Szpital Bielański - Aborcyjna rzeźnia. Od 2008 roku włącznie zamordowano tu 781 dzieci!
Wpisał: Kinga Małecka-Prybyło   
27.09.2017.

Szpital Bielański - Aborcyjna rzeźnia. Od 2008 roku włącznie zamordowano tu 781 dzieci!


Kinga Małecka-Prybyło <pomagam@stopaborcji.pl

 

 

Szanowny Panie Mirosławie,

dotarły do mnie nowe, wstrząsające informacje.

W ramach naszej akcji Szpitale bez aborterów pytamy kolejne placówki o to, ile dzieci zabijają poprzez aborcję.

Właśnie dostaliśmy odpowiedź ze Szpitala Bielańskiego w Warszawie.

Skala bestialstwa, do jakiego tam dochodzi, jest ogromna. W 2016 r. padł tu krwawy „rekord” - zamordowano 115 dzieci.

Mordercy w białych fartuchach zabijali 2 maleńkie ofiary tygodniowo. Od 2008 roku włącznie zamordowano w Szpitalu Bielańskim aż 781 dzieci!

Tego miejsca nie powinno się nazywać szpitalem... To aborcyjna rzeźnia, w której masowo pozbawia się życia, zamiast je ratować.


Być może słyszał Pan o człowieku, który jest za to wszystko odpowiedzialny. To Romuald Dębski, ordynator tamtejszego oddziału ginekologii i położnictwa. Nazywają go „terminatorem”. Jest powszechnie znany z popierania prawa pozwalającego na zabijanie dzieci. Chwalił się tym, że u niego na oddziale żaden lekarz nie podpisał klauzuli sumienia i atakował prof. Bogdana Chazana za to, że nie wykonał aborcji na chorym dziecku.

Nie rozumiem jak ktoś taki może w ogóle posiadać tytuł lekarski. Nie dość, że odpowiada za setki morderstw dokonywanych w Szpitalu Bielańskim, to jeszcze manipuluje społeczeństwem.

Romuald Dębski w wywiadach prasowych i programach telewizyjnych często opowiada o straszliwych wadach i chorobach, które dotykają nienarodzone dzieci. Roztacza makabryczne wizje dzieci, które rodzą się martwe, bez mózgu lub są straszliwie zdeformowane. Jego zdaniem aborcja dotyczy w większości właśnie takich przypadków a on tylko „pomaga” kobietom w tych skrajnych sytuacjach.

Tymczasem w jego szpitalu dzieje się coś zupełnie innego.

Spośród 115 dzieci zamordowanych w ubiegłym roku w szpitalu Dębskiego aż 52 było podejrzanych o Zespół Downa! To prawie połowa ofiar tej placówki! Do tego w 2016 r. zamordowano tam również troje dzieci z Zespołem Turnera. To oficjalne dane, które otrzymaliśmy od dyrekcji szpitala.

Czy wie Pan, że osoby z Zespołem Turnera działają jako wolontariusze naszej Fundacji? Kończą studia medyczne, zakładają rodziny i prowadzą normalne życie. Takich ludzi zabija się w Szpitalu Bielańskim zanim jeszcze zdążą się urodzić.

Co więcej, personel tego szpitala nie kryje powodów, dla których dokonuje morderstw na masową skalę. Jednym z ginekologów tam pracujących jest żona Romualda Dębskiego Marzena, która w medialnym wywiadzie ujawniła intencje aborcjonistów:

Chcielibyśmy aby rodziły się same zdrowe dzieci.”

To przerażający plan! Udało się już go zrealizować na Islandii. W tym kraju 100% dzieci podejrzanych o Zespół Downa jest mordowanych przed narodzeniem. W ciągu ostatnich pięciu lat nie urodziło się tam żadne dziecko z Zespołem Downa.

Aborcjoniści chcą aby podobnie było w Polsce. Nie możemy im na to pozwolić!

Panie Mirosławie, już niedługo nasi wolontariusze zorganizują antyaborcyjną pikietę pod głównym wejściem do Szpitala Bielańskiego. Takie akcje będą odbywały się regularnie. Jednak z uwagi na ogromną ilość aborcji w tej placówce oraz nieludzką postawę jej kierownictwa, musimy zrobić coś więcej aby ratować zabijane tam dzieci.

Dzięki pomocy naszych Darczyńców, kilka dni temu nasz Żuk wrócił pod warszawski Szpital Orłowskiego. Pracowaliśmy intensywnie nad zabezpieczeniem umieszczonych na nim plakatów, które teraz są bardzo mocne i wytrzymałe.


Podobny samochód chciałabym postawić na stałe pod Szpitalem Bielańskim!

Chcemy kupić kolejne auto i okleić je dużymi plakatami informującymi o dokonywanych tu morderstwach. Dodatkowo, na jednej ze stron samochodu umieścimy zdjęcie Romualda Dębskiego w sąsiedztwie ofiary aborcji. W ten sposób pacjenci dowiedzą się, kto dokładnie odpowiada za dziejące się tu okrucieństwo wobec dzieci.

Aby to zrobić potrzebujemy 8900 zł. Tyle będzie kosztował samochód wraz z obudowaniem go plakatami. Dlatego zwracam się do Pana z prośbą o przekazanie 30 zł, 60 zł, 120 zł, lub dowolnej innej kwoty, aby kupić auto i postawić je pod Szpitalem Bielańskim!

Numer konta: 79 1050 1025 1000 0022 9191 4667

Fundacja Pro - Prawo do życia

pl. Dąbrowskiego 2/4 lok. 32, 00-055 Warszawa

Dla przelewów zagranicznych - Kod BIC Swift: INGBPLPW

==========================

Jeśli zaparkujemy auto w pobliżu szpitala to każdy przechodzień dowie się, że w tym miejscu morduje się dzieci. Mieszkańcy Warszawy i pacjenci zobaczą również, kto konkretnie stoi za zabójstwami dzieci z Zespołem Downa.

Taką akcję z powodzeniem przeprowadziliśmy już pod Szpitalem Orłowskiego. Nasz Żuk wywołał prawdziwą furię wśród aborcjonistów. Teraz czas na kolejną placówkę – Szpital Bielański. Niech wszyscy dowiedzą się, co dzieje się za jego murami!

Serdecznie Pana pozdrawiam,
Kinga Małecka-Prybyło


PS:W Szpitalu Bielańskim ginie 2 dzieci tygodniowo. Im szybciej postawimy samochód, tym większa szansa na uratowanie kolejnych, maleńkich istnień!

Zmieniony ( 27.09.2017. )