Ojciec Alfiego oskarża lekarzy: "To nie jest cud - to jest błędna diagnoza!"
Wpisał: Tomasz Śniarowski   
26.04.2018.

Ojciec Alfiego Evansa oskarża lekarzy: "To nie jest cud – to jest błędna diagnoza!"

Najnowsze informacje o stanie zdrowia dzielnego chłopca



Tomasz Śniarowski http://nczas.com/2018/04/26/ojciec-alfiego-evansa-oskarza-lekarzy-to-nie-jest-cud-to-jest-bledna-diagnoza-najnowsze-informacje-o-stanie-zdrowia-dzielnego-chlopca/


Dzielny Alfie Evans od trzech dni oddycha bez pomocy respiratora, co tylko utwierdza Toma Evansa w przekonaniu, że lekarze postawili względem jego syna błędną diagnozę. Wypowiedział się o tej sytuacji w popularnym brytyjskim programie „Good Morning Britain”.

-„To nie jest cud – to jest błędna diagnoza” – powiedział dziś rano Tom Evans w programie „Good Morning Britain”, na antenie stacji ITV.

Czytaj też: Szokujące informacje lekarki leczącej dziecko: Alfie Evans powinien żyć!

-„Alfie nie potrzebuje intensywnej terapii. Alfie leży na łóżku z jednym litrem tlenu obok, który dociera do jego płuc, a resztę robi on sam. Nie ma w tym nic dziwnego”.

-„Od dawna mam pewne przeczucie co do stanu, w jakim on się znajduje, a zawsze mówiłem, że trudno jest mi uwierzyć w to, iż to jest choroba neurodegeneracyjna. Alfie od trzech dni oddycha bez pomocy respiratora i nie nastąpiło w związku z tym pogorszenie jego stanu zdrowia. Alfi się nie obudził i jest trochę słaby, ale chcemy go zabrać do domu.’

Brytyjscy lekarze ze szpitala Alder Hay w Liverpoolu, mimo zaskakująco dobrego stanu chłopca po odłączeniu go od aparatury podtrzymującej życie, nadal zatwardziale twierdzą, że w mózgu chłopca doszło do nieodwracalnych zmian.

Mały Alfie ma mieć zmiany w mózgu, które pozbawiły go zmysłów wzroku, słuchu, smaku i czucia. Rodzina chłopca jest kompletnie innego zdania.

Przypomnijmy, że Alfie przebywa w szpitalu Alder Hey w Liverpoolu od grudnia 2016 roku. Cierpi na ciężką, niezdiagnozowaną dotąd chorobę neurologiczną.

W poniedziałek wieczorem został on odłączony od aparatury podtrzymującej życie. Opiekujący się nim zespół medyczny, który reprezentuje przed sądem interesy chłopca, ocenił, że dalsza terapia „nie jest w jego najlepszym interesie” i może być nie tylko „daremna”, ale także „nieludzka”.


Zmieniony ( 26.04.2018. )