Obrona (tania) przed upałem
Wpisał: Mirosław Dakowski   
17.07.2007.

 [nowa, szersza wersja pod : Energetyka, Proste rozwiązania     Ale TO radzę przeczytać   Adm.]

Mirosław Dakowski

Obrona (tania) przed upałem.

  1. W mieszkaniu czy domu:

a)      Okna, na które pada słońce (poł.-wschód do połudn.-zachodu) zasłaniać na dzień białym materiałem (np. prześcieradło) na zewnątrz. Umocować (przycisnąć) przy zamykaniu okna. Nigdy wewnątrz, bo wtedy całe ciepło gromadzi się w mieszkaniu. W dzień wszystkie okna zamknięte (nie wchodzi upał).

b)       na noc (lub zawsze, gdy temperatura zewn. niższa od wewnętrznej) otwierać okna – wietrzyć. Chłodzić też strychy!

c)      pić dużo wody chłodnej (nie z lodówki, bo powoduje ból gardła).

2. siedzieć w domu (lub lesie, jeśli możliwe). Kto musi być na ulicy – unikać godzin południowych. Koniecznie kapelusz słomkowy (czyli jasny i przewiewny).

3. Na dalsza metę: Obsadzić ściany południowe domu pnączami (bluszcz, dzikie wino).  Przykład działania: Jeśli słońce ogrzewa goły mur do 40-60 st.C, to pod pnączami jest o 20 do 30 stopni C mniej!!

W moim domu utrzymuję temperaturę wnętrza (sposobami 1 ab, 3) o 10-12 st.C poniżej temperatury zewnętrznej.  A w szpitalu, którego dyrektor nie zdecydował się na tak proste rozwiązania, właśnie rośnie umieralność małych pacjentów: komplikacje po-operacyjne, zakażenia, serce... U innych, silniejszych rośnie znacznie czas zdrowienia, a więc też czas pobytu w szpitalu.

Nie wstydźmy się rozwiązań prostych!

Zmieniony ( 29.07.2008. )