"Nie-Żydzi" na tablicach w Auschwitz."Dla Polaków to kwestia biologiczna, natur., śmierć jak śmierć"
Wpisał: Dyrekcja Muzeum Auschwitz   
11.02.2018.

"Nie-Żydzi" na tablicach w Auschwitz. Szokujące oświadczenie dyrekcji muzeum.



"Dla Polaków to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna, śmierć  jak śmierć. A dla Żydów to była tragedia.”



http://wprawo.pl/2018/02/10/zydzi-tablicach-auschwitz-szokujace-oswiadczenie-dyrekcji-muzeum/


Na terenie Muzeum Auschwitz znajduje się kilkadziesiąt tablic informacyjnych, na których opisano najważniejsze miejsca na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego. Na kilku tablicach znalazło się określenie „nie-Żydzi”. To tablice informacyjne m.in. przy ruinach czterech krematoriów i komór gazowych na terenie Birkenau.

O szokujących tablicach opisujących więźniów jako Żydów i nie-Żydów (bez podania narodowości tych drugich) poinformowała TVP w „Wiadomościach”. Dziennikarz Bartłomiej Graczak skomentował to następująco: „Co może dziwić, nieprecyzyjne sformułowania pojawiają się nawet w Muzeum Auschwitz – ofiary podzielono na Żydów i nie-Żydów”.


Dyrekcja Muzeum Auschwitz wydała w tej sprawie oświadczenie, w którym najpierw zarzuciła dziennikarzowi podanie nieprawdziwych informacji, a potem przyznała, że określenie „nie-Żydzi” faktycznie widnieje na tablicach i jest właściwe. „Aby podkreślić odwiedzającym z całego świata, że w piecach krematoryjnych palone były nie tylko zwłoki ofiar Zagłady, ale także ciała pomordowanych w niemieckim obozie Auschwitz, zastosowano takie właśnie określenie” – czytamy w oświadczeniu.

Czy autorzy tego szokującego oświadczenia zdają sobie sprawę, że nazywanie ofiar „nie-Żydami” jest – delikatnie mówiąc – brakiem empatii wobec nich i ich rodzin?

Podział na „ofiary Zagłady” i „ciała pomordowanych” wpisuje się w narrację, którą przedstawiła w TVN Barbara Engelking z Centrum Badań nad Zagładą Żydów: „Dla Polaków to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna, śmierć  jak śmierć. A dla Żydów to była tragedia, dramatyczne doświadczenie. To była metafizyka. To było spotkanie z Najwyższym.”

[ Barbara Engelking – to ta kochanka Boniego, przed którą - i przed żoną – ukrywał swe wyczyny, sfilmowane, na Olejowej, oficerze „wojskówki”. Tak nam, mi i Andrzejowi Urbańskiemu, się tłumaczył, chyba w 1988 roku. M. Dakowski]

Skandaliczne tablice powinny zostać natychmiast zmienione, a określenie „nie-Żydzi” zastąpione wskazaniem narodowości ofiar. Czy Ministerstwo Kultury zareaguje?



Zmieniony ( 11.02.2018. )