88-letni weteran załatwił 5-ciu bandytów z nożami! Rasista !!
Wpisał: John Nixon   
21.02.2018.

88-letni weteran załatwił 5-ciu bandytów z nożami! Rasista !!

https://reporters.pl/12973/88-letni-weteran-zalatwil-5-ciu-bandytow-z-nozami/amp/

(FOTO):

https://reporters.pl/wp-content/uploads/2018/02/weteran-imigranci-reporters.jpg

“Strach? Nie znam takiego słowa”.



W obronie zaatakowanej kobiety leciwy brytyjski komandos z II wojny z gołymi rękami rzucił się na 5-ciu uzbrojonych w noże napastników, roznosząc ich w proch. O niesamowitym wyczynie dzielnego staruszka donosi Daily Express.

88-letni dziś John Nixon jeszcze jako chłopak zaciągnął się w czasie wojny do wojska i został wyszkolony w bazie komandosów w Achnacarry w Szkocji. Brał udział w tajnych misjach w Niemczech, Egipcie i na Bliskim Wschodzie. Potem walczył w wojnie w Korei w elitarnych siłach specjalnych.

W sobotę 27 stycznia br. szedł sobie ulicą w dzielnicy Kentish Town kiedy nagle zobaczył pięciu bandziorów, szarpiących młodą kobietę i usiłujących wyrwać jej torebkę. “Postanowiłem odwrócić od niej ich uwagę i krzyknąłem: “Zostawcie ją!” – opowiada mężczyzna.

“Wtedy podeszli do mnie i powiedzieli: “W porządku, weźmiemy więc twoją kasę”. “Nie sądzę” – odpowiedziałem. „Młodziaki w tym wieku są bardzo brawurowe i nie spodziewają się niespodzianki” – relacjonuje weteran.

“Włączyło się moje szkolenie. Zdzieliłem pierwszego ciosem karate w szyję i zwalił się nieprzytomny. Drugi rzucił się na mnie z nożem, ale i jego powaliłem. Trzeci ciął mnie w rękę, ale płytko” – opowiada dzielny emeryt, który w starciu został także draśnięty nożem w głowę.

Rozpoczęła się szamotanina, po której cała banda rabusiów rzuciła się do ucieczki, zabierając swoich poturbowanych kompanów. Zaatakowana kobieta także uciekła. “Po prostu chciałem jej pomóc” – tłumaczy pan Nixon, od kilku lat wdowiec.

“W czasie wojny dostałem postrzał w nogę, a także ukąsił mnie jadowity wąż. Tyle razy byłem tak blisko śmierci, że taka sytuacja nie robi na mnie wrażenia. Nie znam takiego słowa: strach” – mówi dzielny komandos.

Londyńska policja nie schwytała wprawdzie sprawców,

[no, nic dziwnego! Londyn to przecież taka prowincja, że monitoringów nie mają. A policja - też amatorszczyzna.. A pozatem tamci byli czarni, to gonić nie wypada. MD]

- ale przynajmniej jej inspektor Will Lexton-Jones publicznie pochwalił leciwego weterana za jego “sprawność i nadzwyczajną odwagę”.

Reporters.pl Opublikowany February 20, 2018,



Zmieniony ( 21.02.2018. )