Sowieckie imiona: Swojego syna nazwę Perkosrak. Lub Dewil.
Wpisał: Filip   
15.03.2018.

Sowieckie imiona: Swojego syna nazwę Perkosrak.

Dewil (Дэвил) - nie od diabła [???] , a od "dzieci epoki W.I.Lenina"



http://www.stacjafilipa.pl/2013/04/02/radzieckie-imiona/


Kombajn, Traktor, Czołgista, Perkosrak (skrótowiec od „Pierwaja Kosmiczeskaja Rakieta”, tłumaczyć chyba nie muszę) – to tylko niektóre radzieckie imiona. Na podstawie słów Chruszczowa o królowej pól, kukurydzy, powstało szalone miano Kukucapoł. Z kolei Ninel wydaje się pięknym kobiecym imieniem, dopóki nie przeczyta się go od tyłu. A może chcesz wiedzieć, czy naprawdę żyła na świecie Kanalizacja?



Wszystko zaczęło się od współczesnego rosyjskiego musicalu „Стиляги” („Bikiniarze”) opowiadającego o realiach życia w epoce stalinizmu. Główny bohater filmu nosi imię Mels, co oznacza… Właściwie, oddajmy lepiej głos młodej działaczce Komsomoła:

Był sowiecki student Mels… a teraz stoi przed nami bikiniarz Mel. Wydawałoby się, że to tylko jedna litera, prawda, towarzysze, taka drobnostka… Przypomnijmy jednak, co oznacza imię Mels? Zaszyfrowano w nim święte dla nas nazwiska: Marks, Engels, Lenin i Stalin. A teraz wspólnie pomyślmy… co za sobą niesie niedbale wyrzucona z imienia litera S?

Imię bohatera może wydawać się idiotyczne, jednak inwencja sowieckich projektantów sięgała daleko poza proste skrótowce. Związek Radziecki, kraina, w której rzeki zmieniały bieg, wytrwale walczył z tradycją i pozostałościami starego systemu, po drodze zwalczając jednak i zdrową logikę.

Jednym z przejawów walki ze starym porządkiem, była próba pozbycia się klasycznych imion: Sergieje, Aleksandry, Julie i Kateriny odejść miały do lamusa na rzecz dumnie brzmiącego Winuna (skrótowiec od Władimir Iljicz Nie Umrze Nigdy), lub Eurazji. Znane już w przedrewolucyjnej Rosji imię Gertruda pozostawiono w niezmienionej formie, lecz zmieniono mu znaczenie: od tej pory oznaczać miało ono Bohaterkę Pracy (ros. gieroinia truda). Popularną i w Polsce Renatę, imię pochodzenia łacińskiego, w Związku Radzieckim zwykło się rozszyfrowywać jako Rewolucja, Nauka, Trud („trud” w znaczeniu „praca”). Natomiast Łucja to według tej logiki nic innego, jak zakończenie słowa rewolucja.

Urgawnieb spotyka Waterpieżkosmę

Najszerzej uhonorowany został oczywiście Ojciec Rewolucji. Wszystkich imion związanych z Leninem nie dam rady wyliczyć, wymienię więc tylko samego Lenina, Leninira (od: Lenin i Rewolucja), Lennora (od: Lenin – nasza broń; ros. Lenin – nasze orużje), Lentrobucha (od nazwisk Lenin, Trocki, Bucharin), Lestaka (od: Lenin, Stalin, Komunizm), Leundieża (od: Lenin umier, no dieło jego żywiot)… Nic nie wzrusza  jednak tak bardzo jak delikatne kobiece imię Elektrolenina, nadawane na cześć dokonań Wodza przy elektryfikacji kraju. Już to widzę oczyma wyobraźni: „Elektroleninko, skocz no do sklepu, bo akurat ziemniaków zabrakło!”

Socjalistycznych wzorów było o wiele więcej, niż sam wujaszek Wołodia. Interesujące, że niektóre imiona trzeba było zmieniać po czasie, gdy ich patronowie popadali w niełaskę. Ciekawe, co wtedy robili rodzice z córką nazwaną Trolebuzina (Trocki, Lenin, Bucharin, Zinowiew), lub synem Troledem (po prostu od Trockij Lew Dawidowicz).

W niełatwym położeniu po 1953 roku znalazły się dzieci nazwane Bestrewa (od: Beria, straż rewolucji), lub Stalber (Stalin i Beria). Natomiast pozostałe imiona ciężko było zmienić, nawet gdy ich posiadacze podorastali i mogli wziąć sprawy we własne ręce. Jak bowiem uzasadnić, że nie chce się już być dłużej dumnym pomnikiem systemu? Tak więc, urodzonym w 1930 roku braciom Sierpowi i Młotowi pozostało do końca męczyć się z tym niedelikatnym piętnem.

