Atak na Prawdę Chrystusową od zewnątrz - i już widoczny - od wewnątrz Twierdzy.

Jest gwałtowny i koncentryczny, bo zły wie, że ma mało czasu.

Mirosław Dakowski

Od przyjaciół:

Mirku, wywal ze swojej strony te artykuły o pedofilii w Kościele, bo wpisujesz się w działalność  przeciw KK oraz robisz na rękę Franciszkowi. Pantera dała właśnie  artykuł w temacie! [Umieściłem:

Muszę więc wyjaśnić, na jakich frontach toczy się wojna.

Jak ciągle przypominam za świętym Ignacym Loyolą, tak naprawdę są tylko dwa sztandary, dwie armie: Jezusa Chrystusa – i szatana.

Szatan jest zaciekły, od ludzi inteligentniejszy, ale pyszny. To ostatnie daje też nam, robakom, szansę.

Artykuł Pantery przenikliwie opisuje „front zewnętrzny” - ataki i kłamstwa różnych wrogów Chrystusa – ale jawnych.

Groźne, może groźniejsze są jednak ataki wrogów, którzy przy pomocy różnych koni trojańskich wdarli się do Twierdzy Boga.

Niestety - w Kościele grasuje już od pary dziesięcioleci mafia satanistyczno- pedofilska. Szczególnie w USA, też w Watykanie. Opisał to już przed trzema dziesięcioleciami w książce Dom smagany wiatrem Malachi Martin. Sądziłem, że już mych czytelników zachęciłem do kupienia i starannego przeczytania [nie!! do czytywania!! ] tej książki.

A tu ukazana jest - przyczyna duchowa: Intronizacja Archanioła Lucyfera w Capella Paolina na Watykanie 29 czerwca 1963

Opisywane tam zbrodnie, dokonywane przez satanistów uplasowanych wewnątrz Kościoła, są udokumentowane , m. inn. przez prokuraturę USA i sądy w Watykanie [np. biskup John Russel, zm. 1993].

A jednak – wzmogły się z latami.

To, co ostatnio gwałtownie wybuchło wśród biskupów i kardynałów, co dzieje się obecnie, to wreszcie jest kontr-rewolucja w Kościele, o którą walczył np. Malachi Martin -

A skromnie i w skali Polski też ja - posyłając do papy Benedykta (doszło) prośby o usunięcie z episkopatu Polski agentów, pederastów {np. o tym, jak znany powszechnie maniak i gorszyciel seksualny [Pawłowicz] , zostając agentem, został też wyświęcony na biskupa i tp.}

Por. Apel do Episkopatu Polski o ujawnienie agentury

Losy apelu o weryfikację biskupów

prośba do Ojca św. o weryfikację biskupów

Duchowni alarmują teraz władze państwowe, iż wysoki urzędnik rządu, podający się z uporem za pobożnego, ma bliskie kontakty z uniwersytetem [Georgetown] w USA, znanym jako gniazdo rozpusty rytualnej – i przekazuje ogromne pieniądze stamtąd – do wybranych seminariów duchownych w Polsce. [----]

==================

Atak wroga idzie oczywiście z obu stron - też ze zwykłej, o której pisze Pantera, jak i tej – z wnętrza.

Już za czasów Jana Pawła II silne były w Kościele ostrzeżenia: „Pewnych spraw nie ruszać, lepiej przemilczeć, bo może dojść do schizmy”. I podobne.

Otóż - walka Dobra i Prawdy ze złym, z ojcem kłamstwa jest odwieczna [dla ludzi zaczęła się pod Drzewem w raju] - to nie jest „groźba schizmy” !

Obecna kontr-rewolucja jest odwrotnością rewolucji, bo ujawnia Prawdę. Nie jest więc rewolucją w drugąπ stronę.

Może wymusić usunięcie lub rezygnację generałów Wroga uplasowanych na wysokich, często najwyższych stanowiskach w Kościele. Po wojskowemu mówiąc – przecież Twierdza się nie obroni, jeśli wewnątrz hulać będą dalej bezkarni zdrajcy, których w dodatku Obrońcy … się boją.

Czy - i w jakim stopniu - ta bitwa się powiedzie, zależy też od nas, naszej determinacji, modłów i postów.

Obudźmy jednak do tej walki więcej Owieczek!

Inny obraz:

Głowa w piaseczku, szczególnie ciepłym i dostatnim, od niczego już nie chroni. Spowodujmy, by przysłowiowe strusie wyjęły głowy z piasku i swoimi dziobami kłuły wroga w swym otoczeniu, parafii, gazecie, TV …

Żyjemy w Domu Smaganym Wiatrem. Trzymajmy się jednak kurczowo Prawdy, która jest Droga i Życiem, by nas nie wywiało na zewnątrz, bo tam jest ból i zgrzytanie zębów.

Pamiętając, że wróg jest tak na zewnątrz, jak i wewnątrz Twierdzy Boga.

Jest silny – ale pyszny! Nie bójmy się go!

Misterium iniquitatis.