Odrodzenie nauk żydowskich w Średn. Majmonides. Tolerancja: Wyrwanie języków dziewięciu dyskutantom
Wpisał: Teodor Jeske-Choiński   
07.04.2018.

Odrodzenie nauki żydowskiej w Średniowieczu. Majmonides. Tolerancja: Wyrwanie języków dziewięciu dyskutantom.

============================

Z książki: Żydzi na tułactwie - Teodor Jeske-Choiński, wydanie 1884 r. str. 74 i nast.

Żydzi na tułactwie – Teodor Jeske-Choiński, wydanie 1884 r.
Książka do pobrania w PDF

=================================================
Książka jest też w wydaniu papierowym, wydał ANTYK, cena 32 zł,

https://sklep.antyk.org.pl/p,zydzi-na-tulactwie,6432.htm


Wy przestańcie o nas kłamać, to my przestaniemy mówić o was prawdę.


===========================

Do najgłębszych myślicielów owego czasu należy Salomon ben Jehuda Gebirol (1021- 1070), poeta i filozof. Główne jego dzieło, napisane w języku arabskim „Żródło życia" uderza zupełnym brakiem pojęć talmudycznych. Ibn Gebirol jest tak samo panteistą, jak Saadia ben Józef.

Lecz stara wada żydowska: dążenie do stanowiska uprzywilejowanego, położyła kres rozkwitającej dopiero nauce. Syn Ibn Nagreli, Józef, następca ojca swego w wszystkich godnościach, podrażnił nieopatrznie Maurów, wyróżniając rozmyślnie swych współwyznawców. Nie tylko, że się żydzi zbogacili na dostawie niewolników (głównie Słowian), lecz zajęli nawet w krótkim czasie wszystkie dygnitarstwa. Wskutek tego wybuchło powstanie (w r. 1066) i cofnęło żydów wstecz.

Dopiero. gdy lepsze wróciły czasy, zaczął znów Izrael hiszpański umysłowo pracować, i wydał najznakomitszego swego przedstawiciela w Wiekach średnich, słynnego Majmonidesa.

Mojżesz ben Majmuni urodził się w Kordowie. W r. 1135 i uczył się filozofii i sztuki lekarskiej. Z nieznanych powodów udał się z rodzicami swemi do Fez, gdzie właśnie żydów srodze prześladowano. Później podróżował po Afryce i po Azyi, aż osiadł w Kairo (w r. 1177) jako rabin. Przy schyłku swego życia (około r. 1198).był przybocznym lekarzem sułtana Alafdala, syna Saladina. Gdy umarł w r. 1204, przeniesiono popioły jego do Tiberyas.

Majmonides jest dziwną mieszaniną: zaciekłego żyda, monoteisty, filozofa, panteisty i erudyta. Już w młodości swej zaczął komentować misznę, starając się jej nadać koloryt filozoficzny. Przebywając w Fez, namawiał prześladowanych żydów do wytrwania w wierze ojców, ucząc ich równocześnie podstępu. Udawajcie wyznawców Mahometa, a pozostańcie w sercu izraelitami, mawiał.

W komentarzu do miszny (ukończył go w roku 1168) stara się Majmonides pogodzić filozofią grecką, głównie teorye Arystotelesa, z talmudem. Gdy, później zmiarkował, że mu się ten eksperyment nie może udać, szukał innych dróg wyjścia. Talmudysta i filozof sprzeczali się w nim ciągle o pierwszeństwo. W końcu godzili się obydwaj, robiąc sobie nawzajem ustępstwa, z czego powstały różne łamigłówki.

Majmonides pracował olbrzymie. Już w r, 1180 wydał drugie, wielkie dzieło „Miszna-Tora." które miało zastąpić dotychczasowy talmud. Jest to encyklopedya judaizmu, przepleciona mnóstwem metafizycznych i przyrodniczych dodatków. I w tej pracy walczy filozof z rabinem. Mimo wolnomyślnych uwag, rozrzuconych w tekście, stoi „Miszna -Tora“ w zasadzie na żydostwie talmudycznem.

Majmonides żąda wyraźnie takiego samego posłuszeństwa dla tradycyi rabinów, jak dla biblii. Zmienił, raczej ulepszył tylko formę, zastępując sofistyczne gadulstwo tanaimów poprawną. zwięzłą dykcyą.

