"Płynny" i sfederalizowany kościół "papieża Franciszka"
Wpisał: RAM   
14.11.2017.

"Płynny" i sfederalizowany kościół "papieża Franciszka"

RAM 12.11.2017 http://ram.neon24.pl/post/141017,plynny-i-sfederalizowany-kosciol-papieza-franciszka



Bergoglio: "Należy przezwyciężyć katolicką skłonność do uniformizacji reguł oraz do zachowywania ich sztywności..."

 

Rewolucja realizowana przez Bergoglio – przeprowadzana jest stopniowo, ale powoduje nieodwracalne skutki

La rivoluzione di Bergoglio. A piccole dosi ma irreversibile

http://magister.blogautore.espresso.repubblica.it/2017/11/12/la-rivoluzione-di-bergoglio-a-piccole-dosi-ma-irreversibile/

 

  Sandro Magister     12 listopad 2017      tłum. RAM

(watykanista)

 

Na scenie światowej – gwiazda papieża Franciszka błyszczy jak nigdy dotąd. Obecnie awansował on nawet do roli mediatora pokojowego pomiędzy USA i Koreą Północną.

 

Następna wojna, w której uczestniczy Bergoglio (odbywająca się na raty) to ta w Kościele Katolickim: konflikt, do wybuchu którego sam się przyczynił – przekonany w 100 %, że zakończy się jego zwycięstwem.

 

Jorge Mario Bergoglio jest z pewnością modernizatorem. Jest nim jednakże przede wszystkim jak chodzi o metody, a nie skutki.

 

Nowości Bergoglio wprowadza w małych dawkach, na wpół ukryte – jak miało to miejsce z przypisem nr. 351 adhortacji post-synodalnej "Amoris laetizia". Zapytany o niego – podczas jednej ze swych słynnych konferencji prasowych na pokładzie samolotu – wyznał prostodusznie, że w ogóle go nie pamięta.

 

nota 351:

«In certi casi, potrebbe essere anche l’aiuto dei Sacramenti. Per questo, «ai sacerdoti ricordo che il confessionale non dev’essere una sala di tortura bensì il luogo della misericordia del Signore» (Esort. ap. Evangelii gaudium [24 novembre 2013], 44:AAS 105 [2013], 1038). Ugualmente segnalo che l’Eucaristia «non è un premio per i perfetti, ma un generoso rimedio e un alimento per i deboli» (ibid., 47: 1039)».

 

przypis 351:

«w pewnych przypadkach, pomocne mogą być także Sakramenty. Dlatego "przypominam księżom, że konfesjonał nie powinien być salą tortur ale polem działania miłosierdzia Bożego" (Esort. ap. Evangelii gaudium [24 listopad  2013], 44:AAS 105 [2013], 1038). W podobny sposób zauważam, że Eucharystia "nie jest nagrodą dla doskonałych, ale wielkodusznym remedium i pokarmem dla słabych" (ibid., 47: 1039)».

 

 

Amoris laetitia – trzy przypisy w wojnie interpretacji

Amoris Laetitia, tre note per la guerra delle interpretazioni

http://www.lanuovabq.it/it/amoris-laetitia-tre-note-per-la-guerra-delle-interpretazioni

 

 

Wystarczyło jednakże kilka tych enigmatycznych zdań, by w Kościele rozgorzała bezprecedensowa wojna, podczas której walczą ze sobą całe episkopaty. Episkopat niemiecki chce nowości, zaś polski jest przeciwko nim.

 

Podobnie dzieje się na całym świecie – skonflikowane ze sobą są poszczególne diecezje i parafie, a gra toczy się nie tylko o to, czy dawać lub nie dawać komunię rozwiedzionym i w ponownych związkach, ale o kwestię nierozerwalności małżeństwa i zgody na rozwód również w Kościele Katolickim, podobnie do tego, jak ma to miejsce u protestantów i prawosławnych.

 

Są ludzie, którzy robią alarm z powodu chaosu, jaki panuje w Kościele, ale Franciszek bynajmniej nie zabiera się za porządkowane spraw i pewny siebie kontynuuje jak do tej pory.

