Baku, Batumi, ropa, Stalin, strajki u Rotszyldów a inżynier Zglenicki. | |
Wpisał: Pink Panther | |
30.05.2017. | |
Baku, Batumi, ropa, Stalin, strajki u Rotszyldów a inżynier Zglenicki.
Pink Panther https://rozowypanther.blogspot.com 24 maja 2017
Jak to się dziwnie plecie. W tym roku obchodzimy 100 lecie Objawień Fatimskich a nasi bracia komuniści obchodzą 100 lecie rewolucji bolszewickiej. I na dwóch krańcach Europy od mniej więcej połowy lat 20-tych XX w. pełnię władzy sprawowali dwaj bardzo zdolni absolwenci seminariów duchownych: na zachodzie Antonio de Oliveira Salazar a na wschodzie Józef Dżugaszwili Stalin. Niby wszystko ich dzieliło a jednak początek mieli podobny. Józef Dżugaszwili urodził się w grudniu 1878 r. i był nieco ponad 10 lat starszy od Salazara. Jego rodzice też byli biedni i emocjonalnie również był bardziej związany z matką. W wieku lat 10 rozpoczął naukę w cerkiewnej szkole w Chori, gdzie ujawnił się jako zdolne i niesforne dziecko. Podobno pisał wiersze i śpiewał w chórze. Był tak zdolny, że załatwiono mu stypendium i w 1894 r. rozpoczął naukę w Seminarium Duchownym w Tbilisi. Cokolwiek pisze się o jego lekturach czy zainteresowaniach, jakoby „rewolucyjnych” jedno jest pewne i poświadczone dokumentami: był bardzo zdolnym uczniem i otrzymywał znakomite stopnie. Aż nagle pod koniec ostatniego roku nauki w 1899 r. rzucił seminarium duchowne. I podobnie jak Salazar nie został księdzem, tak Dżugaszwili nie został popem. Mimo, że władze szkolne zachęcały go do powrotu i uzyskania świadectwa ukończenia seminarium. W październiku 1899 r. został pracownikiem obserwatorium astronomicznego w Tbilisi. Długo tam nie zagrzał miejsca, bo zajął się „pracą rewolucyjną” czyli zorganizował manifestację na 1 maja w 1900 r., po której jakoby Ochrana chciała go aresztować a on się musiał ukrywać. Ukrywał się tu i tam aż do roku 1901 r., w którym objawił się jako – pracownik magazynów rafinerii należącej do Rothschildów w mieście Batumi. Historia milczy o tym, jak firma Rothschilda mogła zatrudnić obywatela poszukiwanego przez policję. A nowy pracownik podobno zajął się głównie organizowaniem strajku w celu wywalczenia podwyżki płac robotników o 30%. W owej epoce Batumi było niezwykle ciekawym miejscem. Podobnie jak cały Kaukaz i brzeg Morza Kaspijskiego. Oto kiedy pani Dżugaszwili oczekiwała narodzin dziecięcia trwała w najlepsze wojna rosyjsko-turecka 1877-1878, której wynikiem był pokój zawarty 3 marca 1878 r. na przedmieściach Konstantynopola w San Stefano pomiędzy przedstawicielami Rosją a Imperium Osmańskim. Na mocy tego traktatu powstało państwo Bułgaria (po 500 latach tureckiego panowania) oraz w zamian za reparacje wojenne Imperium Osmańskie odstępowało Rosji szereg miast na południowo wschodnim Kaukazie (Ardahan, Artvin, Kars, Olti, Beyazit, Alashkert) oraz miasto-twierdzę Batum na wybrzeżu Morza Czarnego. Ponadto Rosja otrzymała północną Dobrudżę, którą przekazała Rumunii w zamian za Besarabię. Pan premier Disraeli był skrajnie zdegustowany, podobnie jak Austro-Węgry, nie mówiąc o Serbii, w efekcie doszło do słynnego Kongresu Berlińskiego (3 czerwca – 4 lipca 1878), na którym dobre imperia podzieliły sobie cały świat a przy okazji skorygowały porozumienie rosyjsko-tureckie. I się zaczęło. W niedalekim Baku dyszącym ropą naftową pan inżynier Iwan Ilimow wyjął kwity z rozrysowanym planem budowy rurociągu Baku-Batumi , uzyskał poparcie samego Dymitra Mendelejewa i już w 1884 inżynier Władimir Szukow wyrysował projekt techniczny rurociągu. Na co czekali liczni właściciele firm wydobywczych ropy naftowej w Baku, którzy od czasu zlikwidowania monopolu rządowego na wydobycie ropy w 1872 r. przerzucali się z połowu ryb i sprzedaży kawioru na kupowanie pól roponośnych i rycie odwiertów. Do „ojców przemysłu rafineryjnego” w Baku należy kilka rodzin ormiańskich w tym m.in. Aleksander Mantaszew, właściciel