Biedroniu, musisz! "Wyborcza" żąda od prezydenta Słupska, aby "wszedł na ring" i "ratował Polskę"
Wpisał: Wyborcza   
19.08.2018.

Biedroniu, musisz! "Wyborcza" żąda od prezydenta Słupska, aby "wszedł na ring" i "ratował Polskę"


http://www.pch24.pl/biedroniu--musisz--wyborcza-zada-od-prezydenta-slupska--aby-wszedl-na-ring-i-ratowal-polske,62245,i.html#ixzz5OboXo8Pb


„Jeśli Robert Biedroń ma ambicje odgrywania roli przywódczej w polskiej polityce, nie może czekać, aż wszyscy ewentualnie zainteresowani udzielą mu zgody. Musi podjąć ryzyko. W polityce nie można się wiecznie dobrze zapowiadać”, pisze „Gazeta Wyborcza”. Widać wyraźnie, że prezydent Słupska jest politykiem, z którym „pismo ludzi mądrych” wiąże największe nadzieje na przyszłość.

 „Od początku swojej kadencji (Biedroń – red.) był politykiem o rozpoznawalności znacznie przekraczającej lokalną skalę”, podkreśla autor tekstu w „Gazecie Wyborczej”, Jacek Majmurek. Jego zdaniem za sprawą odpowiednio prowadzonym działaniom byłemu politykowi Ruchu Palikota udało się przez ostatnie lata zebrać „kapitał”, dzięki któremu będzie mógł „tworzyć wokół siebie organizację realnie zdolną do wyborczej walki na ogólnopolskim podwórku”.

 Największą siłą prezydenta Słupska ma być kształt polskiej sceny politycznej i specyfika polskich wyborców. „W Polsce z pewnością jest miejsce dla partii Biedronia – socjalnej i liberalnej światopoglądowo, zdolnej sięgnąć po elektorat, do którego dostępu nie mają ani centroprawica PO i Nowoczesnej, ani istniejące siły lewicowe. (…) Biedroń ma wiele atutów [zapewne super-wazelinaMD], których brakuje Partii Razem czy SLD. Przemawia do zwykłych wyborców [tu Wybiórcza wciska, że pedryl to zwykły...  md] ch , którzy nie mają silnej, tożsamościowej identyfikacji politycznej” – pisze gazeta.

 Jedyny problem polega na tym, że homo-aktywista nadal zwleka z ogłoszeniem decyzji o swojej politycznej przyszłości, o czym świadczy brak zdecydowanego komentarza na temat tego, czy będzie ponownie kandydował na urząd prezydenta Słupska. „Jeśli Biedroń ma ambicje odgrywania roli prawdziwie przywódczej w polskiej polityce, nie może czekać, aż wszyscy ewentualnie zainteresowani udzielą mu zgody na wejście na narodowy ring. Musi udowodnić, że jest zdolny podjąć ryzyko i walczyć o swoje” – napisano.

 Dlaczego Biedroń musi podjąć taką decyzję i „wejść na ring”? Odpowiedź jest prosta. Zdaniem „Wyborczej” stworzenie przez niego nowej siły w polskiej polityce w sposób zdecydowany zwiększyłoby szanse na… „zablokowanie drugiej kadencji Kaczyńskiego”.

 Źródło: wpolityce.pl, wyborcza.pl TK

============================

[Tylko „domki w Słupsku” mogą ich uratować?? MD]

Zmieniony ( 19.08.2018. )