Namiestnika pod Cargo Modlin!

Na fejsbuku jakiś POwski dowcipniś zasugerował, że w zaistniałej sytuacji (krzyżowej) siedzibę Namiestnika należałoby przenieść do Łomianek. Sugestia jest cenna; już od dawna podobne myśli przychodzą mi do głowy, choć z nieco inną lokalizacją.

Ja, niepoprawny i nieuleczalny mieszkaniec Warszawy i wielbiciel traktu królewskiego, systematycznie pozbawiany moich praw do tego traktu a to manifestacją górników, a to białym miasteczkiem, a to wizytami głów koronowanych - proponuję, ba, domagam się!!!, przeniesienia wszystkich urzędów centralnych, a takoż sejmu, poza miasto, najlepiej w okolice lotniska Cargo Modlin. Górnicy będą mieli trochę dalej, ale za to stoczniowcy (jeśli jeszcze istnieją) trochę bliżej. Zyskają na tym również koronowane głowy, którym takie imprezki przy lotnisku będą bardziej po drodze. A najbardziej usatysfakcjonowana będzie nasza władza, która nie będzie sobie musiała budować kosztownych schronów, bo w Modlinie już któryś car całkiem porządnie to zrobił.

 W. Kalinowski