największego banku w Tyflisie, rodzina Liazonow, Iwan Mirzojew a potem jego synowie Grzegorz i Melkon oraz żona Daria i jeszcze kilkanaście rodzin. Pierwszym dużym graczem okazała się firma Branobel, stworzona przez synów imigranta ze Szwecji poddanego carów pana Immanuela Nobla, wynalazcy min podwodnych i dostawcy broni dla cara Mikołaja I, który osobiście interesował się wynalazkami pana Nobla starszego. Była to spółka zarejestrowana w St Petersburgu przez braci Ludwika (główny udziałowiec), Alfreda i Roberta Noblów oraz generałów rosyjskich (i baronów kurlandzkich, speców od kawalerii): Petera i Aleksandra von Bilderling. Zaczęli od produkcji broni Berdanka i jakichś armat w Iżewsku ale kiedy na horyzoncie pojawił się inżynier Władimir Szukow, w maju 1879 r. powstała spółka akcyjna „Tovarishchestvo Nephtanavo Proisvodtsva Bratiev Nobel” z kapitałem 3 mln rubli: 600 akcji po 5000 rubli akcja. Największymi udziałowcami byli Ludwik Nobel -1,61 mln rubli i gen. Peter von Bilderling- 0,93 mln rubli. Krótkie rurociągi były budowane z pól roponośnych już od lat 70-tych. Sytuacja się zmieniła w związku z budową kolei południowo kaukaskiej w 1883 r. W listopadzie 1886 r. grupa przemysłowców z Baku zwróciła się do rządu o zgodę na budowę rurociągu trans-kaukaskiego. Sprawy szły błyskawicznie. Nie bez związku z faktem, że w ślad za firmą Branobel w 1883 r. pojawiła się firma The Caspian Black Sea Oil Industrial and Trading Society panów Rothschild, których na miejscu reprezentował pan Alfonse R. Ci rzucili na stół jakieś 6 mln dobrych, złotych carskich rubli i zaczęli przejmować miejscowe mniejsze firmy już wydobywające ropę. W grudniu 1887 r. rząd rosyjski udzielił koncesji inżynierowi Iwanowi Ilimowowi na prawa do budowy rurociągu dla spółki akcyjnej Society of the Caspian-Black Sea Oil Pipeline. Rurociąg był budowany z przerwami wzdłuż linii kolejowej i nowej linii telefonicznej a w okolicy kręcili się liczni „podróżnicy brytyjscy” i „specjaliści amerykańscy”. W roku 1896 rozpoczęto budowę odcinka Batumi-Chaszuri a do roku 1906 zakończony został odcinek Baku-Chaszuri. Był to najdłuższy ropociąg na świecie o długości 835 km i miał 16 stacji pomp. Rury dostarczone zostały z zakładów w Mariupolu. Początkowa zdolność przepustowa wynosiła 980 tysięcy ton rocznie. Głównym inwestorem był pan Mantaszew, który mimo wielkiego napływu zagranicznego kapitału (w latach 1898 -1906 Brytyjczycy zainwestowali ok. 60 mln rubli) – trzymał się mocno na trzecim miejscu z kapitałem 22 mln rubli. Może dlatego, że w 1896 r. odbył podróż do Egiptu do swojego krajana Michaela Aramiantsa, który załatwił mu audiencję u samego konsula generalnego Królowej sir Evelyna Baringa z tych Baringów bankowców. Pan Mantyszew zakupił w Wielkiej Brytanii kilka tankowców i zaczął eksportować ropę na kierunek: Indie, Chiny , Japonia i kraje Morza Śródziemnego. Dzięki dynamicznym przemysłowcom i wynalazcom wydobycie ropy w Baku 1898 r. przekroczyło poziom wydobycia ropy naftowej w USA i osiągnęło poziom ok. 8 mln ton. W roku 1901 było to już 11 mln ton i 51% światowej produkcji i 95% produkcji ropy w Rosji. Wzrost liczby szybów wiertniczych przedstawiał się następująco: 1873- 9, 1879 – 251, 1900 – 1710. A potem jest już tylko lepiej. W kwietniu Stalin aresztowany w Batumi , w listopadzie zesłany do Nowej Udy we wschodniej Syberii, dokąd w grudniu otrzymuje list od samego Lenina. Co prawda, podobno ten list to był taki „okólnik Lenina” do „wszystkich rewolucjonistów”, ale to są szczegóły. Oczywiście dzielny rewolucjonista uciekł był z zesłania, aby stawić się na rewolucję 1905 r. w Baku w lutym, kiedy zaczęły się gwałtowne walki między Ormianami a Azerami, w trakcie których zginęło ok. 2.000 ludzi. Stalin nazwał te zamieszki „pogromami przeciwko Żydom i Ormianom jako wynik polityki cara Mikołaja II”. I przeszedł od „podwyżek płac” na