Horror trwa... od przeszło siedmiu lat! Winni - BEZKARNI.
Wpisał: Marek Pyza   
31.05.2017.
Horror trwa... od przeszło siedmiu lat!

Kłamstwo warstwowe na metr w głąb. Winni - bezkarni.

UJAWNIAMY kolejne bulwersujące odkrycia po ekshumacjach. Tym razem dotyczą m.in. ciał biskupów.

Marek Pyza

http://wpolityce.pl/smolensk/342173-nasz-news-horror-trwa-ujawniamy-kolejne-bulwersujace-odkrycia-po-ekshumacjach-tym-razem-dotycza-min-cial-biskupow



To nie koniec odkrywanych skandali związanych z pochówkami ofiar katastrofy smoleńskiej. Jak dowiedział się portal wPolityce.pl, doszło do pochowania w jednym grobie szczątków ciał dwóch biskupów podróżujących na pokładzie Tupolewa w 2010 r.

 

W trumnie gen. Tadeusza Płoskiego, biskupa polowego Wojska Polskiego, znajdowało się tylko pół jego ciała. Druga połowa została znaleziona w trumnie gen. Mirona Chodakowskiego, prawosławnego ordynariusza Wojska Polskiego, złożonej w monasterze w Supraślu.

Dodajmy, że trumna z ciałem abp. Chodakowskiego została przywieziona z Moskwy 14 kwietnia 2010 r. Szczątki bp. Płoskiego wróciły do ojczyzny dzień później.

Nie wiadomo [jeszcze ??? md] , gdzie znajduje się połowa ciała abp. Chodakowskiego. Jak mówi nam osoba znająca kulisy prac po ekshumacjach, są podejrzenia, że mogła zostać pomylona z innym ciałem i spopielona.

Według naszych informacji, nie zadbano również o należyte pochowanie ciała szefowej klubu PiS i b. minister rozwoju regionalnego Grażyny Gęsickiej. Jej szczątki zostały znalezione już w kilku trumnach, a nie wiadomo jeszcze, co znajdowało się w jej grobie.

Śledczy czekają na wyniki badań genetycznych, podobnie jak w przypadku trzech innych osób ekshumowanych w maju.

W tej sytuacji część rodzin nie chce na razie organizować pogrzebów. Obawiają się, że po zbliżających się ekshumacjach mogą odnaleźć kolejne szczątki swoich bliskich. W każdym przypadku decyzję w tej sprawie podejmuje rodzina.

Nawet lekarze załamują ręce. Nigdy nie spotkali się z tak skandalicznymi przypadkami traktowania ludzkich szczątków. Poczynając od chaotycznego wciskania fragmentów ciał do worów na śmieci po tak koszmarne porozrzucanie po wielu grobach – mówi nasz informator. I dodaje:
Ale musimy się z tym zmierzyć i wszystko uporządkować. Nie mieści nam się w głowie, jak ktoś może dziś żałować, że nie pochowano wszystkich szczątków w jednym dole w ziemi. Nie zbiera się wszystkiego na łopatę – jak chciał pewien pan – bo na łopatę to się węgiel zbiera.
Zmieniony ( 31.05.2017. )