"Życie w prawdzie może kosztować, jest nawet ryzykowne, ale tylko za plewy się nie płaci"
Wpisał: Ksiądz Bogdan Bartołd   
10.08.2017.

"Życie w prawdzie może kosztować, jest nawet ryzykowne, ale tylko za plewy się nie płaci"

Ksiądz Bogdan Bartołd


za : http://niezalezna.pl/200634-quotzycie-w-prawdzie-moze-kosztowac-jest-nawet-ryzykowne-ale-tylko-za-plewy-sie-nie-placiquot

 

Dzisiaj pragniemy modlić się za wszystkie polskie ziarna, które na przestrzeni wieków padły w naszą ojczystą glebę i wydały plon. Wielką miłością, pamięcią i modlitwą otaczamy śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego małżonkę Marię, prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego i pozostałe ofiary katastrofy smoleńskiej. Dzisiaj gromadzimy się w archikatedrze w miesiącu sierpniu. Sierpień to dla nas, mieszkańców Warszawy, czas pamięci o Powstaniu, o tym bohaterskim zrywie naszych braci i sióstr, który okupiony tak wielką ofiarą, przyniósł plon w umiłowaniu godności i wolności człowieka - mówił dziś w homilii ksiądz prałat Bogdan Bartołd.

Od ponad siedmiu lat, każdego dziesiątego dnia miesiąca, w Archikatedrze warszawskiej odprawiana jest msza święta w intencji Tych, ktorzy zginęli w tragedii smoleńskiej.

Jakże jest obfity zasiew polskiego ziarna w historii naszej Ojczyzny. Jakże trudno jest wyłuskać wszystkie ziarna życia i bezgranicznej ofiary naszych rodaków. Stawiamy sobie pytania: co było ich najważniejszym celem w życiu, o czym chcą nam powiedzieć te wszystkie ziarna polskie? Znajdujemy odpowiedź: celem ich życia była wiara w Boga, dawanie świadectwa miłości do bliźniego, a także pragnęli oni być ludźmi wolnymi, żyć i pracować w niepodległej Ojczyźnie, w której będzie miejsce dla Boga i drugiego człowieka

- podkreślał ksiądz Bogdan Bartołd.

Iluż to ludzi składało ziarno swojego życia i dobrych czynów w glebę swoich czasów. Patrząc na dzieje naszej Ojczyzny widzimy przejmujące i dramatyczne ślady tego obfitego zasiewu ziarna polskiego życia. Patrzymy na nasze polskie ziarna, które przytłoczone ciężarem niewyobrażalnego cierpienia zasilają sokami pełnymi życia konary drzewa naszej Ojczyzny. To właśnie one są najważniejszą prawdą, pokazują przyszłym pokoleniom wzór patriotyzmu i miłości Ojczyzny. To jest wzór jak dorastać do męczeństwa i do świętości

- tłumaczył.

Jeśli dzisiaj pytamy, dlaczego w naszej Ojczyźnie jest tyle kłamstwa, tyle zła i tandetnej, obrazoburczej sztuki, to dlatego, że niektórzy nie słuchają Boga i zacierają w sobie ślad Jego obecności. Bogu dziś człowiek zamyka drzwi swojego serca

- mówił kapłan.

Przywołał słowa błogosławionego księdza Jerzy Popiełuszki, kóry nauczał: „Postawmy prawdę na świeczniku, postawmy życie w prawdzie na pierwszym miejscu, jeżeli nie chcemy, aby nasze sumienia porosły pleśnią”.

Życie w prawdzie może kosztować, jest nawet nieraz ryzykowne, ale - jak mówił kardynał Stefan Wyszyński - tylko za plewy się nie płaci. Za pszeniczne ziarno prawdy trzeba zapłacić. I nasi rodacy płacili - wielką cenę, cenę z ofiary swojego życia

- podkreślił ksiądz prałat.

Dusze sprawiedliwych są w ręku Boga. Dzisiaj powierzamy mu ich wszystkich - nasze polskie, odkupione krwią Chrystusa ziarna. Oddajemy je rękom Boga, tak jak dziecko powierza się kochającym dłoniom swojego ojca.

- mówił.

I wejdą do chwały Boga ci, którzy zginęli w obronie Ojczyzny - żołnierze, powstańcy i wszyscy, którzy ponieśli śmierć w katastrofie smoleńskiej. Górnicy, którzy zginęli na Śląsku i stoczniowcy, którzy zginęli na Pomorzu. Te nasze polskie ziarna będą wielbić Boga w radości i pokoju. Przez wieki. Amen

- zakończył swoją homilię.