szersze wody bo zorganizował uzbrojone bojówki , które terroryzowały miasto i okolice. Ukrywający się zbieg syberyjski Józef Stalin został zaszczycony spotkaniem w kwietniu 1907 r. w Berlinie z Leninem , inżynierem Krasinem, Maksymem Litwinowem i niejakim Bogdanowem w sprawie zorganizowania większej kwoty pieniędzy na działalność partii bolszewickiej. Pomysł był prosty: napad na bank lub konwój z pieniędzmi. Aspirujący aktywista Stalin został zaszczycony tym, że jako miejsce napadu określono bogate miasto Tyflis, teren działania jego komórki partyjnej. W napadzie z użyciem środków wybuchowych i broni palnej zginęło ok. 40 osób postronnych a kwota zrabowanej kasy jest szacowana na ok. 340 tysięcy rubli (ok. 3.4 mln USD). Żaden napastnik nie zginął a wszyscy organizatorzy w ZSRR doszli do najwyższych stanowisk: pan Lenin i pan Stalin – wiadomo. Pan Krasin został ambasadorem ZSRR w Paryżu w 1924 r. a pan Maksym Litwinow w 1941 r. został ambasadorem ZSRR w USA. Warto jeszcze zauważyć, że od 1909 r. szefową organizacji partyjnej w Baku była delegatka na III Zjazd w Londynie towarzyszka Rozalia Samojłowna Zemljaczka z domu Rozalia Załkind pseudonim artystyczny „Demon”. Towarzyszka ta miała wejść do historii świata i historii Krymu w ten sposób, że jako sekretarz Krymskiego Komitetu Obwodowego RKP(b) w okresie od listopada 1920 r. do stycznia 1921 r. zorganizowała wraz z Belą Kunem masakrę tysięcy jeńców z Armii Ochotniczej Wrangla oraz ludności cywilnej. Z ciekawszych pomysłów było wiązanie w pęczki oficerów rozebranych do bielizny i topienie w morzu w charakterze „białych kolumn”. Osobiście rozstrzeliwała z karabinu maszynowego. Ale to było dopiero za 12 lat. Generalnie należy zauważyć pewną prawidłowość w podróżach przemysłowców z branży rafineryjnej i rewolucjonistów rosyjskich między Rosją a Londynem. Spośród pierwszych pięciu Kongresów Partii Socjaldemokratycznej Rosji – trzy odbyły się w Londynie. Jeden w Sztokholmie, jeden w Brukseli-Londynie. Natomiast właściciele firm rafineryjnych z Baku i Batumi, zapewne niezbyt pewni spokoju w regionie wobec oszałamiających sukcesów takich rewolucjonistów jak niedoszły pop Józef Dżugaszwili, którego policja tajna i jawna nie mogła całymi latami złapać w dwóch –trzech małych miasteczkach przemysłowych – podjęli decyzję o utworzeniu w 1912 r. holdingu o nazwie Russian General Oil Corporation – z siedzibą – w Londynie. W skład którego weszły m.in. takie firmy jak: A.I. Mantashev & Co., G.M. Lianozov Sons, Moscow-Caucasus-Trade Company, Caspian Partnerschip, Russian Petroleum Society, Absheron Petroleum Society i 15 innych podmiotów, w tym banków. Jak łatwo zauważyć, nie ma tu ani Branobel, ani firm panów Rotschild. W 1914 r. holding miał kapitał wielkości 120 mln rubli. Podjął próbę zakupu znacznej ilości akcji Branobel w 1916 r., ale kontroli nie przejął. Za to Branobel dokonał przejęcia holdingu Russian General Oil Corporation ale też firmy pana Mantasheva , G.M. Liazonov Sons i paru innych. Co ciekawe, w maju 1920 r. zanim bolszewicy weszli do Baku , rodzina Nobel zdołała sprzedać 50% swoich udziałów w Branobel – do Standard Oil z New Jersey pana Rockefellera. I podobno zdołała zachować piękne zbiory jajek Faberge, chociaż rodzina carska nie uratowała nawet życia , nie mówiąc o jajkach Faberge. Po rewolucji Szwecja stała się korytarzem tranzytowym dla wywozu z Rosji Sowieckiej tego, co dało się wywieźć z jumy dokonanej na milionach obywateli Imperium Rosyjskiego. Trochę tego było a szczegóły są w archiwach Nye Bank w Szkokholmie. W czasie I wojny światowej walki między Imperium Osmańskim a Rosją na Kaukazie były bardzo zażarte. Niemcy toczyli na Froncie Kaukaskim wojnę z Rosją rękami armii Imperium Osmańskiego w jego ostatnich dniach, nie żałując tureckiego żołnierza, byle tylko odciąć Rosjan od Baku. Wojna się skończyła za to zwyciężyła rewolucja bolszewicka. W