę zauważyć, jakie osoby wybiera się na stanowiska tzw. rządowe, czy doradców rządowych, a to jakiegoś małolata, a to wiejską nauczycielkę, czy lekarza z POZ. Już Gołas śpiewał, że wyżej nerek nie podskoczy nikt. Trudno więc od takich ludzików wymagać samodzielnego myślenia, czy opracowania jakichkolwiek planów. Oni mogą tylko wykonywać polecenia. Niestety, nie zawsze docierają one na czas. https://pl.wikipedia.org/wiki/Eksperyment_Milgrama https://www.youtube.com/watch?v=2YdBVgEApRI

Przykładowo, jeszcze rok temu p. Minister Radziwiłł twierdził, że nie ma medycznej marihuany. A po roku jak okazało się, że największym eksporterem tego leku jest Izrael, to nagle zniknęły obawy przed stosowaniem jej w Polsce. Podobnie p. M. Posobkiewicz, robiący za Głównego Inspektora Sanitarnego, we wszystkich swoich wypowiedziach posługuje się tylko kilkoma sloganami, nie znając żadnych współczesnych opracowań naukowych. Opiera się tylko na gazetowych newsach. Konkretnie: nie wie ten biedny inaczej człowiek, że akcja WHO szczepienia przeciwko polio dzieci w Indiach w 2012 roku zaowocowała „wytworzeniem” aż 61 500 kalek. Normalnie w Indiach na polio chorowało ok. 200 dzieci. Tak, tak, właśnie po rzekomo bezpiecznych i dokładnie przebadanych szczepionkach „stworzono” armię inwalidów, oczywiście żadnych odszkodowań dla kalek nie będzie. Żaden z urzędników WHO odpowiedzialnych za tę tragedię, nie poniósł odpowiedzialności. Oni wszyscy mają immunitet.

Podległe GIS instytucje naganiają do szczepień przeciwko odrze w sytuacji, kiedy wyjaśniono, że nie ma żadnych dowodów na istnienie wirusa odry. Udowodnili to biegli przed Sądem Najwyższym w Niemczech przed 2 laty. Opisywana i szeroko nagłaśniana epidemia odry w Kalifornii dotyczyła dzieci szczepionych. Tylko 14% nie było zaszczepionych. Cała reszta otrzymała komplet szczepień. W ogóle coraz bardziej uwidacznia się fakt braku kadr w PiS, czyli obecnym Rządzie. Stanowiska obsadzane są wg starej zasady:  Nie matura, lecz chęć szczera czyni z ciebie… ministra, dyrektora...etc. Obecny GIS został przecież mianowany przez złą Platformę. Co prawda, nie można się dziwić p. Posobkiewiczowi, ponieważ jego macierzysta uczelnia miała i ma problemy kadrowe. W ostatnim egzaminie lekarskim na trzech studentów jeden oblewał. Nie jest to nic niezwykłego. 

Jak wiadomo, najlepiej zapoznać się z organizacjami przestępczymi na stronach Departamentu Stanu. Cóż my tam znajdujemy?  Firma Merck Sharp&Dohme została ukarana z 2007 roku kwotą 4.5 miliarda dolarów, w 2011 roku dołożono jej kolejne 950 milionów.  GSK: ostatnia kara 3 miliardy dolarów. GSK to ta sama korporacja, która zniszczyła drogą oszustwa i łapówkarstwa, o czym pisałem, dr Wakefielda.  Sanofil - Aventis ostatnia kara w USA tylko 100 milionów dolarów,  Novartis - ostatnia większa kara w USA to 422,5 miliona dolarów.  Pfizer - ostatnia większa kara w USA to tylko 55 milionów dolarów. Te właśnie firmy, dziwnym trafem, mają monopol na informację medyczną w Polsce. Na co idą pieniądze tych firm? Okazuje się, że np. z ok. 2.4 miliarda dolarów aż 1.8 miliarda szło na bezpośrednie łapówki, a tylko 75 milionów na badania naukowe. Nie muszę tłumaczyć, że te kary muszą sobie koncerny odbić. 

A na kim najlepiej sobie to odbijać?  No oczywiście zgadłeś, Czytelniku, na przymusowych sczepieniach.  Nie kto inny, tylko p. dr Radziwiłł wydobył ponad 160 milionów na nikomu, do niczego niepotrzebną szczepionkę przeciwko pneumokokom, czyli pospolitej dwoince zapalenia płuc, chorobie XIX wieku. I to w sytuacji oczekiwania na operacje np. zaćmy ponad 2 lata, z powodu rzekomego braku pieniędzy.

Co nam szykuje rząd warszawski?  Szykuje nam wprowadzenie podatku katastralnego, czyli chce wprowadzić zasadę podwójnego opodatkowania. W 1990 roku, jak zaczęto wprowadzać do obiegu pojęcie podatku katastralnego, to nawet prawnicy nie bardzo się orientowali o co chodzi. Od 2012 roku podobno wszelkie przepisy są już gotowe i tylko czekają na ustawę.

Dlaczego to jest sprzeczne z obowiązującym prawem? Ponieważ jeżeli ktoś całą pensje przepije, to jest dobry obywatel, ponieważ daje zarobić urzędnikom na akcyzie i wacie. Jeżeli natomiast żyje oszczędnie i po latach zbuduje wymarzony dom, to rząd mu natychmiast przysoli takim podatkiem, że po 50 latach ten jego dom będzie go kosztował dwa razy więcej. Przecież w tym celu po „przemianach” wprowadzono wykup mieszkań, ponieważ po wprowadzeniu podatku katastralnego będzie można oskubać tych frajerów, co kupili mieszkania po raz drugi. Otrzymałem e -maila następującej treści: …….Kataster (podatek katastralny) będzie w Polsce wprowadzony - stawki są już znane 0,5 % wartości od mieszkań, 1% od domów, 3% od nieruchomości wykorzystywanych na działalność gospodarczą, i 5% od niezabudowanych działek budowlanych. Podatki od nieruchomości zatem wzrosną o około 10- 20 razy. Za domek płacimy dziś ok 300 złotych, a będziemy płacić około 5.000 PLN.

Tak więc wymienione przeze mnie przykłady unaoczniają fakt, że obecnie Polska jest tylko kondominium koncernów ponadnarodowych zrzeszonych w City of London Corporations. 

Rady Starego Dochtora. Coraz większym problemem wśród społeczeństwa jest występowanie niedoborów żelaza. Bez wątpienia winna temu stanowi rzeczy jest przetworzona żywność i dodatki chemiczne dodawane do niej. Jak wiadomo, Główny Inspektor Sanitarny nie zajmuje się badaniem zawartości pestycydów, np. Randapu w żywności. On ma o wiele bardziej interesujące zajęcie - ściganie rodziców nieszczepiących swoich dzieci. W  księgach można znaleźć mieszanki ziołowe, pozwalające nie tylko na zapobieganie takiej anemii, ale i jej leczenie. Należy przygotować:

korzeń mniszka lekarskiego, liście pokrzywy, kwiat głogu, owoce róży, pięciornik kurze ziele, liść orzecha włoskiego, kwiat róży tarniny.

Bierzemy po ok. 20 gram ziół i  mieszamy je w dużym słoju. Codziennie rano, czy wieczorem wsypujemy łyżkę tak zmieszanych ziół do kubka, zaparzamy, przykrywamy mufką albo ręcznikiem i po ok. 30 minutach wypijamy. Dzieciom można ten napój posłodzić miodem. 

C.B.D.O.

Gda 17.V. 2017 r.



Zmieniony ( 24.05.2017. )