TW "Marcinek" to ks. Tadeusz Dajczer, charyzmatyczny założyciel Ruchu Rodzin Nazaretańskich.
Wpisał: Hanna Karp   
16.01.2019.

TW "Marcinek" to ks. Tadeusz Dajczer, charyzmatyczny założyciel Ruchu Rodzin Nazaretańskich.

=================

Spis wydatków SB: „1137 zł prezent, paczka świąteczna: neseser do wódek -255 zł, kieliszki - 30 zł, opakowanie czekoladek francuskich („wiśnie w czekoladzie”) - 500 zł, 3 butelki wódki (calvados, winiak brandy żubrówka) - 388 zł”.

"Prezent: krzyż rzeźbiony, jako nagrodę roczną w pierwszym kwartale, tytułem wynagrodzenia za przekazywane informacje do sprawy „Dogmatyk”.

=======================



Z książki Hanny Karp Media totalitarne, Przegląd Katolicki - historia jednej redakcji. Str. 106 inn

==================

Książka jest totalnie zamilczana w google; a cenzury internetu nie ma…

druk i oprawa” - wydana [??]

Można pisać na adres: Hanna Karp, Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej,

87-700 Toruń, ul. św. Józefa 23/35

lub: hannkar@wp.pl

=====================

.z pracy w ATK: TW „Marcinek” uważa, że ks. Wojdecki jednak nie podoła nałożonym na niego obowiązkom, a szczególnie funkcji redaktora naczelnego. Ksiądz Wojdecki: „(. . .) przeliczył się, bowiem tygodnik jest najtrudniejszym czasopismem do redagowania. Nie może on tu liczyć ani na ks. Zuberbiera ani na ks. Pasierba, którzy bardziej cenią pracę naukową aniżeli redakcyjną”. Tyle donosi TW „Marcinek”. To kolejny tajny współpracownik którego donosy i informacje były szczególnie ważne na wstępnym etapie organizowania redakcji „Przeglądu”. W wielokrotnie deformowanej i dekompletowanej teczce SOR „Koteria” - świadczy o tym wielokrotnie przekreślana i ustanawiana od nowa paginacja dokumentów nie zachowało się wiele kart z informacjami TW „Marcinka”. Zachowały się za to dane pozwalające rozszyfrować jego kryptonim. W archiwach IPN zachował się mikrofilm karty kieszeniowej (Jacket) nr 523 opatrzonej numerem archiwalnym akt 7066 i nr rejestracyjnym akt 7074, o kategorii rozpracowania operacyjnego z lat 1966—1973, z terenu Włochy - Watykan, przez jednostkę zakładającą i zdającą sprawę Wydz VI Dep. I MSW Materiał jest dostępny pod sygnaturą: IPN/BUiAD/Warszawa 010690/380; mkf: 523.

 

====================

Mikrofilm zawiera kartę personalną oraz wykaz dokumentów zakwalifikowanych do sfilmowania. W teczce jest odręczny, opatrzony datą 30 września 1964 r., podpis ks. T. Dajczera pod zobowiązaniem do tajemnicy odnośnie rozmów z przedstawicielem Służby Bezpieczeństwa. W zachowanej drugiej teczce jest notatka informacyjna o tajnym współpracowniku Dajczerze Tadeuszu-Józefie, synu Henryka urodzonym 10.08.1931 r., opatrzonym numerem archiwalnym 19018/1, oraz informacja o jednej teczce personalnej i jednej teczce pracy. Rok brakowania materiałów wyznaczono na rok 2000, a brakowanie mikrofilmu na 2015 . Jest wykaz czterech funkcjonariuszy MSW, którzy zapoznali się materiałami. Jest spis zawartości teczki, mowa jest o 39 kartach. Teczka zawiera arkusz wypłat i świadczeń na rzecz osobowego źródła informacji. Są też wykazy prezentów, które otrzymał za swoją „pracę”.

