Ciosy w Gdańsku były dwa. Drugi już śmiertelny. Dokładnie w kolejności jak uczą się komandosi. | |
Wpisał: komandos | |
16.01.2019. | |
Ciosy w Gdańsku były dwa. Jeden na wysokości pasa. Drugi już śmiertelny. Dokładnie w takiej kolejności jak uczą się komandosi. https://m.facebook.com/edits/?cid=10156030023392960&refid=52&__tn__=-R
Interesuje mnie ta wypowiedz ze względu na pytania jakie zadaje, dotyczące ostatniej tragedii. Nie oznacza to, ze zgadzam się z tymi podejrzeniami. Wiele nowych faktów media podały, które przeczą poniższym domysłom. „Pracowałem w wojsku i później policji .Aby ugodzić kogoś jednocześnie narządy, przeponę , i w serce zadając pchnięcie trzeba być wyszkolonym albo mieć niebywałe szczęście . To jest półmetrowy odcinek do pokonania pod bardzo konkretnym i precyzyjnym kątem . 2 razy dłuższy niż typowe ostrze noża bojowego. 3 razy niż typowego kuchennego .Atakując w inny sposób pod żebro około 20 cm u praworęcznego atakującego . Broń użyta w ataku to nóż desantowy, używany przez komandosów. Jest to informacja podana przez policję. Ostrze miało około 15 cm długości .Trzeba ćwiczyć tygodniami żeby takim nożem zadać takie ciosy . Większość uderzeń w afekcie w jamę brzuszną zadaje sie na wprost w okolice żołądka i lądują najdalej na krzyżu i miednicy. Nożownicy amatorzy często próbują zaatakować w serce przez żebra czy mostek. Człowiek sie rusza, ofiara też. Są emocje, adrenalina. Spięcie mięśni. Brak doświadczenia. Duża ilość osób przeżywa nawet 4-5 pchnięć. To zdarzenie było bardzo nietypowe. W taki sposób został ugodzony Jezus włócznią przez setnika z 10 letnią praktyką. Będąc nieruchomym. W mojej opinii wymaga to ponadprzeciętnej wiedzy z anatomii i technik walki. Dodajmy do tego jeszcze płaszcz zimowy i całą resztę ubrań. Spróbujcie przebić a co dopiero trafić w coś przez 3 warstwy materiału . Tutaj to nie był amator po prostu. Po tak silnym ataku facet jednak miał czas zdążyć wygłosić swój manifest . Znał procedury , harmonogram z wyprzedzeniem i był precyzyjny (miał plakietkę media , były fajerwerki zagłuszające i odciągające uwagę , ochrona nie stała na tyle blisko więc wiedział ile ma czasu na działania ) To też nietypowe. Jak na kogoś kto ponoć wchodził do banków ze straszakiem to wygląda zbyt profesjonalnie. Zmarły Prezydent nie miał wiele wspólnego z więziennictwem czy wymiarem sprawiedliwości . Stefan winił PO za tortury w więzieniu po czym tak chętnie tam wraca. I ze wszystkich polityków tej partii wybrał jego. W czasie gdy każdy może wygooglowąc że Donald Tusk biega w pewnym miejscu z jednym ochroniarzem. Wszystko sie kupy nie trzyma. Nie zachowało się też żadne wyraźne nagranie ze zdarzenia z widokiem na jego twarz. To dziwne że podczas finału ,podczas odliczania i światełka nie było zbliżeń . Oglądaliśmy różne konkursy , mam talenty itd. Przecież zadanie operatora w takiej chwili to maksymalne uchwycenie ze wszystkich kamer. To był finał a jedyne konkretne nagranie było z komórki kogoś z tłumu. Reszta została upubliczniona dzisiaj i pocięta na urywki w wielu przypadkach. Na każdym, powtarzam na każdym jego twarz jest zasłonięta przez dym z zimnych ogni albo nierozpoznawalna przez czerwoną poświatę z innych fajerwerków. Możliwe nawet że prawdziwy Stefan cały czas siedzi i będzie siedział dalej za tego cudaka tutaj . Skoro w scenariuszu Kilera Piotr Wereśniak wpadł na to 20 lat temu to czemu nie tutaj. Jak wiadomo dzieją sie rzeczy które sie pisarzom jeszcze nie śniły. Stefan to zrobił w taki sposób ,takimi środkami że mam niemal 100% pewność że jest osobą doświadczona i dobrze przeszkoloną jak również miał dostęp do informacji do których zwykły kowalski by nie miał. Użył noża o sztychu sztyletowym a nie typowym. Takie są typowe głownie dla zwiadu i rozpoznania. Jego motywy są wewnętrznie sprzeczne ale pozornie spójne a manifest wygłosił bez potknięć przejęzyczeń czy pośpiechu . . Znam statystyki jako były protokolant . Taki Brejwik który zabijał aby swoje manifesty rozpowszechnić był wielokrotnie badany i jest osobą całkowicie poczytalną. Posiada pewne zaburzenia emocjonalne i empatii ale nie posiada żadnych chorób psychicznych w znaczeniu klinicznym . Jak wielu mu podobnych. W tym i Stefan moim zdaniem . Oceniajmy po owocach. A efektem jest że nie żyje Pan Adamowicz i odchodzi Jurek. Komu miało by na tym zależeć. Rabusiowi bankowemu?” ======================== Jan SzymanskiDlaczego reanimowali prezydenta Adamowicza przez pół godziny zamiast wsadzić do karetki i natychmiast wieźć na sygnale do szpitala. Na czym polegała owa reanimacja? Pół godziny leżał gdzieś na scenie i uciskano Mu klatkę piersiową powodując większe uszkodzenie narządów i większy wylew krwi do wewnątrz?Czekamy na wyjaśnienie odnośnie reanimacji! |
|
Zmieniony ( 16.01.2019. ) |