 

Nie raczy nawet mimochodem wziąć pod uwagę kardynałów przedstawiających "wątpliwości" - swoje a także wielu innych osób - na temat fundamentalnych kwestii doktryny, którą widzą zagrożoną i w związku z czym żądających wyjaśnień. Bergoglio pozwala by krążyły najrozmaitsze interpretacje, tak po stronie konserwatystów jak i skrajnych progresistów – nigdy nie potępiając wyraźnie żadnej z nich.

  Według słów pochodzących ze swej homilii sprzed kilku dni – dla Bergoglio ważne jest by "posiać tak, by żywioł siły sam się ujawnił" i by "mieszać zaczyn, aby wzrastał w siłę".

 

Dodał także:

  "A jeżeli pobrudzę sobie ręce, to należy podziękować za to Bogu. Biada tym, którzy głoszą kazania z nadzieją nie pobrudzenia sobie rąk. Oni są strażnikami muzeów"

  Blaise Pascal – filozof i człowiek wierzący – którego Franciszek chce beatyfikować – niezwykle ostro wyrażał sie o jezuitach swych czasów, którzy rzucali w wir walki ich ekstremalnie aroganckie opinie, po to by z czasem i stopniowo dojrzewały i stawały się poglądami ogółu.

 

A tym właśnie zajmuje się dziś pierwszy papież jezuita w historii Kościoła: uruchamia procesy, wewnątrz których zasiewa nowości, jakie według jego pragnień mają wcześniej czy później zwyciężyć. Robi to w najrozmaitszych sektorach, także jak chodzi o ocenę protestantyzmu.

 

W Argentynie, Bergoglio obrzucał obelgami Lutra i Calvina, ale będąc papieżem postępuje całkowicie przeciwnie i dla Lutra ma jedynie pochwały.

 

Na pytanie zadane mu podczas jego wizyty w kościele luterańskim, w Rzymie – czy katolicy i protestanci mogą razem przystępywać do komunii (pomimo, że ci pierwsi wierzą, że chleb i wino stają się prawdziwym ciałem i krwią Chrystusa, a drudzy – nie) Bergoglio najpierw powiedział "tak", później "nie", jeszcze później "nie wiem", a na koniec "róbcie jak chcecie" – zaprzeczając samemu sobie – a praktycznie rzecz biorąc pozwalając na wszystko.

  "Płynność magisterium" to nowość jak chodzi o pontyfikat Franciszka. Bergoglio nie znosi, gdy ktoś ośmiela się przypisywać mu poglądy wyraźnie zdefiniowane, pozbawiając go w ten sposób cech właściwych innowatorom.

  Kardynał Gerhard L. Müller – który jako prefekt Kongregacji Doktryny Wiary dopuścił się stwierdzenia, że "Amoris laetitia" nie ma w sobie nic nowego w porównaniu z Tradycją Kościoła – został obcesowo usunięty ze swego stanowiska.

  Natomiast jak chodzi o kardynała Roberta Sarah – prefekta Kongregacji ds. Kultu Bożego, który chciał zarezerwować sobie pełną kontrolę tłumaczeń mszału łacińskiego na języki narodowe – Bergoglio upokorzył go publicznie,  zobowiązując go, by poinformował wszystkich biskupów o tym, że papież –  w sprawie tłumaczeń daje wolną rękę poszczególnym episkopatom.

 

Tak wykształca się embrion przyszłego Kościoła Katolickiego, który nie będzie już więcej monolitem, ale federacją – co jest następnym celem nieubłaganego kombinatora Bergoglio.

