Anegdota sprzed wieku
Wpisał: hrabia   
08.08.2010.

Anegdota sprzed wieku

            W poranek Wielkiej Nocy pan hrabia wygląda przez okno. [Ale był to prawdziwy hrabia, nie jakiś tchórzliwy przystaś , któremu nie udała się nawet kradzież herbu Korczak, herbu rodu znanego i zasłużonego dla Polski].

            Otóż Nasz pan hrabia widzi na zasypanym jeszcze śniegiem podwórcu kunsztownie wysikany napis: „Wesołych Świąt Panu Hrabiemu!”. Mile zaskoczony woła: „Janie!”. Wierny sługa kłania się w pas. „Janie, a któż to wysikał te imponujące życzenia?” – „Ja, panie hrabio”, wyznaje wzruszony sługa. „Ty? Ależ ty ani pisać, ani czytać nie umiesz...”. „Tak, Jaśnie Panie, ale Pani Hrabina mi prowadziła!”