Przebierańcy z WSI... Kulisy działań fałszywych agentów służb. KALWAS - w sieci. | |
Wpisał: CBA | |
18.04.2018. | |
Przebierańcy z WSI - w sieci....Kulisy działań fałszywych agentów służb
https://dorzeczy.pl/kraj/62062/Przebierancy-z-WSI-Kulisy-dzialan-falszywych-agentow-sluzb.html
Emerytowany pułkownik WSI, podejrzany o udział w gangu fałszywych funkcjonariuszy służb specjalnych, doskonale wiedział, że bierze udział w przestępczym procederze. "Będziemy siedzieć, k…" – prorokował. Do rozmów utrwalonych na taśmach dotarła "Gazeta Polska". "To jedno z najbardziej skomplikowanych i wielowątkowych śledztw w Polsce. Prokuratura Regionalna w Katowicach wraz z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym rozpracowuje grupę powołującą się na wpływy w administracji państwowej i wymiarze sprawiedliwości" – pisze na łamach "GPC" Piotr Nisztor. Dziennikarz przypomina, że w styczniu tego roku zatrzymano w tej sprawie osiem osób, wśród nich 64-letniego Andrzeja M., emerytowanego pułkownika służb specjalnych, przedstawiającego się jako pracownik ABW lub SKW. Według śledczych był on jednym z członków tzw. gangu przebierańców. Po wpłaceniu 10 tys. zł kaucji wyszedł na wolność. Tygodnik ustalił, że członkowie grupy obiecywali właścicielowi firmy farmaceutycznej (gazeta nazwała ją X) objęcie nadzorem służb specjalnych z powodu istotnego znaczenia dla bezpieczeństwa państwa. "Jednym z elementów tego parasola ochronnego było zatrudnienie w firmie X Andrzeja M. i 26-letniego Sergiusza B., obywatela Białorusi przedstawiającego się jako pracownik ABW. Obydwaj 12 czerwca 2017 r. rozpoczęli pracę dla farmaceutycznego przedsiębiorstwa" – czytamy w "Gazecie Polskiej". Pracowników firmy miało prowadzić dwóch innych fałszywych funkcjonariuszy służb – Przemysław W., przedstawiający się jako oficer Służby Kontrwywiadu Wojskowego, i Adam W., podający się za majora lub pułkownika ABW. Obydwaj przebywają obecnie w areszcie. Z materiałów, do których dotarła gazeta, wynika, że parasol ochronny organów ścigania nad interesami właściciela firmy farmaceutycznej miała mu obiecywać m.in. kancelaria prawna Andrzeja Kalwasa, byłego ministra sprawiedliwości w rządzie Marka Belki.
|
|
Zmieniony ( 18.04.2018. ) |