Unia Europejska upadnie tak jak Związek Sowiecki. Najdalej za kilkanaście lat. | |
Wpisał: Gwythian Prins | |
27.10.2018. | |
Unia Europejska upadnie tak jak Związek Sowiecki. Najdalej za kilkanaście lat.
Gwythian Prins, profesor z London School of Economics przewiduje, że najdalej w ciągu kilkunastu lat Unia Europejska rozpadnie się. Stanie się tak samo jak ze Związkiem Radzieckim. Według uczonego UE jest zbyt duża i zbyt zbiurokratyzowana by przetrwać. – Podobnie jak jej brat – Związek Radziecki, Unia Europejska nie odtwarza się kulturowo – mówi profesor Prins. – UE ma 61 lat. Nie należy się podziewać, iż przetrwa dłużej niż przeciętnie żyje człowiek. To oznacza, że według niego upadnie w ciągu kilkunastu lat. Rozpad Unii rozpoczął się na początku XXI wieku i proces ten jest nieprzerwany i stabilny. Ostatnio jednak zaczął przyspieszać, czego dowodem są Brexit i choćby wyniki wyborów we Włoszech, czy Austrii. Coraz więcej jest głosów, że jeśli Unia nie dokona głębokich reform wewnętrznych, to więcej krajów pójdzie w ślady Wielkiej Brytanii.Tymczasem według Prinsa eurokraci nie chcą zmian, lecz jedynie umocnienia dotychczasowej polityki. – Projekt (Unii Europejskiej – przyp. red) mimo coraz większego sprzeciwu wciąż rozwija się w kierunku jeszcze większej centralizacji – mówi profesor. – Ponieważ ludzie są coraz bardziej niezadowoleni, to nakłada się kolejne instrumenty kontrolne i wprowadza kolejne ograniczenia. Zobacz też: „Spektakularny sukces” Londynu. Stolica Wielkiej Brytanii po raz pierwszy w historii wyprzedziła Nowy Jork Tzw. sukcesy są jak twierdzi są pyrrusowe, bo odbywają się kosztem coraz większej alienacji od społeczeństw. Według niego brukselscy urzędnicy stają się coraz bardziej chciwi i żądni władzy i przestają reprezentować interesy ludzi, do czego zostali powołani. [czyżby?? MD] Mimo kolejnych problemów Juncker wzywa do dalszej integracji i chce powołania armii europejskiej, mimo, iż pomysł ten ma znikome poparcie. Według profesora UE chce działać metodą faktów dokonanych nie prowadząc żadnych wewnętrznych konsultacji. – To że odpowiedzią Unii na protesty obywateli jest ciągłe przyspieszanie integracji oznacza, że Unia wkroczyła w „strefę ryzyka upadku” – mówi Prins. – Oto jaka jest Unia – niepewna, ale prowokująca, arogancka, napastliwa, mająca nadzieję zastraszyć Brytyjczyków, by powstrzymać innych przed ucieczką i chcąca ukarać nas za suwerenną decyzję opuszczenia Wspólnoty. Zobacz też: Europejskie media ignorują skutki Brexitu dla Unii Europejskiej. Sami Niemcy mogą tracić rocznie miliardy
|
|
Zmieniony ( 27.10.2018. ) |