Urojenia
Wpisał: Małgorzata Todd   
01.12.2018.

Urojenia



Małgorzata Todd


Szanowni Państwo!

Żarliwy ateista Richard Dawkins w swym dziele zatytułowanym Bóg urojony” dokonuje pewnego „epokowego odkrycia”. Ludzie wierzą w Boga albo zdaje im się, że wierzą, bo nie wiedzą, że mogliby tę wiarę odrzucić. 

W rzeczy samej!

Tyle że ta zasada dotyczy wszelakich wierzeń, nie koniecznie w Pana Boga. Jest obecna szczególnie tam, gdzie udało się wprowadzić jakikolwiek totalitaryzm, nawet taki dopiero pełzający, jak wiara w gender, 58 płci, multikulti, rzekomą równość pod każdym względem (prócz równości wobec prawa – oczywiście) itd. Autor ubolewa nad uprzywilejowaniem religii w XXI wieku, ale nie zauważa, jakimi przywilejami cieszą się rozmaici zboczeńcy, obiekt szczególnej troski neomarksistów. 

Taką naiwną wiarą w powyższe bzdury mogą się wykazywać tylko ludzie Zachodu, którzy nie doświadczyli komunizmu w jego pierwotnej fazie i nie umieją go wykryć w takim „niewinnym” stadium, jakim jest „poprawność polityczna”, zmuszająca do kłamstwa wszędzie tam, gdzie jest to na rękę doktrynerom.

Nas, Polaków, nauczyły rozbiory, a później niemiecka i sowiecka okupacja, że oficjalne przekazy można – a niekiedy nawet trzeba – kwestionować. Zachodnie żaby nie doznały terapii szokowej i nie wyskoczyły z garnka na czas, są już zatem prawie ugotowane. Stąd ta furia UE przeciw Polsce, która sprzeciwia się nieśmiało urojeniom brukselskich dygnitarzy. 

Pozdrawiam i do następnej soboty

Małgorzata Todd

Zmieniony ( 01.12.2018. )