Franciszek: Otoczył się szpiegami, "informatorami" i denuncjatorami. Decyduje na podstawie donosów. | |
Wpisał: Giuseppe Nardi | |
24.10.2017. | |
Franciszek: Otoczył się szpiegami, "informatorami" i denuncjatorami. Decyduje na podstawie ich donosów.
Źródło: http://www.katholisches.info/2017/10/umgibt-sich-papst-franziskus-mit-spitzeln-und-denunzianten/ Autor: Giuseppe Nardi Tłumaczenie: KZ
20 października miał miejsce pierwszy raz w Lago Maggiore spotkanie „Leader and Follower” zorganizowana przez fundację Inziativa Subalpina ( Link: Fundacja Inizativa Subalpina ,KZ). W trakcie spotkania dziennikarz gazety "Corriere della Sera" Massimo Franco przeprowadził wywiad z kardynałem Gerhardem Müllerem , który 30 czerwca bez podania przyczyny został zwolniony ze stanowiska Prefekta Kongregacji Nauki Wiary przez Papieża Franciszka.
Massimo Franco wskazał najpierw na wypowiedź kardynała Müllera ( Wywiad z kardynałem Mullerem w New Catholic Register ), że Papież Franciszek trafił na tron Piotrowy na fali skandali . W wywiadzie tym kardynał Müller wypowiedział zastrzeżenia wobec osób w otoczeniu Papieża Franciszka, od których Papież uzyskuje informacje o tym co dzieje się w Kuriach i urzędach. Papież nie sięga po opinie prefektów i dyrektorów ale zależy od szpiegów i informatorów. Maximo Franco: W wywiadzie tym stwierdził Eminencja, że Papież jest otoczony szpiegami, którzy przekazują Ojcu Świętemu każdą informacje o nawet najdrobniejszej krytyce przeciw Jego osobie. Te anonimowe informacje powodują u Ojca Świętego twardą reakcje, także wiele osób jest zwalnianych na tej podstawie. Czy widzi w tym Eminencja zagrożenie dla urzędu Papieża? Kardynał Gerhard Müller: Nie chce wypowiadać się o tych sprawach publicznie. W przypadku mojej Kongregacji miałem do czynienia z trzema dobrymi współpracownikami, osobami kompetentnymi w temacie prawa kościelnego , oraz w dobrym stanie (życiu) duchowym jako kapłani. Byłem zdumiony że Papież miesza się w sprawy podwładnych (to tak gdyby Prezydent interesował pracownikami jakiegoś podległego ministerstwa). Pewna osoba spotkała się z Papieżem i przekazała negatywne opinie na temat tych osób, bez podania konkretnych argumentów. Mnie jako osobie odpowiedzialnej za tych pracowników nic nie powiedziano czy wyjaśniono. Zapytałem się go (Papieża) jakie ma zarzuty i dowody w tej sprawie ale nie uzyskałem informacji. Nikt nie mógł uwierzyć, dlaczego rozeszła się plotka że "musieli coś zawinić i dlatego zostali odesłani". Poczułem się jako osoba odpowiedzialna za współpracowników bronić ich dobrego imienia. Massimo Franco: Eminencji obrona jak wydaje mi się na nic się zdała? Kardynał Gerhard Müller: Nie, na nic się nie przydała. Massimo Franco: Ponieważ Ojciec Święty był zdecydowany zwolnić te osoby? Kardynał Gerhard Müller: Dokładnie, zwolnić je. Massimo Franco: Chciałbym zrozumieć , czy obecnie w otoczeniu Papieża jest dużo takich osób , które zajmują się oszczerstwami? Jakie jest Eminencji wrażenie? Kardynał Gerhard Müller: Ja sam mam tylko te przykłady, ale słyszę z innych dykasterii, że nie zawsze prefekt , mino że odpowiedzialny w pierwszym rzędzie, nie jest partnerem do rozmowy dla Papieża, a informacje przychodzą inna drogą. Nie podoba mi się to. Uważam że każdy ma swoją rangę i zakres odpowiedzialności i nie powinno się omijać tej hierarchii. Massimo Franco: Mówi Eminencja, że Papież o działalności kongregacji nie jest informowany przez Prefektów , tylko przez osoby, które korzystają z jego zaufania, które jednak – Eminencji zdaniem – nie są rozsądnym źródłem informacji. Czy to się zgadza? Kardynał Gerhard Müller: Taka sytuacja miała miejsce w mojej kongregacji Massimo Franco: Tak się stało w Eminencji kongregacji, poczuł się Pan pominięty, zdradzony? Kardynał Gerhard Müller: Tak Pełny wywiad Massimo Franco z kardynałem Müllem w Strasa, który został nagrany i opublikowany przez Radio Radicale. |
|
Zmieniony ( 24.10.2017. ) |