Prawdziwą radość przynoszą imiona nazwane ku upamiętnieniu radzieckiego podboju kosmosu. Zachwyt z wyczynów Gagarina, pierwszego człowieka w kosmosie, objawił się w imionach takich jak Jurwkosur („Jura w kosmosie, ura!”), Jurawkos (to samo, tylko bez radosnego okrzyku na końcu), Jurgoz („Jurij Gagarin obleciał ziemię”), Urgawnieb („Ura! Gagarin w niebie!„), czy po prostu Jurgag.

Pierwsza kobieta w przestrzeni kosmicznej, Walentyna Tierieszkowa, doczekała się upamiętnienia w formie imienia Waterpieżekosma („Walentina Tierieszkowa – pierwaja żenszczina-kosmonawt„), albo jego wariacji – Walterpierżenka (od tego samego wyrażenia). Po polsku nadzwyczaj dźwięcznie brzmi też upamiętnienie pierwszej kosmicznej rakiety – Perkosrak.

Jest takie jedno imię dobre dla dziewczynki: Tradycja

Dla ludzi, którzy nie chcieli chować pod swym dachem dziecka o bezpłciowym zbitku liter zamiast imienia, istniało jednak zgodne z duchem czasów wyjście. Wszak pozostało jeszcze sporo patronów mechanicznych, takich jak Traktor (kobieca wersja – Traktorina!), Kombajn, Diesel (Дизель), Drezyna. Imionami upamiętniano także nazwy geograficzne (Ararat, Kazbek, Himalaj, WołgaKair, Paryż – w wypadku tego ostatniego mamy nawet współczesne użycie po drugiej stronie globu), zawody (Elektryk, Czołgista – Танкист), pierwiastki chemiczne (RadРадийWolframHel – Гелий), minerały (Granit), rośliny (Brzoza, Goździk, Azalia, Kamelia), techniczno-matematyczne terminy (Algebrina, MedianaHipotenuza, Izoterma, AmperOm, Wolt), litery greckiego alfabetu (AlfaBetaGamma), a nawet strony świata (Wschód – Восток, Zachód Запад). Czasem zdarzały się naprawdę ładnie brzmiące imiona – niech za przykład posłuży tutaj Wiosna. Bardziej zapominalscy rodzice mogli swą córkę nazwać właśnie tak – Córka (Дочь).

Dziewczynki zawsze mogły liczyć na któryś z mniej lub bardziej abstrakcyjnych rzeczowników rodzaju żeńskiego (Awiacja, ArmiaBarykada, Dyktatura, Idea, Milicja, Partia, Spartakiada, Stolica, Turbina). Aż chce się powtórzyć za Bareją: „ona nie może się tak nazywać, Tradycja!

Pozostały jeszcze imiona nawiązujące do wielkich osiągnięć komunizmu; był to w końcu system zwalczający wszelkie nierówności, stawiający ogromne pomniki ku swej pamięci, zaprowadzający światło i nowoczesną technikę pod strzechy. Należało to więc upamiętnić odpowiednimi imionami, a najlepiej wszystko naraz, za pomocą horrendalnego skrótowca Lorierik (od pierwszych liter wyrażenia „Lenin, Rewolucja Październikowa, Industrializacja, Elektryfikacja, Radiofonizacja i Komunizm” – Ленин, Октябрьская Революция, Индустриализация, Электрификация, Радиофикация и Коммунизм).

Walka z analfabetyzmem znalazła swoje odzwierciedlenie w dziewczynkach nazwanych Dołoniegrama (od „dołoj niegramotnost’„, czyli czegoś w rodzaju „precz z analfabetyzmem!”). Natomiast ci zachwyceni rozwojem energetyki jądrowej, mogli nazwać syna mianem Jarek, co nie ma nic wspólnego z naszym polskim Jarosławem, a jest prostym skrótem od jadiernogo reaktora, czyli reaktora atomowego. Niestety nie do końca wyjaśniony jest status dziewczynki ochrzczonej mianem Kanalizacji – nie znalazłem ani jednego wiarygodnego źródła potwierdzającego tezę o istnieniu tego imienia. Można jednak założyć, że internetowa plotka rzeczywiście mogła być prawdziwa, w końcu zabezpieczenie sanitarne jest jednym z tych wielkich darów władzy dla każdego domu.

