zł od instytucji George’a Sorosa

. Szanowny Panie,

pomimo butnych zapowiedzi tegoroczne „czarne protesty” stały się dla feministek raczej powodem frustracji niż satysfakcji. Duża w tym zasługa Instytutu Ordo Iuris. Dokonaliśmy bowiem analizy informacji, jakie zgromadziliśmy na temat finansowania ubiegłorocznych zajść, ustalając, że organizacje feministyczne otrzymały blisko milion zł na walkę z inicjatywą obywatelską, mającą położyć kres zabijaniu dzieci przed urodzeniem.

Promocja aborcji

Wykazaliśmy, że pieniądze te pochodziły od instytucji ściśle powiązanych z osobą multimiliardera George’a Sorosa, który znany jest z destabilizowania państw w Europie oraz promowania aborcji, antykoncepcji, sterylizacji i edukacji seksualnej dzieci.

Jedna z organizacji zaangażowanych w te operacje finansowe, Global Fund for Women, chwaliła się, że w 2016 r. przekazała polskim feministkom dużą sumę pieniędzy na „wstrzymanie przyjęcia przez rząd propozycji ustawy o zakazie aborcji”. Dzięki tym środkom budowano też „szeroką koalicję”, która zmusiła parlament do odrzucenia ustawy chroniącej najsłabsze dzieci.

Regularny sponsoring

Polskie organizacje feministyczne są regularnie finansowane przez zagraniczne lobby aborcyjne. Dzięki temu stać je na kosztowane kampanie medialne, skuteczny lobbing i promowanie swojej wizji świata. W najbliższych tygodniach Instytut Ordo Iuris zamierza opublikować pełen raport na temat wszystkich istotnych przepływów finansowych z międzynarodowych organizacji proaborcyjnych do Polski w 2016 r.

Bezpardonowy atak na Ordo Iuris

Nasza analiza doprowadziła do furii wszystkie proaborcyjne środowiska w Polsce. Już w minionym tygodniu Małgorzata Fuszara – główna promotorka ideologii gender w Polsce, zaatakowała nas, nazywając naszych Darczyńców „źródłem niewiadomego pochodzenia”. Zaraz potem chór proaborcyjnych aktywistek zaczął domagać się ujawnienia danych osób, które nas wspierają. Jednak ochrona prywatności naszych Darczyńców zawsze była dla nas najwyższym priorytetem i nadal będziemy wierni tej zasadzie.

To nasza wspólna misja

To dzięki ludziom dobrej woli, którzy wspierają nas finansowo, możemy podejmować działania w obronie najsłabszych. Zawsze z najgłębszą wdzięcznością myślimy o każdej osobie, która pomagając nam obdarza nas swoim zaufaniem. Gdyby nie tysiące ludzi dobrej woli, którzy finansują wszystkie nasze inicjatywy, nie moglibyśmy prowadzić walki o prawną ochronę życia i pomagać skrzywdzonym rodzinom!
Tylko dzięki naszym Przyjaciołom możemy brać udział w tej nierównej walce. Jesteśmy jednak pewni zwycięstwa, bo razem walczymy po stronie dobra!
Z wyrazami szacunku,
Dr. Joanna Banasiuk
P.S. Zachęcam Pana do zapoznania się z naszą analizą na temat finansowania „czarnych marszy” w ubiegłym roku.