Morawiecki na nagraniu z "Sowa i Przyjaciele". A Lejba: Słuchaj, ten twój przyjaciel z Walczącej... | |
Wpisał: "Sowa i Przyjaciele". | |
10.12.2017. | |
Taśma wicepremiera. Morawiecki mówi na nagraniu z Sowa i Przyjaciele. [Lejba: "Słuchaj, ten twój przyjaciel z Walczącej.. „ ] ["taśma" : sugerują, że jak będzie trza, to "dotrą" też do innych.. MD]
Wicepremier Mateusz Morawiecki, który już wkrótce stanie na czele nowego rządu Prawa i Sprawiedliwości, komplementuje ekipę Donalda Tuska, chwali Angelę Merkel i krytykuje młode pokolenie. Oto zapis rozmowy ówczesnego prezesa BZ WBK Mateusza Morawieckiego, nagranej w 2013 roku w restauracji „Sowa i Przyjaciele”. Mateusz Morawiecki, który został desygnowany na premiera rządu PiS, w 2013 r., jeszcze jako prezes BZ WBK i doradca Donalda Tuska, został nagrany przez kelnerów z restauracji Sowa i Przyjaciele. Kilka fragmentów jego rozmowy trafiło do mediów w połowie listopada, parę dni po tym, jak kandydatura Morawieckiego została zaprezentowana na konferencji przez przyszłą panią premier. Początkowo opublikowane przez Radio Zet wydawały się niekontrowersyjne. Jednak, gdy w styczniu 2016 r. postanowiliśmy jeszcze raz sprawdzić, co jest na nagraniu z udziałem Mateusza Morawieckiego, efekt okazał się o wiele mniej korzystny dla ulubieńca Jarosława Kaczyńskiego. Ze względu na sytuację polityczną zdecydowaliśmy opublikować raz jeszcze tekst „Taśma wicepremiera”.
Grażynka mówi, żeby podpisywaćMaj 2015 roku. Oficer Centralnego Biura Śledczego zapisze w protokole przesłuchania Łukasza N., kelnera z restauracji Sowa i Przyjaciele: „Ile rozmów /spotkań w składzie Jagiełło, Morawiecki, Matuszewska zostało nagranych? Dwa lub trzy. Były też spotkania tych osób, na których na przykład nie było jednego z tych uczestników”. Mimo że Morawiecki został nagrany więcej niż raz, to w aktach śledztwa podsłuchowego odnajdujemy tylko jeden stenogram z jego udziałem. Rozmowa, z której go sporządzono, odbywa się w kwietniu 2013 roku. Oprócz przyszłego wicepremiera biorą w niej udział szef PKO BP Zbigniew Jagiełło, Krzysztof Kilian, który za czasów Platformy stał na czele spółki PGE, oraz jego zastępczyni Bogusława Matuszewska. Kilian i Matuszewska odzywają się jednak rzadko, w stenogramie najwięcej jest dialogów pomiędzy Morawieckim i Jagiełłą. Jak można wywnioskować, w spotkaniu pierwotnie miał jeszcze uczestniczyć Jan Krzysztof Bielecki, ówczesny szef rady gospodarczej przy premierze. – JKB [czyli właśnie Bielecki – przyp. red.] zadzwonił do mnie, że… że… że nie da rady przyjść dzisiaj – mówi Morawiecki. – Jest chory – dopowiada Jagiełło. – Coś się tam rozchorował, ale chce się ze mną zobaczyć na śniadanko w poniedziałek przed wyjazdem do… – Morawiecki nie kończy, ale prawdopodobnie chodzi o rządową wizytę w Nigerii. Bielecki towarzyszył podczas niej Donaldowi Tuskowi. Z nagrania wynika, że Morawiecki miał dobre kontakty także z innymi czołowymi politykami Platformy. Proponowano mu nawet wejście do ówczesnego rządu. – … wczoraj dzwonił do mnie Fogelman [adwokat Lejb Fogelman, partner w międzynarodowej kancelarii prawnej Greenberg Traurig, specjalizujący się w doradztwie przy procesach prywatyzacyjnych – przyp. red.] – zagaja Jagiełło. – Tak. Do mnie też – wtrąca Morawiecki.
|
|
Zmieniony ( 10.12.2017. ) |