Jak wierni mogą wyprosić Mszę Wszechczasów - INSTRUKCJA | |
Wpisał: BIBUŁA | |
16.10.2010. | |
Jak wierni mogą „wyprosić” Mszę Wszechczasów - INSTRUKCJA Roma Locuta Est 2010-10-15 http://www.bibula.com/?p=27456 Miało być pięknie, a wyszło jak zawsze, może nawet gorzej. Rzecz dotyczy diecezji Fermo, gdzie na skutek machinacji kurialnych realizacja woli Ojca Świętego Benedykta XVI stała się niemożliwa. Papież został przegłosowany! Ale spokojnie, nie ma powodów do niepokoju – procedury demokratyczne zostały zachowane – kolegializm pełną gębą! A było to tak… Na tym jednak nie koniec. Metropolita zafundował diecezji „konsultacje demokratyczne”. Celem tej burleski było zastraszenie tych proboszczów, którzy nie byli dostatecznie zindoktrynowani. W tym miejscu warto się zatrzymać. Czy pamiętają Państwo sprawę wiernych z Piaseczna? Otóż w pierwszą niedzielę po opublikowaniu przez nasz blog relacji z rozmowy telefonicznej z Moderatorem Kurii, ks.dr Henrykiem Małeckim, został on zaproszony do studia Familijnej Jedynki (I Pr.PR). Tematem rozmowy z naszym bohaterem był „Prymat Piotrowy”. Łatwo się domyśleć, że prymat następcy św. Piotra przedstawiony został nie jako władza pełna i powszechna ale jako zjawisko historyczne – zmienne w czasie. Patrząc z takiej perspektywy Papież w najlepszym wypadku jest „honorowym gościem” „episkopalnego Kościoła lokalnego”, a promulgowane przez Ojca Świętego akty prawne mogą być przedmiotem „życzliwej rozmowy” lub „demokratycznego plebiscytu” takiego jak w diecezji Fermo. Wierni z Potenza Picena słali listy do Ecclesia Dei opisując szczegółowo „ścieżkę zdrowia” przez jaką było dane im przechodzić. Zaś w liście z 30 maja 2010 r. znalazły się opisy demokratycznej farsy i cytaty z abp. Contiego. Na początku września br. nadeszła odpowiedź z Rzymu. Watykan, 10 września 2010 r. Szanowny Panie, Życzę duchowego wzrostu stabilnej grupie z Piceny, jednocześnie zalecam promowanie i wzmacnianie pięknym świadectwem życia chrześcijańskiego, jedności eklezjalnej w pokornym posłuszeństwie Papieżowi i Biskupowi diecezjalnemu. Korzystając z okazji składam wyrazy wyjątkowego szacunku, Mons. Guido Pozzo Włoski bloger i internauci tak komentują list: Po pierwsze list Ecclesia Dei cieszy. Cieszy bo jest, bo nadszedł relatywnie szybko a dotyczy bardzo trudnego przypadku. Komisja wobec powszechnej rebelii biskupów wobec Motu Proprio jednak podejmuje działania, nawet jeżeli sprzątanie stajni Augiasza wydaje się wysiłkiem nadludzkim. Po drugie, list ujawnia modus operandi Ecclesia Dei: Biskupom należy wybaczyć po wyrządzeniu przez nich zła. Wybaczyć należy szybko i wielkodusznie. Ale wybaczenie, z definicji, związane jest z przyznaniem się do błędu przez osobę zło czyniącą. I w tym sensie rozumiemy wezwanie ks. Guido Pozzo do „wystąpienia do Ordynariusza w celu dopełnienia sprawy”. Od czasu wydania Motu Proprio sprawa celebracji Mszy św. w formie nadzwyczajnej nie jest już uzależniona od ordynariusza ani biskupa. Obecnie wszystko jest w gestii proboszcza i wiernych. Dlatego wezwanie do „wystąpienia do Ordynariusza w celu dopełnienia sprawy” może być tylko rozumiane jako danie szansy ordynariuszowi do pracy nad pojednaniem ze swoimi owcami, niesprawiedliwie znieważonymi i zranionymi. I na koniec możemy powrócić do posłuszeństwa (pokornego ale czujnego) które nigdy by nie opuściło Piceny, gdyby ładu liturgicznego nie zakłócił biskup nieuzasadnionymi przeszkodami. Jeżeli Twój biskup odmawia Ci prawa, którym obdarzył cię Bóg i Ojciec Święty w Motu Proprio Summorum Pontificum, odwołaj się do Rzymu. Odwołanie do Komisji Pontyfikalnej nie jest „skargą nieporadnych wiernych” ani „płaczliwym skarżeniem się”. To wyraz odpowiedzialności za Kościół i pomocna dłoń wyciągnięta do Benedykta XVI. Rzym musi pomóc Twojemu biskupowi zrozumieć, że: - Kościół jest hierarchiczny, Przeciwnicy Benedykta XVI za wszelką cenę chcą, na takich przykładach jak Piaseczno, Wilanów, Pruszków… udowodnić, że Papież to funkcja honorowa do przecinania wstęgi a Twoje prawa potwierdzone przez Papieża, zależne są od widzimisię lokalnego „barona”. Ks. John Zuhlsdorf na swoim blogu zamieścił cenne wskazówki dotyczące sposobu, w jaki można napisać do papieskiej komisji Ecclesia Dei w sprawie nieprzestrzegania Summorum Pontificum. Wskazówki są o tyle cenne, że ks. Zuhlsdorf pracował w Ecclesia Dei. Oto jego rady uzupełnione informacjami z portali Messainlatino.it, La Paix Liturgique i naszymi doświadczeniami: - Pisz krótko. Niech Twój list zmieści się na stronie A-4. W skrócie: pisz krótko, wyślij dowody, nie pisz rzeczy oczywistych, nie wyżywaj się. Załącz stosowne dokumenty: watykańskie dykasterie nie mogą działać wyłącznie na podstawie opisu wydarzeń. Po napisaniu listu daj go do przeczytania osobom niezwiązanym ze sprawą. List musi być dla nich logiczny i zrozumiały, bez jakichkolwiek Twoich podpowiedzi. Jeżeli nie radzisz sobie, poproś o pomoc. Nie „ubogacaj” listu ozdobnikami literackimi typu: „padając do stóp Eminencji”, „w synowskim uniżeniu” itp. Zostaw płytki sentymentalizm „ruchom”. Pamiętaj, nie adresuje się listów bezpośrednio do króla, kardynała itp., bo trudno będzie Ci później kontaktować się z adresatem. Dlatego lepiej jest pisać do sekretarza, do którego zawsze można się dodzwonić. Nie wysyłaj listów adresowanych tylko „na urząd”. Adres należy personalizować; np. ks. Adam Kowalski, sekretarz komisji …. Adres: Na podstawie: www.messainlatino.it |