Demon na Poczekajce.

Lublin: kobieta zniszczyła figurę Matki Bożej Fatimskiej. Duchowni podejrzewają działanie demona

http://www.pch24.pl/lublin--kobieta-zniszczyla-figure-matki-bozej-fatimskiej--duchowni-podejrzewaja-dzialanie-demona,64716,i.html#ixzz5ZIFFwAaW

„W uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP w Godzinie Łaski zło pokazało swoje oblicze”, informuje portal gosc.pl. Chodzi o zniszczenie figury Matki Bożej Fatimskiej w lubelskim kościele o. kapucynów na Poczekajce, którego dokonała jedna z obecnych kobiet.

 Relacjonujący incydent o. Mirosław Ferenc, proboszcz parafii na Poczekajce powiedział, że do zajścia doszło w sobotę o godzinie 12-tej.

– Właśnie miałem rozpoczynać nabożeństwo, kiedy zobaczyłem kobietę na stopniach przed ołtarzem, która nieco nieporadnie próbowała inicjować pieśń „Czarna Madonno”. Ponieważ wiedziałem, że nie ma w tym czasie organisty, pomyślałem, że ktoś sam rozpoczął śpiew, choć wydało mi się dziwne, że robi to na środku kościoła – opowiadał kapłan.

– Po dłuższej chwili, gdy chciałem rozpocząć już modlitwę, poprosiłem tę panią o zakończenie śpiewu. Niestety bez rezultatu. Prosiłem jeszcze kilka razy, kiedy ona w pewnym momencie prosto do mikrofonu krzyknęła bardzo dziwnym głosem: MILCZ! – dodał.

 Dalej wydarzenia potoczyły się bardzo szybko. Do kobiety podeszli bracia kapucyni, którzy chcieli pomóc jej w opuszczeniu prezbiterium. Ta jednak widząc ich zerwała się ze swojego miejsca i bardzo szybko podbiegła do stojącej na podwyższeniu figury Matki Bożej Fatimskiej, którą zrzuciła na ziemię. – Figura spadła, potłukła się głowa i ręce. Ludzie zaczęli płakać. Ciężko opisać to doświadczenie – podkreślił o. Ferenc.

 Kobieta rzuciła się do ucieczki. Została szybko zatrzymana. – My widzimy w tym akt demoniczny – stwierdził proboszcz parafii na Poczekajce. – W najbliższy czwartek po Mszy Świętej o godz. 18 odbędzie się nabożeństwo ekspiacyjne, za profanację Matki Bożej – dodał.

Figura Matki Bożej Fatimskiej w lubelskim kościele o. kapucynów na Poczekajce była od przeszło 20 lat. – Została przywieziona z Fatimy a teraz niestety tej nie da się już skleić – zakończył o. Ferenc.

Źródło: gosc.pl TK