Kapitalizm socjalny i "przedsiębiorcze państwo" zamiast obniżki podatków.
Wpisał: zmianynaziemi   
18.12.2017.

Kapitalizm socjalny i "przedsiębiorcze państwo"

zamiast obniżki podatków.





http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/kapitalizm-socjalny-i-przedsiebiorcze-panstwo-zamiast-obnizki-podatkow-dla-firm



Po exposé premiera Mateusza Morawieckiego wszystko stało się jasne w zakresie planu polskiego rządu w gospodarce. W wielkim skrócie państwo będzie budować fabryki i tworzyć innowacje, a na to składać się będą małe i średnie polskie firmy, które zostaną opodatkowane dodatkowo w taki czy inny sposób. Obniżka podatków przez rządzących socjalistów uważana jest za najgorszą herezję.

 

Chyba rzeczywiście w ministerstwie finansów pracują ludzie będący wyznawcami arkusza kalkulacyjnego. Wychodzi im, że jeśli gdzieś podkręcą śrubkę to wpadnie zaplanowane kilka miliardów. Są tego pewni, bo tak wskazuje arkusz kalkulacyjny.

Tymczasem niższe podatki to często wyższe wpływy podatkowe i nasze władze regularnie zdają się ten fakt negować.

 Gdy po wprowadzeniu kolejnego podatku okazuje się że nie ma z niego odpowiedniego wpływu do budżetu, jedyne co potrafi wymyślić wtedy nasza władza to uruchomienie na większą skalę aparat terroru fiskalnego, na przykład zmieniając jakąś interpretację i domagając się płacenia rzekomo nagle należnych podatków, na kilka lat wstecz.

Tymczasem na świecie pojawił się trend obniżania podatków. Europejskim liderem w tej dziedzinie jest niewątpliwie Rumunia. Obniżono tam VAT, przy protestach Komisji Europejskiej, z 24 proc. Do 19 proc. I na żywność do 9 proc.

Obniżka VAT-u nie była jedynym krokiem Bukaresztu w kierunku zmniejszania obciążeń fiskalnych w Rumunii. Od 1 stycznia 2017 stawka podatku dochodowego w przypadku samo-zatrudnionych mikro-przedsiębiorców wynosi tam 3 proc. Jeśli taka firma zatrudnia jednego pracownika płaci 2 proc., a jeśli przynajmniej dwóch-zaledwie 1 proc.

 Nasi wyznawcy Excela złapaliby się za głowy gdyby ktoś zaproponował wprowadzenie podobnych rozwiązań w Polsce. Przepowiadanoby szokujące uszczuplenie Skarbu Państwa i wskazywano na niemożność realizacji funkcji socjalnych państwa, jak w nowomowie oznacza się socjalistyczne rozdawnictwo w celu przekupienia wyborców ich własnymi pieniędzmi.

A co stało się w Rumunii zaledwie po roku obowiązywania nowych przepisów? Ich wzrost gospodarczy jest wyższy niż Chin i sięga 8,8 proc. W tym samym czasie polska gospodarka urosła o 4,7 proc., a czeska o 5 proc. Na przykładzie Rumunii widać jaka jest droga do doścignięcia zachodu i bynajmniej nie jest nią proponowany keynesizm, etatyzm i zwiększony fiskalizm.

 Niższe podatki wprowadza też USA, co jest tam postrzegane za coś szokującego. Ostatnie obniżki podatków były tam bowiem za Reagana. Donald Trump zmniejszył obciążenia podatkowe dla wszystkich i zniósł przymus ubezpieczeń! Zgodnie z obietnicą wyborczą obniżył stawkę podatku od firm z 35 proc do 20 proc., a u osób fizycznych zrezygnował z 7 progów na rzecz trzech 12 proc., 25 proc. i 35 proc. dla najlepiej zarabiających.

 Policzono, że w ręce obywateli zostanie oddane 1,5 biliona dolarów! Może to dać amerykańskiej gospodarce wielkiego kopa rozwojowego. Już nie będzie się tak opłacał outsourcing. Tym samym Stany Zjednoczone rzucają wyzwanie Chinom stawiając sobie za cel pozostanie największą gospodarką świata. Donald Trump rozumie, że rozwój zapewnia przedsiębiorczość prywatna, a nie państwowa. Zapewne w przyszłym roku USA będzie się rozwijać w rekordowym tempie i wcale nie koniecznie wpływy podatkowe zmaleją.

Tendencja na obniżanie podatków jest obserwowana wszędzie w Europie, tylko nie w Polsce. Podatek korporacyjny z 33 proc. na 25 proc. obniża we Francji nowy prezydent Emmanuel Macron. Podobnie uczyniono w Holandii, gdzie stawka spada z 25 proc. do 21 proc. O obniżeniu obciążeń podatkowych mówi nowy kanclerz Austrii, Sebastian Kurz oraz premier Wielkiej Brytanii, Theresa May, która w obniżce podatków upatruje szansy na rozwój kraju po Brexicie.

 Tymczasem w Polsce bawimy się w odbudowę państwowych przedsiębiorstw i planowane jest większe opodatkowanie osób fizycznych i przedsiębiorstw. Nie ma mowy o odciążeniu mikro-przedsiębiorców od idiotycznych przepisów, wręcz przeciwnie będą kolejne, na przykład w zakresie ochrony danych osobowych, gdzie będzie wymagane powołanie w każdej firmie "oficera do spraw danych osobowych".

 Absurd goni absurd, a etatystyczny rząd stara się zastąpić Polaków w prowadzeniu biznesu proponując "przedsiębiorcze państwo". Zbudują za nasze pieniądze nową "Gdynię" w środku Polski i aby tego dokonać "jedni będą kopać rowy, a drudzy je zasypywać", jak proponował sam premier Morawiecki nagrany na spotkaniach w restauracji Sowa i Przyjaciele

Ostateczny cel objawiony przez nowego premiera, to "kapitalizm socjalny", bo tak teraz nazywa się socjalizm.

[bardzo śmieszne i straszne memy – w oryginale. MD]

Zmieniony ( 18.12.2017. )