Sienkiewicz, Salvor i kamieni kupa
Wpisał: Sienkiewicz   
12.02.2018.

Sienkiewicz, Salvor i kamieni kupa

Były szef MSW i miliony z naftowego giganta

P { margin-bottom: 0.21cm; }A:link { color: rgb(0, 0, 128); text-decoration: underline; }

Tak krawiec kraje, jak mu staje...

 

PAP Gospodarka https://m.bankier.pl/wiadomosc/Byly-szef-MSW-i-miliony-z-naftowego-giganta-4072453.html



Spółka założona przez Bartłomieja Sienkiewicza (byłego szefa MSW) w ciągu ostatnich sześciu lat zarobiła dzięki współpracy z PKN Orlen ponad 4 mln zł; nie wiadomo, czy nowy prezes koncernu będzie chciał kontynuować z nią współpracę - donosi poniedziałkowa "Gazeta Polska Codziennie".

"Nowy prezes PKN Orlen, 44-letni Daniel Obajtek, ma wdrożyć w płockim koncernie przygotowany wcześniej plan reformy, której celem jest m.in. rozbicie panujących tam wieloletnich układów. To nie tylko rewolucja kadrowa, chodzi także o wypowiedzenie lub rozwiązanie niekorzystnych, budzących wątpliwości kontraktów. Dla wielu będzie to oznaczało utratę krociowych zysków"- czytamy w dzienniku.

"GPC" zaznacza, że "nie wiadomo, czy w dalszym ciągu Orlen będzie współpracował z firmą Salvator i Wspólnicy. To spółka założona w 2009 r. przez Bartłomieja Sienkiewicza, za rządów PO-PSL ministra spraw wewnętrznych, nadzorującego służby specjalne, zaufanego człowieka Donalda Tuska".

Dziennik podaje, że "udziałów w firmie formalnie pozbył się tuż przed objęciem stanowiska w lutym 2013 r."

Z ustaleń "GPC" wynika, że "spółka Salvor i Wspólnicy w okresie od 1 lutego 2013 r. do 31 stycznia 2018 r. dzięki współpracy z PKN Orlen zarobiła ponad 4 mln zł. Poza usługami wynikającymi z miesięcznego ryczałtu wynoszącego 50 tys. zł realizowała też dodatkowe zlecenia, w tym m.in. na opracowanie mapy ryzyk inwestycji sektora gazu łupkowego". Umowę zawarto, gdy na czele koncernu stał zaufany człowiek Tuska - Jacek Krawiec.

"Część pieniędzy z płockiej wpłynęła do Salvor i Wspólnicy w okresie, gdy Sienkiewicz stał na czele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Z resortu odszedł 22 września 2014 r., po wybuchu afery taśmowej"- podkreśla dziennik.


Zmieniony ( 12.02.2018. )