Z akt wynika, że TW „Marcinek” to duchowny doktor teologii, wykładowca Akademii Teologii Katolickiej ks. Tadeusz Dajczer. Był werbowany przez podporucznika SB Edwarda Kotowskiego. Kotowski w czasie rozmowy werbującej do współpracy uzyskał informacje związane z inauguracją roku akademickiego na ATK (23 października 1975 r.), o aktualnej sytuacji na wydziale teologicznym ATK, o sekretarzach kardynała Stefana Wyszyńskiego (ks. dr J. Glemp i ks. dr B. Piasecki), o sytuacji w kierownictwie ATK, o własnych planach życiowych i naukowych samego ks. Tadeusza Dajczera. Jako cel pozyskania prowadzący Kotowski, wpisuje poszerzenie możliwości dopływu informacji o sytuacji w środowisku naukowym, studenckim Wydziały Teologicznego Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, ze szczególnym uwzględnieniem kierunku misjologii.

Ponadto, z uwagi na zaawansowaną habilitację kandydata planowano go wykorzystać do „zabezpieczenia operacyjnego sprawy nominacji dziekana i prodziekana tegoż wydziału. Ponadto w/w jest pozyskiwany w celu rozszerzenia możliwości aktywnego oddziaływania naszej służby na inne procesy zachodzące na ATK (np. kształtowanie postaw i spraw na aktualne stosunki państwo -Kościół, młodszych, samodzielnych pracowników naukowych)”.

W rubryce motywy pozyskania odnotowano: „zasadniczym motywem i podstawą pozyskania będzie jego lojalność wobec władz państwowych, przy jednoczesnym zainteresowaniu sprawami pomyślnego przebiegu zatwierdzenia habilitacji, a potem dalszej kariery naukowej” . W kolejnej rubryce realizacja pozyskania napisano: „Pozyskanie w trakcie kolejnego spotkania. Po odebraniu informacji z zakresu problematyki ATK i stosunków ”państwo-Kościół”, zaproponuje się kandydatowi utrzymywanie stałych i systematycznych kontaktów. Po otrzymaniu zgody ustali się zasady i sposoby utrzymywania łączności obustronnej, łącznie z omówieniem podstawowych zasad konspiracji” . Raport podpisał ppr dr Edward Kotowski, inspektor Wydz. I Departamentu IV MSW . W „rezultacie pozyskania” jest informacja uściślająca: „W dniu 27 października 1975 r. w Warszawie przeprowadziłem rozmowę werbunkową, kandydat zgodził się na stałą współpracę ze służbą bezpieczeństwa z pobudek ideowego zaangażowania i jednoczesnego zainteresowania sprawą umożliwienia mu „robienia” kariery naukowej, [m.inn. zatwierdzenie habilitacji].


Cześć IV, ostatnia, kwestionariusza;

zawiera postanowienie o rozwiązaniu współpracy z TW „Marcinek” nr ewidencji 35 661: „Ze względu na stan zdrowia oraz obiektywne trudności w środowisku, w którym TW „Marcinek” pracuje, systematycznie wpływały na zmniejszanie jego możliwości operacyjnych dla których był pozyskiwany. W ostatnich dwóch latach możliwości te sprowadziły się prawie do zera. Tak więc z punktu widzenia potrzeb dep. IV jest on jednostką nieprzydatną w aktualnej sytuacji. W związku z powyższym zaniechać współpracę z TW ”Marcinek, i złożyć materiały w archiwum Biura ”C' MSW”.

Z kwestionariusza wynika, że datą rozwiązania współpracy jest 20 września 1988 r. Oznacza to, że TW „Marcinek” był współpracownikiem SB przez cały okres obiektowej sprawy „Koteria”, zamkniętej w grudniu 1988 roku, pierwsza notatka pochodzi tu z 31 marca 1984. W zachowanych teczkach nie ma innych materiałów stanowiących relacje ks. Dajczera z redakcji tygodnika „Przegląd Katolicki”. Takie zdekompletowane materiały zachowały się jedynie w teczce SOR „Koteria”.

