Prof. Osadczy: W tej chwili realizuje się scenariusz obalenia ustawy o IPN, siły zła atakują. | |
Wpisał: Anna Wiejak | |
26.02.2018. | |
Prof. Osadczy: W tej chwili realizuje się scenariusz obalenia ustawy o IPN, siły zła atakują.
Anna Wiejak http://prawy.pl/66636-prof-osadczy-w-tej-chwili-realizuje-sie-scenariusz-obalenia-ustawy-o-ipn/
Z prof. dr. hab. Włodzimierzem Osadczym, dyrektorem Ośrodka Badań Wschodnioeuropejskich Centrum Ucrainicum KUL rozmawia Anna Wiejak. Powiedział Pan na antenie „Radia Maryja”, że nowelizacja ustawy o IPN jest zagrożona. Rzeczywiście, część polityków PiS, jak chociażby marszałek Senatu Stanisław Karczewski, już podejmują próby wycofania się z tej ustawy mimo iż przeszła całą drogę proceduralną, niezbędną do wprowadzenia jej w życie. Dochodzi do nich część środowisk naukowych (prof. Andrzej Nowak i prof. Robert Frost), które wzywają, aby sprawę nowelizacji „przemyśleć jeszcze raz”. Konsultował Pan tą nowelizację. Jakie w Pana ocenie będą konsekwencje wycofania się z niej, kiedy już została przyjęta? – Trudno powiedzieć. Sytuacja jest bezprecedensowa. Na pewno decyzja o wycofaniu się z ustawy świadczyłaby o dyskredytacji państwa polskiego, elit politycznych. Na pewno pogrążyłaby państwo w kolejnym kryzysie politycznym. Na pewno doprowadziłaby do rozbicia sceny politycznej z racji na to, że środowiska patriotyczne w tych układach uznają, że Prawo i Sprawiedliwość nie jest formacją, która realizuje założenia polityki i jest konsekwentna w dążeniu do prawdy. Także jest to bardzo dramatyczna sytuacja. W mojej ocenie, wbrew temu, co twierdzą niektórzy, wycofanie się z tych zapisów nie spowoduje zmniejszenia ataków na Polskę, ale ich eskalację. Czy zgodzi się Pan z tym twierdzeniem? – Jak najbardziej. Przecież ta ustawa miała stanąć mocno w obronie polskiej pamięci historycznej, polskiej godności, która non stop była atakowana, więc jak najbardziej się zgadzam z tą tezą. Będzie to sytuacja kryzysowa, i dla państwa polskiego też – państwo polskie wkroczy w okres dość trudny. Pamiętam, kiedy Rada Najwyższa Ukrainy przyjęła ustawę penalizującą wszelkie słowa krytyki pod adresem Stepana Bandery i innych nie mniej zbrodniczych nacjonalistów ukraińskich, penalizującą mówienie prawdy o tych ludziach. Wówczas w zasadzie nie było reakcji ani polskiego rządu, ani środowisk, które z taką zaciętością usiłują wymusić wycofanie przyjętej nowelizacji ustawy o IPN. Odważnie komentowali to jedynie niektórzy naukowcy i działacze kresowi, których teraz odsądza się od czci i wiary, oskarżając o działalność agenturalną na rzecz Rosji. To jest delikatnie mówiąc chora sytuacja i zastanawiam się, jak do czegoś takiego mogło w ogóle dojść?
Pani słusznie zauważyła, że podobne procedury, które obowiązują w całym świecie – chodzi o obronę własnej godności – nie wzbudzają żadnych dyskusji. Nie mamy dyskusji wokół Holokaustu, i słusznie, bo jest to zbrodnia absolutna, o której możemy mówić, ale wychodząc z założenia, że jest to zło. Natomiast temat ludobójstwa na Kresach może być poruszany na terenie państwa polskiego w ten sposób, że mówi się o jakiejś wojnie polsko-ukraińskiej, mówi się o porównywalnych metodach, relatywizuje się, zaprzecza itd. Z tą uwagą pani redaktor jak najbardziej się zgadzam. To jest słuszne spostrzeżenie. Czy nie odnosi Pan wrażenia, że wynik obecnej batalii o nowelizację ustawy o IPN trwale zadecyduje o pozycji Polski w świecie?
Jeżeli ta ustawa zostanie wycofana, będzie to bezpośrednie uderzenie we wszystkich tych, którzy walczyli i walczą nadal o prawdę historyczną, i będzie to uderzenie bardzo konkretne. – Oczywiście kondycja państwa polskiego będzie wówczas zupełnie inna niż przedtem. Będzie to taki moment przełomowy. Na pewno będzie to sytuacja, kiedy siły zła wezmą rewanż, a jak to dalej się potoczy, to jeden Pan Bóg wie, dlatego też nie przyjmujmy takiej zupełnie kapitulanckiej świadomości. Jest Radio Maryja, są ośrodki, które walczą o prawdę, są to ośrodki dość silne, zatem zobaczymy. W tej chwili doświadczamy sytuacji, kiedy siły zła biorą rewanż i usiłują zniszczyć te wszystkie osiągnięcia, do których doprowadzono w polityce pamięci. Dziękuję za rozmowę. |
|
Zmieniony ( 26.02.2018. ) |