I jako człowiek, nie był Majmonides postacią jednolitą. Choć radził innym podstępne kłamstwo, zachowywał sam bardzo skrupulatnie wszelkie posty i wykonywał żarliwie obrzędy, przepisane przez talmud. Ta chwiejność przekonań uwydatnia się najwięcej w jego trzeciem dziele, w „More Nebuchim" (w r. 1190), które ma być filozofią, religii żydowskiej. Oparłszy się na twierdzeniach Saadii, zerka Majmonides jednem okiem na panteizm. Świat jest wprawdzie „wcielonym Bogiem”, lecz mimo to... powstał w czasie.

Wysławiony „orzeł“ nauki żydowskiej, nie wzbił się więc bardzo wysoko. `Być łatwo może. że mu bojaźń owych czasów krępowała skrzydła, tamując jego lot, lecz faktem jest, że Majmonides nie wpłynął wcale na rozwój cywilizacyi średniowiecznej. Ani on, ani Saadia, nie wyzwolili się właściwie zupełnie z pod powagi talmudu, kręcąc się w zaczarowanem kole mądrości rabinicznej. A jeżli odważyli się na zboczenie z utartej drogi, to spieszyli natychmiast w objęcia panteizmu.

Objaw ten tłomaczy wystąpienie późniejszego Spinozy. Żyd jest albo zaciekłym fanatykiem, albo też skrajnym ateuszem. Nie zna on drogi pośredniej. Wszyscy współcześni, t. z. cywilizowani izraelici należą, jak wiadomo, prawie bez wyjątku do bezbarwnej sekty bezwyznaniowców.

Nie przeczymy, że gdyby żydzi byli poszli dalej drogą, wskazaną im przez Majmonidesa, byłyby ię pojęcia ich z czasem zupełnie przeobraziły. Bo choć „orzeł" był jeszcze zanadto rabinem talmudycznym, jednakże zaglądał już bardzo odważnie okiem krytycznem do bezładnej spuścizny faryzeuszów. Na nieszczęście Izraela nie poszedł nikt śladami Majmonidesa.

Zaraz po jego śmierci, wybuchła reakcya prawowiernych przeciw wolnomyślniejszym zwolennikom autora „Miszny-Tory“. Z niesłychaną nienawiścią prześladowały się oba stronnictwa. Na czele ścisłych talmudystów stał Salomon z Montpellier i Nachmani; postępowców zaś prowadził Dawid Kimchi. Kłócąc się, miotali na siebie ciągle wielkie klątwy [cherem], dochodząc w swej nienawiści do tego stopnia., że denuncyowali się nawzajem przed wspólnymi wrogami. Salomon z Montpellier udał się z prośbą o pomoc do urządzonej wówczas w r. 1233 przez papieża Grzegorza IX inkwizycyi, a za to ścigali zwolennicy Majmonidesa jego popleczników bez miłosierdzia. Utworzyli sobie i oni tajną inkwizycyą i oskarżywszy dziesięciu „prawowiernych” o oszczerstwo, powyrywali im języki (0.11. V.A. Rhyn, str. 276).- Ohydny ten spór udało się załagodzić Mojżeszowi z Coney, który jeździł po Francyi i po Hiszpanii, nawołując do powrotu do wiary ojców. Gdy się umysły uspokoiły, uznano wprawdzie wysokie znaczenie Majmonidesa, postawiwszy go obok znakomitych gaonów, lecz zatarte starannie wszystkie ślady jego metody krytycznej.

Po krótkiej epoce budzącej się świadomości, pogrążyli się znów żydzi w ciemnościach fanatyzmu. 'W tym czasie powstała też owa tajemnicza nauka żydów, zwana kabałę, która była właściwie wydoskonaleniem formalizmu talmudycznego. Wynalazek tego dziwactwa przypisują ślepemu rabinowi Izaakowi (około r. 1200).

Jeżli tanaimowie zanieczyścili cały talmud drobiazgowemi dysputami bez żadnej wartości, to utonęli kabaliści zupełnie w czczej dyalektyce teologicznej. Mistyczna drobnostkowość, mistyka., wyszukiwanie cudowności, w każdem słówku, kombinacya cyfr i liter, słowem, przesąd i zabawka pochłonęły starą wiarę Izraela.

Kabała zwichnęła pracę umysłową żydów na resztę wieków średnich: Izrael nie wydał już z siebie nic dodatniego.


Zmieniony ( 07.04.2018. )