Natomiast o definitywnym rozwiązaniu współpracy nie można wnioskować na podstawie danych z zachowanego arkusza wypłat i świadczeń na rzecz TW „Marcinka”. Tu ostatnią datą jest 15 grudnia 1984 r., 301 zł tyle kosztował prezent (kwiaty). Ta data jednak, jak wynika z SOR Koteria, nie oznacza końca współpracy z bezpieką.

W arkuszu wypłat i świadczeń na rzecz TW „Marcinka” odnotowano w sumie dwanaście kwot, wydatkowanych na prezenty i upominki. Pierwsze wynagrodzenie odnotowano z datą 22 grudnia 1975 r., w rejestrze widnieje spis wydatków: „1137 zł prezent, paczka świąteczna: neseser do wódek -255 zł, kieliszki - 30 zł, opakowanie czekoladek francuskich („wiśnie w czekoladzie” - 500 zł), 3 butelki wódki (calvados, winiak brandy żubrówka, - 388 zł)”.

Z raportów dołączonych do arkusza wypłat wynika, że TW Marcinek był informatorem nie tylko w SOR „Koteria”, ale także w sprawach nr 36705 o kryptonimie „Akademia” i kryptonimie „Dogmatyk”. Pod datą 19 marca 1980 r. odnotowano kwotę 2700 zł , za którą zakupiono -„prezent: krzyż rzeźbiony, jako nagrodę roczną w pierwszym kwartale, tytułem wynagrodzenia za przekazywane informacje do sprawy „Dogmatyk”, nr 367057218.


Ks. Tadeusz Dajczer (zmarły w 2009 r.) szerszej opinii publicznej poza środowiskiem akademickim był znany jako charyzmatyczny założyciel w 1985 r. Ruchu Rodzin Nazaretańskich. Duchowny początkowo brał aktywy udział w rozwoju ruchu. Z czasem od 1996 r. rzadko pokazywał się publicznie, a dostęp do niego miała wąska grupa osób z Ruchu Rodzin Nazaretańskich.

W 1999 r. przestał prowadzić wykłady w ATK. Członkowie Ruchu którzy weszli do wspólnoty później, nie mieli okazji poznać jego założyciela. W maju 2012 r. w popularnej internetowej encyklopedii pod hasłem ks. Tadeusz Dajczer można było m.in. przeczytać: „Nazwisko ks. Dajczera znalazło się na tzw. liście Wildsteina, ponieważ był prześladowany przez UB. Z powodu nie przyjęcia propozycji współpracy, nie otrzymał przedłużenia paszportu przez cały okres swoich studiów na Gregorianum i przez to nie mógł przyjechać do Polski. Gdy wyjeżdżał do Rzymu Ks. Prymas Kardynał Stefan Wyszyński powierzył mu misję mogącą się przyczynić do umożliwienia wyjazdów Prymasa Polski do Ojca Świętego. Dzięki temu poznał w Rzymie osoby, które później pomogły mu otrzymać włoskie dokumenty niezbędne do pozostawania za granicą bez ważnego polskiego paszportu. Dr hab. Jan Żaryn z IPN dał mu odpis jego teczki ubeckiej ujawniającej nazwisko osoby, która na niego donosiła. Część jego kolegów z czasu pobytu w Istituto Polacco (dom dla polskich księży studiujących W Rzymie) było TW, a W późniejszym okresie zajmowali ważne stanowiska w Kościele”?
Ta anonimowa notka Wikipedii,
wprowadza jednak czytelników w błąd [czyli: świadomie kłamie md] , gdyż nie pokrywa się z treścią materiałów, jakie znajdujemy w teczkach Instytutu Pamięci Narodowej, oznaczonych kryptonimem TW „MarcinekIPN/BUiAD/Warszawa syg. 001052/644, ani materiałów mikrofilmu nr 523, IPN BU 010 690/380.

Zmieniony ( 22.01.2019. )