Czołganie reformy sądownictwa, a może też - czołganie Kaczyńskiego - niebezpiecznie się przeciąga.
Wpisał: Konrad Kołodziejski   
21.10.2017.

Czołganie reformy sądownictwa, a może też – czołganie Jarosława Kaczyńskiego – niebezpiecznie się przeciąga.

Ambicje w polityce to rzecz normalna. Ale trzeba pilnować się, aby nie przestrzelić

Konrad Kołodziejski https://wpolityce.pl/polityka/363373-ambicje-w-polityce-to-rzecz-normalna-ale-trzeba-pilnowac-sie-aby-nie-przestrzelic



Czołganie reformy sądownictwa, a może też – czołganie Jarosława Kaczyńskiego – zaczyna się niebezpiecznie przeciągać. Nikt poza uczestnikami nie zna szczegółów trwających kolejny tydzień negocjacji między prezesem PiS i prezydentem, ale patrząc z boku, wydaje mi się, że – jak na polityków wywodzących się z jednego obozu – ich rozmowy trwają już stanowczo za długo. I to pomimo zapewnień o dobrej atmosferze.



Dlaczego piszę o czołganiu Jarosława Kaczyńskiego? Bo jakoś coraz trudniej mi uciec od wrażenia, że – owszem – reforma, reformą, ale tak naprawdę to dla prezydenta równie ważna jest przebudowa hierarchii w państwie. I że kompromisu nie będzie, dopóki prezydent nie powie tu ostatniego słowa.

Ambicje w polityce to rzecz normalna. Ale trzeba pilnować się, aby nie przestrzelić. Zbigniew Ziobro, dziś skonfliktowany z Andrzejem Dudą, też miał kiedyś wielkie ambicje i głębokie przekonanie o swojej ogromnej popularności osobistej, ale jego solowe występy nie przyniosły mu sukcesu. Mam wrażenie, że z Andrzejem Dudą jest podobnie. Tyle, że teraz stawka jest większa, bo chodzi o fundamentalny z punktu widzenia PiS i samego Jarosława Kaczyńskiego projekt.

[On jest fundamentalny dla Polski i Polaków.. MD] Nie jestem więc wcale pewien, czy „czołgając” bez końca Jarosława Kaczyńskiego, prezydent Duda zdoła w przyszłości zająć ważne miejsce na prawicy. Obawiam się, że może być wręcz przeciwnie.

Zmieniony ( 21.10.2017. )