Antyewangelizacja ma swoje źródło i oparcie w antykościele czyli masonerii.
Wpisał: Ks. Stanisław Małkowski   
16.06.2017.

Wierzę w jeden święty, powszechny i apostolski

Kościół.


Antyewangelizacja ma swoje źródło i oparcie w

antykościele czyli masonerii.


Ks. Stanisław Małkowski


Warszawska Gazeta 16 – 22 czerwca 2017 r. KOMENTARZ TYGODNIA



Słowo Boże czytane w niedzielę 18 czerwca mówi o apostolstwie poprzedzonym wybraniem, usprawiedliwieniem i powołaniem. Jezus Apostołów przywołuje, wzywa do modlitwy, obdarowuje władzą głoszenia Ewangelii z mocą i odwagą, władzą uzdrawiania, wypędzania złych duchów, dawania darmo dóbr otrzymanych darmo od Boga.


Apostello” po grecku znaczy „posyłam”. Apostołowie są posłańcami, wysłannikami i świadkami Jezusa Chrystusa; idą do ludzi w posłuszeństwie i pragnieniu, aby wzbudzać uczniów; apostolskie nauczanie wsparte jest znakami i cudami Jezus rozsyła apostołów, a później innych72 uczniów dla budowania wspólnoty wiary, będącej początkiem Kościoła.


Wszyscy w Kościele jesteśmy wezwani do apostolstwa w różnych formach: modlitwy, świadectwa, wierności, cierpienia, słowa, postawy, wytrwania, męstwa, męczeństwa, milczenia w duchu cum tacent clamant (gdy milczą – wołają). Wołanie poprzedzone bywa czasem milczeniem. Pełnienie zadań apostolskich wymaga przygotowania. Skuteczność apostolstwa rośnie z upływem czasu.


Głoszenie prawdy i dobrej nowiny spotyka się z apostolstwem fałszywym i antyewangelizacją. Świadków Chrystusa chce po swojemu naśladować i parodiować szatan, którego narzędziem jest hałas, kłamstwo, przymus, nienawiść, przekupstwo i zastraszenie.

Ponieważ szatan jako duch przewyższa ludzi swoimi zdolnościami, potrafi stosować i zmieniać metody zależnie od warunków osobistych, społecznych i kulturowych wielu podopiecznych, których chce uczynić narzędziami w dziele walki z Bogiem i Kościołem, a następnie zniszczyć i zatracić w piekle. Współpraca z diabłem prowadzi do śmieszności połączonej ze zgrozą, do błazenady połączonej ze zbrodnią, do tymczasowej bezkarności wraz z lękiem przed nieuchronnym sądem.

Jesteśmy tego świadkami. Motywem działania zła i złych jest zawiść. Zepsuci chcą psuć kogo się da, tworzą system nagród i zabezpieczeń dla pozyskania krótkowzrocznych, wyrachowanych i oszukanych.


Ostatnio niemoralne stręczycielstwo dotarło za zgodą dyrekcji do Katolickiej Szkoły Podstawowej nr 109 im. Świętej Rodziny w Warszawie na Bielanach. Czytamy w „Naszym Dzienniku” w poniedziałek 12 czerwca: - Stowarzyszenie na rzecz rozwoju i pomocy Q Zmianom oszukało i dyrekcję szkoły i rodziców, przez wprowadzenie swego rodzaju edukacji seksualnej z elementami deprawacji seksualnej (str. 1 i 6). Autorka artykułu Anna Ambroziak konkluduje: - Genderyści wchodzą do polskich szkół, bo pozwala im na to prawo, a mianowicie rozporządzenie MEN z sierpnia 2015, obligujące przedszkola i szkoły do prowadzenia tzw. działań antydyskryminacyjnych.


Celny komentarz do problemu niszczycielskiej ideologii gender wraz z przykładami i nazwiskami zamieszcza w „Mojej Rodzinie” z czerwca br. Stanisław Michalkiewicz (Dwaj folksdojcze, str. 30). Cyniczny spryt deprawatorów łączy się z naiwnością i bezmyślnością deprawowanych oraz odpowiedzialnych za wychowanie dzieci od przedszkola. „Dobra zmiana” w Polsce jest tylko częściowo dobra. Sprawy podstawowe dla naszego bytu pozostawione są na później, czyli ad Kalendas Graecas.

Obok fałszywych apostołów „na pomieszanie dobrego i złego”, mamy u nas licznych obojętnych wobec biegu wydarzeń w stronę apokaliptycznej wojny wypowiedzianej Bogu i ludziom przez Czerwonego Smoka, obie Bestie i Wielką Nierządnicę (zob. Ap. 12; 13 i 17).


Ks. prymas Stefan Wyszyński powiedział w kościele Św. Trójcy w Kobyłce 8 września 1970: - Obyście nie poddali się wygodnictwu, egoizmowi i wrogości życia, obyście nie naśladowali modnych lalek, których pełne są teatry, kabarety, kawiarnie, redakcje. Obyście nie naśladowali kobiet wyśmiewających matki, które urodziły Polsce i Kościołowi trzecie, czwarte czy piąte dziecko.

Apostolska obrona życia wiecznego jako daru od Boga łączy się nierozerwalnie z obroną życia doczesnego, ludzi, małżeństw, rodzin i narodów. Kształt życia doczesnego może być drogą do nieba albo staczaniem się ku piekłu. Antyewangelizacja ma swoje źródło i oparcie w antykościele. Encykliki papieskie tym mianem określają masonerię. Przejście z jednej strony walki na drugą albo z powrotem jest możliwe do czasu, póki walka trwa. Ostateczne opowiedzenie się po jednej ze stron jest nieodwołalne. Dlatego modlić się trzeba w intencji tych, którzy są po stronie dobra, aby wytrwali, oraz tych, którzy trwają w rozkroku – nie wiedzą, gdzie są i co czynią lub wiedząc, źle czynią, aby się nawrócili ku radości na ziemi i w niebie. Udział w apostolstwie daje Bożą zwycięską radość.


Zmieniony ( 16.06.2017. )