Kiedy mówię Polska dla Polaków, myślę Polska dla Polaków.
Wpisał: Beata Pachnik-Łodzińska   
11.04.2018.

Kiedy mówię Polska dla Polaków, myślę Polska dla Polaków.

Beata Pachnik-Łodzińska

Ja chcę mieszkać w państwie, w którym będę miała przynajmniej równe prawa z żydami. Nie chcę się składać na żydowskie muzea, bo żydzi nie składają się na pomniki pomordowanych Polaków na Kresach. Chcę aby w polskich szkołach było więcej języka polskiego niż niemieckiego.

Nie życzę sobie ingerowania obcokrajowców w wewnętrzne sprawy kraju i już serdecznie mam dość bawienia się w ciuciubabkę z sądami, IPN i innymi ustawami, które jedni uchwalają, a drudzy wetują.

Brzydzę się politykami, którzy chwalą się, że są chrześcijanami, a obawiają się stanąć w obronie nienarodzonych. Brzydzę się politykami, którzy napychają swoje kieszenie i z nonszalancją pozwalają umierać z głodu staruszkom, zmuszając ich do płacenia podatków i składek od rent i emerytur w wysokości 800zł miesięcznie.

Brzydzę się tym ciągłym obrzucaniem się błotem przez koleżków zza tego samego okrągłego stołu, za którym wspólnie pili wódkę i sprzedawali [za bezcen! ]nasz kraj, a teraz wspólnie udają bohaterów z prawa i lewa.

Doprawdy mamy 37 milionowe stado baranów beczące za bacą, który będzie miał odrobinę oleju w głowie i to coś, co nazywa się charyzmą. Mam dość tych wszystkich pejsato- ryżawych mdłych glutów z nosa.


Zmieniony ( 11.04.2018. )