22 wyostrzone instrumenty pojednania | |
Wpisał: Stary Wiarus | |
17.08.2010. | |
22 wyostrzone instrumenty pojednania Stary Wiarus http://staryw.blogspot.com Andrzej Kunert usiłuje dialektycznie zdystansować się od pomnika i przekształcić go w mogiłę, ale kiepsko mu idzie. Zresztą co jest pomnik, a co mogiła, to sami Rosjanie dobrze wiedzą, i nie krępują się powiedzieć: "Wremia Nowostiej" (za PAP) "Rekonstrukcja bitwy odbywa się tam co roku, jednak tym razem zaplanowano szczególny akcent - akt pojednania. Jego symbolem miało być odsłonięcie pomnika poległych na polu walki czerwonoarmistów" - przekazuje "Wriemia Nowostiej". (...)
Kunert upiera się, że krzyż prawosławny jest jak najbardziej stosownym znakiem na grobie żołnierzy programowo ateistycznej armii, słynnej z okrutnego mordowania księży, popów i zakonnic oraz z niszczenia kościołów i cerkwi. Kunert upiera się, że namalowanie na tym grobie czerwonej gwiazdy, elementu godła państwowego najeźdźców i oficjalnego znaku identyfikacyjnego państwa radzieckiego na mundurach najeźdźców, jest całkowicie niestosowne, i stanowi zbezczeszczenie grobu. Kunert upiera się, że to świetny pomysł, aby grób żołnierzy armii słynnej z mordowania jeńców bagnetami przyozdobić wyobrażeniem 22 bagnetów. Kunert upiera się, że to skromny żołnierski grób, a nie pomnik, choć jego list z 15 lipca 2010 roku do burmistrza Wołomina wyraźnie mówi o budowie pomnika. Kunert upiera się, że skromny żołnierski grób wymaga nierdzewnej stali, szwedzkiego granitu i wynajęcia modnego rzeźbiarza, czyli atrybutów stosownych raczej dla Alei Zasłużonych, niż dla skromnej żołnierskiej mogiły w szczerym polu. Dla skromnych żołnierskich mogił ustawa przewiduje ogrodzenie, tabliczkę informacyjną i drogowskaz. Ustawa nie nakazuje kosztownego i ekskluzywnego wystroju grobów żołnierzy nieprzyjacielskich. Kunertowi nie przeszkadza daleko skromniejszy wystrój mogił polskich obrońcow Ossowa, którzy zginęli w walce z najeźdźcami pochowanymi pod wyrafinowanym krzyżem z nierdzewnej stali, projektu modnego polskiego rzeźbiarza. Mogiłę z pomnikiem czerwonoarmistów pod Ossowem trzeba będzie teraz albo przeprojektować i przebudować, albo wystawić przy niej równie elegancko zaprojektowaną wartownię dla uzbrojonej ochrony, która do końca świata będzie pilnować tego miejsca 24 godziny na dobę, a przy okazji może objaśniać odwiedzającym, po polsku i w kilku językach obcych, kto i dlaczego leży w tej mogile. Oprócz odpowiedzialności za utrzymanie godności osobistej 22 martwych bolszewików i estetycznego wyglądu grobu, Kunert będzie najwłaściwszą osobą do tłumaczenia odwiedzającym, po polsku i w kilku językach obcych, że każdy żołnierz ma prawo do grobu. To będzie świetna i zasłużona synekura. Panie Marku, skąd przyszło panu do głowy uczcić pamięć żołnierzy armii słynnej z mordowania jeńców bagnetami przez umieszczenie na ich grobie wyobrażenia 22 bagnetów? Czy Pan sam te bagnety wymyślił, czy to klient tak konkretnie zamówił? |