Ulubieńcy Bergoglia linczują: "W promieniu metra jest Państwo Islamskie i obowiązuje prawo szariatu" | |
Wpisał: RAM | |
05.09.2017. | |
Ulubieńcy Bergoglia linczują kierowcę autobusu.W promieniu metra jest Państwo Islamskie i obowiązuje prawo szariatu...
http://ram.neon24.pl/post/139946,ulubiency-bergoglia-linczuja-kierowce-autobusu
30.08.2017
"Gdyby było padło na osobę słabszą fizycznie – przypłaciłaby to zajście życiem".
Parma – wściekłość imigrantów. Lincz na kierowcy autobusu (skrót) Parma, la furia degli immigrati. Linciato l'autista dell'autobus
Giuseppe De Lorenzo 30 sierpień 2017 tłum. RAM
Wydarzyło się wczoraj, na stacji autobusowej w Parmie (na północy Włoch) o godzinie 18.32:
Imigranci, biwakują na placu manewrowym stacji autobusowej. Kierowca, który właśnie zaczyna zmianę podjeżdża i zaczyna trąbić, ale migranci nie ruszają się z miejsca. Widząc ich rozwścieczonych, z obawy przed agresją nie otwiera drzwi autobusu, natomiast zaczyna filmować zajście telefonem komórkowym z jego wnętrza. Imigranci – około 8 osób, w tym 2 kobiety – walą pięściami w okna i drzwi pojazdu, obrażają kierowcę i grożą mu pobiciem. Wołają: "Ty gnoju, pierdolony!".
Do mężczyzny na zewnątrz autobusu, usiłującego ich uspokoić mówią: "Jak nie zamkniesz gęby, to rozwalimy ci twarz!"
VIDEO
Wkrótce imigrantom udaje się otworzyć drzwi autobusu, wdzierają się do wnętrza i jeden z migrantów zaczyna bić kierowcę w twarz pięścią, po czym powala go na ziemię i dalej kontynuuje bicie. Na VIDEO widoczny jest jedynie jeden napastnik, w rzeczywistości było ich trzech.
VIDEO http://www.ilgiornale.it/video/cronache/parma-autista-aggredito-calci-e-pugni-migrante-1435715.html
Po napaści, pobity kierowca stwierdził, że żyje jedynie dlatego, że jest silny fizycznie i bronił się. "Gdyby było padło na osobę słabszą – stwierdził – przypłaciłaby to zajście życiem".
Gdy tylko pojawiła się policja – napastnicy uciekli. Prowokacje migrantów z biwakowaniem na placu manewrowym – włącznie z rzucaniem się pod autobus – powtarzają się.
Już wcześniej, w podobnych okolicznościach migranci zagrozili kierowcy "wizytą" w jego domu, wołając za nim, że "wiedzą gdzie mieszka".
Opowiadając o zajściu - pracownik związku zawodowego kierowców autobusów stwierdził: "Mam nadzieję, że policja ich zatrzyma, ale i do mnie migranci wrzeszczeli: 'Tak czy owak, nam nic nie zrobią'". Artykuł kończy się zdaniem: Są świadomi swej bezkarności.
Wybór tekstów, tłumaczenie i opracowanie: RAM Rozpowszechnianie treści przetłumaczonych artykułów (z podaniem nick'a autora tłumaczeń) jest dozwolone wyłącznie na darmowych platformach elektronicznych.
KOMENTARZE
|
|
Zmieniony ( 05.09.2017. ) |