Władze SGH i Rektor Rocki po stronie aborcyjnej. Cenzurowanie debaty. | |
Wpisał: senator PO Marek Rocki, Rektor SGH | |
16.10.2017. | |
Władze SGH i Rektor Rocki po stronie aborcyjnej. Cenzurowanie debaty. List otwarty do senatora Marka Rockiego, Rektora SGH[o sprawie dowiedziałem się ze śliskiego, mętnego „tłumaczenia” w Rzepie. Sięgnąłem dzięki temu do źródła. Mirosław Dakowski]
http://stopaborcji.pl/list-otwarty-do-senatora-marka-rockiego-rektora-sgh/
Szanowny Panie Rektorze! Z głębokim niesmakiem przeczytałem oświadczenie rzecznika SGH, dotyczące odwołania spotkania z Salome Irene van der Wende. Cóż takiego może powiedzieć kobieta w młodości zgwałcona i nakłoniona do aborcji, że władze szkoły wyższej z aspiracjami, odwołują spotkanie z nią? Że aborcja jest gorsza i bardziej niszcząca dla kobiety od gwałtu? Zapewne ktoś z władz SGH obejrzał wcześniejsze wypowiedzi pani Salome Irene i doszedł do wniosku, że siła jej wystąpienia jest zbyt duża aby pozwolić jej mówić. Już samo opowiedzenie się władz SGH po stronie aborcyjnej i cenzurowanie debaty publicznej przez SGH jest rzeczą odrażającą. Szczególny niesmak budzi jednak metoda, którą Państwo się posłużyli. Rzecznik SGH pisze o „niezgodności z zasadami debaty akademickiej”. Czyżby mówienie prawdy było niezgodne z zasadami debaty na Pańskiej uczelni? Czy na SGH można głosić tylko poprawne politycznie poglądy zaakceptowane wcześniej w Brukseli? Najbardziej obrzydliwe jest jednak posługiwanie się w tej sprawie studentami. Rzecznik pisze, że to studenci z Soli Deo, z własnej inicjatywy wycofali się z organizowania spotkania. Interesujący jest fakt, że nas o tym nie poinformowali. Pojawiające się później oświadczenia, coraz bardziej zgodne ze stanowiskiem władz SGH wskazują, że skutecznie łamiecie sumienia młodych ludzi. Być może nie uczestniczył Pan w tej intrydze, a obrzydliwe postępowanie jest dziełem Pańskich podwładnych. Ma Pan szanse aby to naprawić. Spotkanie odbędzie się w przewidzianym terminie. O 20 będziemy pod głównym wejściem do SGH. Ma Pan szanse przyjść i przeprosić panią Salome Irene za zachowanie Pańskich podwładnych. Spotkanie odbędzie się w ramach zgromadzenia publicznego, dlatego żaden poprawny politycznie funkcjonariusz nie będzie mógł go zakazać. Z głębokim niesmakiem Mariusz Dzierżawski |
|
Zmieniony ( 16.10.2017. ) |