Polska przez lata nie zrobiła niczego w sprawie ustawy 447 | |
Wpisał: Witold Gadowski | |
25.04.2018. | |
Polska przez lata nie zrobiła niczego w sprawie ustawy 447
– Przegłosowanie przez amerykański Kongres ustawy 447 to największa klęska polskiej dyplomacji w ostatnich kilkudziesięciu latach – ocenił w rozmowie z portalem PCh24.pl Witold Gadowski.
Publicysta podkreśla, że treść przyjętej we wtorek przez Izbę Reprezentantów ustawy 447 zobowiązującej rząd amerykański do wspierania roszczeń organizacji ubiegających się o mienie bezspadkowe ofiar zagłady Żydów była tworzona przez kilka lat, a polskie władze wiedziały dużo na jej temat.
Witold Gadowski przyznał, że w pełni rozumie działanie Stanów Zjednoczonych. – To wszystko jest spójne i logiczne, ponieważ dzięki przegłosowaniu ustawy 447 Amerykanie mogą „zarobić” kilkadziesiąt miliardów dolarów. Biorąc pod uwagę, że poniosą przy tym zerowe bądź co najwyżej minimalne koszty, byłoby czymś dziwnym, gdyby zagłosowali w tej sprawie inaczej – podkreślił. Dodał, że pretensje należy mieć do polskich władz, które przez lata nie zrobiły niczego, żeby nie dopuścić do takiej sytuacji. Zdaniem publicysty „przyśpieszenie” w sprawie ustawy 447 nastąpiło po tym, jak w roku 2017 Patryk Jaki poinformował o pracach polskiego rządu nad tzw. ustawą reprywatyzacyjną. – Wszystko, co potem się działo, łącznie z histerycznym atakiem na Polskę i oskarżaniem nas o czynny udział w Holocauście, to w mojej ocenie pokłosie tamtej inicjatywy. Porządna „ustawa reprywatyzacyjna” pozwoliłaby bowiem zatrzymać wszelkie pretensje o mienie bezspadkowe, jakiego domagają się od Polski przedstawiciele środowisk żydowskich wspierani przez Amerykanów – zaznaczył. Dodał, że taka ustawa jednak do dzisiaj nie powstała i już niedługo może się ona na nic nie przydać. Dziennikarz odniósł się również do wypowiedzi, jakiej w sprawie ustawy 447 udzielił przebywający za oceanem wicepremier Jarosław Gowin. – Chcę wszystkich uspokoić. Tak zwany JUST Act nie ma żadnego znaczenia prawnego, nie może być podstawą do jakichkolwiek roszczeń wobec państwa polskiego – mówił we wtorek polityk. Zdaniem Witolda Gadowskiego wicepremier Gowin nie musi się martwić, ponieważ on sam nie ucierpi na ewentualnych konsekwencjach w tej sprawie. – Ucierpią zwykli Polacy jak ja czy czytelnicy portalu PCh24.pl, którzy będą musieli wyciągnąć portfele i spłacić wszystkie roszczenia, które zdaniem niektórych ekspertów mogą sięgać nawet 300 miliardów dolarów! Nie możemy na to pozwolić! Nie możemy dać się obrabować! – podsumował.
TK Czytaj więcej: „JUST Act” i duch Bartoszewskiego. Co dalej z żydowskimi roszczeniami? |
|
Zmieniony ( 25.04.2018. ) |