Ninel kupuje papierosy

Większość spośród wypisanych w tym artykule imion powstała na początku istnienia Państwa Rad, a więc w latach 20tych, 30tych, a także w okresie szalejącego stalinizmu. Jednak i w późniejszych czasach nazywano jeszcze dzieci Nisercha (od Nikity Sergiejewicza Chruszczowa), albo – to mój osobisty faworyt – Kukucapoł (od słów Chruszczowa o kukurydzy, królowej pól; ros. kukuruza – carica poliej). Źródła podają przykład Kukucapoła Stepanowicza Kriworuczki z krasnodarskiego kraju, syna jednego z traktorzystów miejscowego sowchozu. Jeśli wierzyć internetowym plotkom, pan Kukucapoł ponoć do dziś bardzo jest dumny ze swojego niecodziennego przydomka.

Myliłby się jednak ten, który wiązałby radzieckie imiona z czasami dawno minionymi. Związek Radziecki upadł, nie upadła jednak pewna mentalność pozwalająca nadawać dzieciom imiona związane choćby z Rewolucją. Osobiście znam studentkę Wiłorę (od: Włodzimierz Iljicz Lenin, Organizator Rewolucji) oraz młodocianą Ninel, która dopiero niedawno przekroczyła próg pełnoletności i może wreszcie legalnie kupować papierosy. W tym drugim przypadku można to jednak tłumaczyć ładnym brzmieniem, które dość szybko przyjęło się w radzieckim społeczeństwie, i być może utraciło swe początkowe znaczenie.

Co ciekawe, radzieckie nowotwory językowe podlegały również regionalizmom. W Azji środkowej nie rozumiano zapewne do końca idei zerwania z dotychczasową tradycją, dodawano więc do imion klasyczną dla terenów Kirgistanu i Kazachstanu końcówkę –bek, tworząc takie horrory jak Traktorbek, Sowchozbek, czy Sowietbek.


Inne ciekawe radzieckie imiona:

Allegro (Аллегро) - z dedykacją dla wszystkich fanów aukcji, Arwil (Арвиль) - od Armii Włodzimierza Iljicza Lenina, Ateista (Атеист), Awksoma (Авксома) - od słowa Moskwa przeczytanego wspak, Bohater (Герой), Bonapart (Бонапарт) - w cześć Napoleona, Dazdrapierma (Даздраперма) - od wyrażenia "niech się święci pierwszy maja!" (Да здравствует первое мая!), Dewil (Дэвил) - nie od diabła, a od "dzieci epoki W. I. Lenina", Donera (Донэра) - od "córka nowej ery" (Дочь Новой Эры), Dżonrid (Джонрид) - na cześć Johna Reeda, amerykańskiego komunisty, Ewir (Эвир) - od Epoki Wojen i Rewolucji, Gwiazda (Звезда), Industrina (Индустрина) - ku chwale przemysłu, Jaateja (Яатея) - od wyrażenia "ja - ateistka", Kapitan (Капитан), Kid (Кид) - od Komunistycznego Ideału, Kinemm (Кинемм) - ku chwale kinematografii, Klub (Клуб) - coś dla imprezowiczów, Koniczyna (Клевер), Komsomoł (Комсомол), Lengenmir (Ленгенмир) - od wyrażenia "Lenin - geniusz świata" (Ленин, гений мира), Libert (Либерт) - na cześć wolności, Liga (Лига) - coś dla fanów futbolu, Lublen (Люблен) - kochający Lenina, Łasmaj (Ласмай) - na cześć zespołu "Łaskowyj maj" (tego od wielkiego przeboju Białe Róże), Mauzer (Маузер) - od marki broni, Nilatsi (Нилатси) - I. Stalin czytany wspak, Papir (Папир) - od "partyjnej piramidy", Partyzant (Партизан), Pierwomaj (Первомай) - od święta pracy, Pjana (Пьяна) - od nazwy rzeki, ciekawy jest fakt, że dokładnie tak samo pisze się i wymawia krótką postać przymiotnika "pijana", Rewlit (Ревлит) - od "rewolucyjnej literatury", Smiersz (Смерш) - od "śmierć szpiegom!", Warlen (Варлен) - od Wielkiej Armii Lenina, Zorza (Заря), Zorzosława (Зореслава), Żeldora (Желдора) - na polski niestety nieprzetłumaczalne, pochodzące od słowa "żeleznaja doroga", oznaczającego kolej. 

Pozdrawia wszystkich serdecznie Filip (z greki miłośnik koni).


Zmieniony ( 15.03.2018. )