Suwerenem jest Bóg
Wpisał: Czarna Limuzyna   
30.04.2018.

Suwerenem jest Bóg

Czarna Limuzyna

https://www.ekspedyt.org/2018/04/29/suwerenem-jest-bog/


Zamordowanie Alfiego Evansa oraz radość lewicy z faktu jego śmierci powinny nas pobudzić do refleksji na przyczynami tej tragedii. Jeżeli chcemy naprawdę coś zmienić, zabezpieczyć na przyszłość nasze dzieci i samych siebie przed wyrokami lewicowego totalitaryzmu, powinniśmy podnieść wyżej poprzeczkę naszych celów.

Jeden z nich to konstytucyjny rozdział lewicy od państwa. Wielu boi się nawet tak pomyśleć. Wielu czytających te słowa nie wie dokładnie o co chodzi. Wielu woli tylko ponarzekać i pozłościć się.

Lewica nie powinna wtrącać się do polityki. Co to znaczy?

Historia uczy, że demokracja bez wartości łatwo przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm (Jan Paweł II)

Chodzi o to, że w dzisiejszym porządku ustrojowym ideologia rządzi polityką, polityka jest nad prawem, a prawo nad etyką. W takiej sytuacji, każdy rodzaj demokracji będzie spełniał tylko rolę fasady lub wzmocnienia totalitarnego porządku. Chodzi przede wszystkim o to, aby wrócić do fundamentu cywilizacji łacińskiej gdzie etyka bazująca na prawie naturalnym jest źródłem prawa, a prawo stoi ponad polityką. Prawo nie może się nieustannie zmieniać w zależności od zmiany poglądów poddanego ideologicznej obróbce Suwerena, tym bardziej, że dziś, bardzo często, rolę Suwerena pełnią ośrodki decyzyjne usytuowane poza granicami naszego kraju.

Czym naprawdę jest lewica?

W 1789 roku dotychczasowy, aksjologiczny podział na dobro i zło, prawdę i kłamstwo został zastąpiony podziałem politycznym na prawicę i lewicę. Po jakimś czasie zaczęła dzielić się również prawica, a towarzysząca temu wielość wynikała bardziej z osłabienia ducha i aksjologicznego zamętu niż z urodzaju.

Od samego początku lewica w sferze intelektu, kultury i moralności była tylko i wyłącznie aberracją. 

Suwerenem jest Bóg

Jest to sedno sprawy.

Bez dokonania tej zmiany dotychczasowy Suweren – „Naród” nie stanie się podmiotem, lecz tak jak dotychczas, będzie tylko i wyłącznie przedmiotem inżynierii społecznej, a oferowana „wolność” będzie tylko surogatem wolności – swobodą od pasa w dół. Reszta w ramach tolerancji represywnej będzie zabroniona i penalizowana.

Wiem, że postulat wykluczenia lewicowej patologii może być postrzegany jako “radykalny”, tym bardziej, że prawie wszyscy mamy zakodowane w głowach lewicowe stereotypy o pluralizmie. Ja jednak namawiam do ich przezwyciężenia. Namawiam w szczególności katolików, ale również wszystkich chrześcijan, ludzi prawych, aby nie poddali się propagandowym naciskom i wrócili do źródeł. Czy nasz świat po tej zmianie stanie się idealny? Na pewno nie, ale nie będzie na pewno odwzorowaniem piekła w ramach faszystowskiego, neomarksistowskiego porządku.

Pamiętajmy: język komunistów, socjalistów i współczesnych demokratów ma to do siebie, że prawie zawsze jest antytezą tego, co prawdziwe i dobre.

===============================

Wielu Polaków po prostu nie rozumie, jak dla czyjegoś dobra można mu pozwolić umrzeć, czy wręcz „skazać go na śmierć”.

( cytat z Gazety Wyborczej w kontekście zabitego chłopca)



Zmieniony ( 30.04.2018. )