    Policzek wymierzony kardynałowi Sarah przez Franciszka. Kulisy wydarzenia

Lo schiaffo di Francesco al cardinale Sarah. Il retroscena

http://magister.blogautore.espresso.repubblica.it/2017/10/26/lo-schiaffo-di-francesco-al-cardinale-sarah-il-retroscena/

 

List papieża do kardynała Sarah

La lettera del Papa al cardinale Sarah

http://lanuovabq.it/storage/docs/lettera-papa.pdf

  ***

  Vittorio Messori krytykuje papieża : "Kościół-społeczeństwo płynne"

Vittorio Messori critica il Papa: "Chiesa società liquida"

http://www.ilgiornale.it/news/cronache/vittorio-messori-critica-papa-chiesa-societ-liquida-1459788.html

Francesco Boezzi     5 listopad 2017      tłum. RAM

  (...) Pisząc na łamach Il Timone na temat teorii "społeczeństwa płynnego" Zygmunta Baumana, Vittorio Messori włączył w zagadnienie również Kościół Katolicki i napisał:

 

«Człowiek wierzący jest głęboko zaniepokojony faktem, że także Kościół Katolicki – będący przykładem dwutysiącletniej stabilności – wydaje się być skłonnym do przeobrażenia się w "płynny"».

  Messori precyzuje:

  «Podczas zaskakującego wywiadu, południowo-amerykański generał jezuitów Arturo Sosa 'upłynnił' nawet samą Ewangelię, ponieważ stwierdził, że słowa Chrystusa nie zostały nam przekazane na nagraniu – na taśmie czy na płycie – więc nie wiemy, co On naprawdę powiedział.

  A następny jezuita, również z Południowej Ameryki – co więcej będący papieżem – powtórzył myśl, która stała się osią jego strategii zarządzania Kościołem i jego nauczania. Przytoczmy jego słowa:

  "Należy przezwyciężyć katolicką skłonność do uniformizacji reguł oraz do zachowywania ich sztywności – jako że podczas osądzania i decydowania potrzebne jest każdorazowo podejście indywidualne"».

Krótko mówiąc, Messori zalicza papieża do grona osób odpowiedzialnych za to, że również w Kościele akceptuje się fakt, iż – cytując Baumana –– "zmiany" okazują się być "jedyną rzeczą stałą", a "niepewność" staje się "jedyną pewnością".

  Jak pisarz podkreśla:

  «Termin, jakiego papież Franciszek najczęściej używa to "rozeznanie", należący do dawnej tradycji Towarzystwa Jezusowego, które jednakże nie pozwalało sobie wcześniej na wolną interpretację – w zależności od sytuacji – także dogmatów doktryny».

  Vittorio Messori (watykanista)

https://it.wikipedia.org/wiki/Vittorio_Messori

https://en.wikipedia.org/wiki/Vittorio_Messori

 

***

  Bauman: "Papież? Szansa dla Kościoła i ludzkości"

Bauman: “Il Papa? Una chance per la Chiesa e per l'umanità”

http://www.lastampa.it/2013/10/19/vaticaninsider/ita/vaticano/bauman-il-papa-una-chance-per-la-chiesa-e-per-lumanit-jQZ0erVNt7vLE7ONBZaaYN/pagina.html

Redakcja    29 październik 2013 

  (...) Według Baumana: «Odrzucenie legalizmu i trafianie do serc ludzi, jakie widzimy u Bergoglio przypomina Jana XXIII.

 

Bergoglio wie jak zwrócić się do duchowości typowej dla naszych czasów. Wyznawcy "Boga osobistego" nie są szczególnie zainteresowani nakazami moralnymi, wydawanymi przez instytucje religijne, ale pragną odnaleźć sens we fragmentaryczności ich indywidualnych egzystencji». (...)  

  ***

  Bergolio czyta Baumana, czyli "autorytet" na wakacje...

http://ram.neon24.pl/post/139687,bergolio-czyta-baumana-czyli-autorytet-na-wakacje

 ***

  Galeria satyry: [koniecznie zobacz w oryginale. MD]

https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQP1Bw9QRsHVuzHlC7JeAYJvljt4Gf_Ge7Xx6EU00UPXqhCSVBk

https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSvRXTpMfT13p2YgkXZm_PCwO_JeIB0rxyTyPMZy-JNNUExWREt

Zmieniony ( 14.11.2017. )