10 pytań do premiera ws. katastrofy. Czyli pisz na Berdyczów | |
Wpisał: Zespół min. Macierewicza | |
09.09.2010. | |
10 pytań do premiera ws. katastrofy [Czyli pisz na Berdyczów. Pytania są zasadne. Ale czemu Zespół min. Macierewicza „pyta”, zamiast zgodnie z logiką i zasadami prawa złożyć doniesienia o przestępstwach do Prokuratury?? Wtedy MUSIELIBY odpowiedzieć, a w konsekwencji możnaby nadać sprawie bieg międzynarodowy. A tak – „zespół” będzie jedynie pośmiewiskiem rządzących. Mirosław Dakowski] http://beta.wiadomosci.onet.pl/kraj/10-pytan-do-premiera-ws-katastrofy,1,3643308,wiadomosc.html Dlaczego Polska współpracuje z Rosją przy wyjaśnieniu katastrofy smoleńskiej w oparciu o konwencję chicagowską; dlaczego polską komisją kieruje szef MSWiA Jerzy Miller - to niektóre z dziesięciu pytań, jakie premierowi zadali członkowie zespołu parlamentarnego ds. wyjaśnienia tragedii. - Swego czasu uzyskaliśmy odpowiedź rzecznika rządu Pawła Grasia, że rząd nie będzie współpracował z zespołem parlamentarnym ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej. Podtrzymujemy naszą prośbę o spotkanie i chcemy przedstawić niektóre pytania kierowane do premiera Donalda Tuska - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej szef zespołu Antoni Macierewicz (PiS). Jak podkreślił, pytań do szefa rządu jest dziesięć i będą one zadawane zarówno podczas ewentualnego spotkania premiera z zespołem, "jak i publicznie, tak długo aż premier odpowie na nie". Według Macierewicza premier ma obowiązek odpowiedzieć na pytania, zarówno parlamentowi, opinii publicznej, i także prokuratorowi. Szef zespołu parlamentarnego pytał m.in. czy to szef rządu podjął inicjatywę zaproszenia premiera Rosji Władimira Putina na obchody 70. rocznicy mordu katyńskiego oraz "doprowadził do zorganizowania odrębnych uroczystości 7 kwietnia 2010 r.". W lutym 2010 r. Putin zaprosił premiera do Katynia na kwietniowe uroczystości rocznicowe. Tusk przyjął zaproszenie, uznając, że jest to ważny krok na drodze poprawy stosunków polsko-rosyjskich. Szef zespołu chce też wiedzieć, dlaczego Tusk odrzucił propozycję prezydenta Dymitrija Miedwiediewa wspólnego śledztwa w sprawie katastrofy. W telewizyjnym wystąpieniu po katastrofie Miedwiediew obiecywał, że okoliczności katastrofy zostaną wnikliwie wyjaśnione przy ścisłej współpracy ze stroną polską. Macierewicz zastanawia się również "w oparciu, o jakie ekspertyzy została przyjęta, jako podstawa postępowania w sprawie katastrofy smoleńskiej, konwencja z Chicago, a nie porozumienie polsko-rosyjskie z 1993 r.". M.in. w maju szef rządu mówił, że konwencja chicagowska o międzynarodowym lotnictwie cywilnym i sposób jej zastosowania "daje stronie polskiej pewność, że uzyskujemy stały, bez zakłóceń, dostęp do działań strony rosyjskiej". Kancelaria Premiera podkreślała także, że konwencja chicagowska zapewnia sprawną procedurę wyjaśniającą w przypadku katastrof lotniczych oraz jawność wyników postępowania, a takich procedur nie określa polsko-rosyjska umowa z 1993 r. "Dlaczego przez pięć miesięcy premier zrobił wiele, by Polska nie przejęła żadnego elementu postępowania w sprawie katastrofy", nawet w tych wypadkach, kiedy - w ocenie Macierewicza - "strona rosyjska lekceważyła podstawowe zasady postępowania i narażała istotne dowody na zniszczenie" - to kolejne pytanie do premiera. "Dlaczego premier nie stanął na czele polskiej komisji badającej katastrofę, gdy na czele rosyjskiej komisji stanął premier Putin. Czy miał pan świadomość, że w ten sposób zaniżał pan rangę polskiej komisji, utrudniając jej działanie" - pytał Macierewicz premiera. Anna Sikora (PiS) chce wiedzieć "dlaczego na czele polskiej komisji stanął minister SWiA Jerzy Miller". W jej ocenie, jako zwierzchnik szefa BOR, Miller "jest współodpowiedzialny za skandaliczne zaniedbania przy zapewnieniu bezpieczeństwa prezydenta". - Dlaczego natychmiast po katastrofie premier nie zwrócił się do najwyższych władz rosyjskich, by po udzieleniu niezbędnej pomocy medycznej, zabezpieczyły miejsce katastrofy - chce wiedzieć Sikora. Pyta też "dlaczego po uzyskaniu informacji o katastrofie, premier nie zwrócił się do NATO czy władz USA o udzielenie pomocy eksperckiej i powołanie międzynarodowej komisji badającej katastrofę". - Dlaczego po informacji o skandalicznym braku zabezpieczenia ciał ofiar, miejsca katastrofy i nie przeprowadzeniu w sposób właściwy sekcji zwłok nie zdymisjonował pan minister zdrowia Ewy Kopacz, szefa BOR gen. Mariusza Janickiego i szefa Kancelarii Premiera Tomasza Arabskiego - pytała Sikora. Chce też wiedzieć, dlaczego premier nie zwrócił się do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta o zwiększenie składu polskich prokuratorów na miejscu katastrofy pod Smoleńskiem. - Dlaczego premier zaaprobował przejęcie obowiązków prezydenta przez (ówczesnego) marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego, przed zidentyfikowaniem ciała prezydenta (Lecha Kaczyńskiego) i stwierdzeniem jego zgonu - mówiła posłanka PiS. Zgodnie z art. 131 Konstytucji marszałek Sejmu tymczasowo, do czasu wyboru nowego prezydenta, wykonuje obowiązki głowy państwa w razie m.in.: śmierci urzędującego prezydenta; zrzeczenia się urzędu przez prezydenta; uznania przez Zgromadzenie Narodowe trwałej niezdolności prezydenta do sprawowania urzędu ze względu na stan zdrowia. ===========- Gdzie indziej czytam [md]: "...Zwracamy się do prokuratury i premiera Donalda Tuska, aby natychmiast zażądał..." To jest cała "para w gwizdek", panowie politycy... "Tego" się formalnie żąda, nie zaś "zwraca"... |
|
Zmieniony ( 10.09.2010. ) |