Irlandia, której premierem jest zadeklarowany homoseksualista, to nie kraj katolicki
Wpisał: Kaja Godek   
31.05.2018.

Irlandia, której premierem jest zadeklarowany homoseksualista, to nie kraj katolicki

Kaja Godek:

http://www.pch24.pl/kaja-godek--irlandia--ktorej-premierem-jest-zadeklarowany-homoseksualista--to-nie-kraj-katolicki,60638,i.html#ixzz5H4ePHM7u



Jeżeli tam premierem jest zadeklarowany „gej”, który obnosi się ze swoją dziwną orientacją, jeżeli premier Irlandii deklaruje w mediach, że ma partnera seksualnego, to jest dla mnie straszne, że taki kraj określa się mianem katolickiegopowiedziała w wieczornym programie publicystycznym Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina.

 Obrończyni życia wraz z byłą poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej Katarzyną Piekarską na antenie stacji Polsat News komentowała niedawne referendum, w którym dwie trzecie głosujących Irlandczyków opowiedziały się za zniesieniem konstytucyjnej poprawki chroniącej życie dzieci nienarodzonych.

 – To nie stało się przypadkowo. Aborcjoniści włożyli wiele energii w to, żeby, po pierwsze: blokować debatę publiczną, blokować przekaz pro-life, na przykład w mediach społecznościowych. Robiły to firmy takie jak Google, Facebook, Twitter. Ci ludzie [obrońcy życia – red.] mieli naprawdę duże problemy by dotrzeć ze swoim stanowiskiem do społeczeństwa. Irlandia – i chcę to powiedzieć z całym przekonaniem – nie może być określana jako kraj katolicki mówiła przedstawicielka Fundacji Życie i Rodzina. Jeżeli tam premierem jest zadeklarowany „gej”, który obnosi się ze swoją dziwną orientacją, jeżeli premier Irlandii deklaruje w mediach, że ma partnera seksualnego, to jest dla mnie straszne, że taki kraj określa się mianem katolickiego.

 Tradycyjne, a więc dzisiaj politycznie niepoprawne poglądy obrończyni życia na temat sodomii wzbudziły konsternację pozostałych uczestniczek programu „Tak czy Nie”.

Co to znaczy? Czy mówi pani, że jeżeli ktoś jest homoseksualny, to jest zboczeńcem? – upewniała się prowadząca audycję Agnieszka Gozdyra. – Straszne po prostu – komentowała Katarzyna Piekarska. – To jest okropne, że potrafi pani walczyć o dwutygodniowy zarodek a poniża pani dorosłego człowieka.[Dla tej bidnej Kasi powiedzeni, że pedał jest pedałem, to poniżanie?? MD]

 Przedstawicielka Fundacji Życie i Rodzina zwróciła uwagę na defensywną postawę duchowieństwa katolickiego przed referendum. – Nie mówili, że trzeba iść do referendum i głosować za życiem, tylko rozwadniali ten temat. Ulegli presji politycznej poprawności – oceniła.

 – W Irlandii kobiety też chcą mieć prawo do wolności. Bo to jest rzeczywiście wybór. Znam naprawdę bardzo wiele osób, które znajdując się rzeczywiście w skrajnie trudnej sytuacji decydują się urodzić dziecko naprawdę bardzo, bardzo niepełnosprawne – przekonywała polityk SLD.

 – Nie rozmawiamy o skrajnych sytuacjach. Jeżeli widziała pani spot Amnesty International przy okazji kampanii w Irlandii i tam kobiety mówiły, że jej irytuje bycie w ciąży i one nie chcą być w ciąży, bo nie mogą pomalować sobie paznokci u nóg. Naprawdę, to przejście od sytuacji skrajnej do sytuacji banalnej i infantylnej następuje błyskawicznie – ripostowała Kaja Godek. – Takie rzeczy jak prawo do życia czy prawo własności powinny być przez państwo zabezpieczane, a nie kwestionowane poprzez zadawanie pytania w referendum, czy je chronić.

  Źródło: polsatnews.pl RoM

Zmieniony ( 31.05.2018. )