dniu 3 marca 1918 r. rząd bolszewicki podpisał w Brześciu Litewskim traktat z właśnie przegrywającymi wojnę: Niemcami, Austro-Węgrami, Bułgarią i Imperium Osmańskim. W traktacie tym bolszewicy wyrazili zgodę na następujące żądania państw centralnych: scedowali Państwa Bałtyckie na rzecz Niemiec jako państwa wasalskie, uznali „istnienie niepodległej Ukrainy” oraz scedowali okręg Kars na południowym Kaukazie na rzecz Imperium Osmańskiego, który to okręg zamieszkały głównie przez Ormian został zdobyty przez Rosję w wojnie 1878-1879. Ponieważ w listopadzie 1918 r. państwa centralne się poddały, ustalenia traktatu w Brześciu Litewskim – nie weszły w życie. Na zachodnim froncie. Albowiem w sprawach kaukaskich bolszewicy przeszli sami siebie. W dniu 16 marca 1921 r. w Moskwie został podpisany traktat pokojowy pomiędzy Wielkim Zgromadzeniem Narodowym Turcji – nie istniejącej jeszcze i jej wirtualnym w tym momencie przywódcą: Kemalem Ataturkiem a Rosyjską SFSR i jej wodzem Włodzimierzem Leninem. Rosja Sowiecka uznała rząd turecki w momencie , gdy uznawany był nadal sułtan Mehmet VI oraz obie umawiające się strony ustaliły granice. Na podstawie traktatu Turcja uznawała przynależność Batumi do Rosji natomiast Rosja oddawała Turcji okręg Kars z górą Ararat włącznie. Oczywiście rurociąg Baku Batumi w wyniku wojny i rewolucji został zniszczony, podobnie jak większość wież wiertniczych i rafinerii. W wolnej chwili zaprojektował urządzenie do podmorskich wierceń i wydobycia ropy naftowej oraz opracował technikę wydobycia, na podstawie której do dzisiaj pracują wszystkie platformy wydobywcze na świecie. Przyrząd do pomiarów prostopadłości wiercenia otworów górniczych – wynalazł w jeszcze bardziej wolnej chwili i podarował go tym wszystkim Noblom i Rothschidom – za frico. Za te wszystkie niesamowite osiągnięcia car awansował go do stopnia pułkownika ale co ważniejsze dzisiaj – obdarował go prawami do działek naftowych na lądzie i na Morzu Kaspijskim. Sam zresztą kupił sobie też troszkę. Spisał przed śmiercią testament, w którym podstawowy zapis stanowi, że majątek przechodzi na ustanowioną fundację a dochody z fundacji mają być przekazywane do Kasy im. Mianowskiego, która ma realizować zadania społeczne jakie sobie postawił do realizacji: wybudowanie w każdej guberni Królestwa Polskiego – kościoła katolickiego oraz szkoły technicznej dla niezamożnej młodzieży jak również finansowanie laboratoriów badawczych. Po śmierci Człowieka, który jako jedyny pomyślał, że miasto Baku zasługuje na wodociąg i go wybudował, wszystko poszło nie tak. Wykonawca testamentu przekazał w formie dzierżawy część pól naftowych firmie francuskich Rothschildów, którzy jednakże nie kwapili się z płaceniem Kasie im. Mianowskiego – należnych opłat dzierżawnych. Bolszewicy skonfiskowali pola Zglenickiego i pola Rothschildów, ale zobowiązania i odsetki sprzed rewolucji narastają. Rodzina przegrała proces z Rothschildami w Rosji a za czasów NEP jeszcze raz naiwnie uruchomiła na swój koszt wydobycie, z którego nie miała nic. Finał historii jest po prostu obrzydliwy. Po nastaniu PKWN ostatni pełnomocnik fundacji inżyniera Zglenickiego – profesor Maksymilian Tytus Huber – został PRZEMOCĄ zmuszony do przekazania AKTYWÓW FUNDACJI na rzecz komunistycznej tzw. Polskiej tzw. Akademii tzw. Nauk, która już została obdarowana przez komunistów aktywami PAU (Polska Akademia Umiejętności). Rodzina Inżyniera Zglenickiego – żyje. Podobno napisała w sprawie bezprawnego pozbawienia jej fundacji i jej aktywów – do samego „największego szlachcica polskiego wszechczasów” –generała Jaruzelskiego Wojciecha. I zgodnie z kanonem towarzyskim obowiązującym w najwyższych sferach po roku 1944 – odpowiedzi – NIE otrzymała. A Rothschildowie wiszą Zglenickim za wydobycie ropy w latach 1908-1915 marne 220 mln USD bez odsetek i bez aktualizacji cen! |
|
Zmieniony ( 30.05.2017. ) |